I Japonia I

106 7 0
                                    

[Pov: Jin]

Od: rikiniki👶🏻
Bezpiecznego loootu❤️😘❤️🥰😘😘❤️
Napisz jak wylądujesz!!

Do: rikiniki👶🏻
Oki

Od: rikiniki👶🏻
A czemu Heeseung ścigał u ciebie spodnie?

Do: rikiniki👶🏻
C o?

Od: rikiniki👶🏻
No podobno zostawił u ciebie identyfikator, a wyciąga go dopiero jak jest w domu i ściąga spodnie.
Czy pewnienem o czymś wiedzieć?
😏😏😏

Do: rikiniki👶🏻
Masz szczęście, że zaraz wsiadam do samolotu i nie dam rady wrócić do Hybu.

Od: rikiniki👶🏻
Tak, tak wsiadaj wsiadaj.
Papa

Przekręciłam oczami i schowałam telefon. Po chwili przyszło nowe powiadomienie i byłam przekonana, że to nowa wiadomość od chłopaka, ale było to nagranie z mojej dzisiejszej przeprawy przez lotnisku.
Włączyłam filmik i dopiero teraz zauważyłam ile osób trzymało jakieś banery z mną i Heeseung'iem.
Idąc, totalnie nie zwróciłam na to uwagi.

- Widzieliście? - odwróciłam telefon do menadżerów - te wszystkie banery?
- Tak - powiedziała Jess

Westchenłam, wyłączyłam telefon, a następnie zamknęłam oczy.
Mam dość.
Nie mogę patrzeć na to jak wszyscy są podekscytowani i tak przeżywają wielkie kłamstwo. To chyba powoli zaczyna mnie przerastać, a przed mną jeszcze wspólny występ z chłopakiem.

....
.......

- Konon!

W drzwiach do mojego pokoju stała dobrze znana mi dziewczyna. Rzuciła siatkę na ziemię i na mnie wskoczyła.
Razem poleciałyśmy na łóżko, na co ja dla zabawy przywaliłam jej w tyłek.

- Ała - złapała się - tak witasz swoja przyjaciółkę?
- No co ty.

Rzuciłam się tym razem, ja nią nią i mocno się przytuliłyśmy.
Po kilku minutowym leżeniu na łóżku i śmianiu się bez powodu zabrałyśmy się za przygotowywanie miejsca na jedzenie. Konon przyniosła moją ulubioną, japońską zupkę, ryż, chipsy, żelki, winogronowy sok i oczywiście soju.

- Zostajesz na noc? - spytałam
- Zależy, o której jutro wstajesz.
- Ok.7:30.
- Mogę zostać - wyszczerzyła się i rzuciła na łóżko
- Aha, no chyba nie.

Popatrzyłam na nią i wskazałam na podłogę.

- Dobranoc - wystawiła język i zamknęła oczy

Podeszłam do niej i klepnęłam ją w dupe po raz kolejny

- Kto wypina tego wina słońce. Wstawaj bo zaraz się zaczyna.

Co tydzień w środę, razem z Konon (oczywiście na odległość) oglądam Under the Queen's Umbrella.
Najlepsza drama historczyna jaką oglądałam. Przysięgam.
Wreszcie, pierwszy raz od premiery możemy ja razem oglądnąć.

- Zaleje zupki, a ty ogarnij ryż.

Dziewczyna podnosiła się i podeszła do małego blatu kuchennego, na którym stał czajnik.
Wszystko było juz gotowe, siedziałyśmy wpatrzone w telewizor i wyczekiwałyśmy naszej ukochanej czołówki.

- Nie jestem gotowa - stwierdziłam
- Ja też nie - pokiwała twierdząco z poważną miną
- Moja psychika się załamie po raz x w trakcie tego serialu.
- Ja się boję co będzie na ostatnim odcinku.
- Przestań - zatkałam uszy rękoma - na to tym bardziej nie jestem gotowa.
- Hahahahhahaha - położyła mi rękę na kolanie - pamiętasz jak ginełaś podczas Extraordinary Attorney Woo?
- Nie wiesz jak długo się po tym zbierałam. Udzielałam wywiadu następnego dnia, a w głowie tylko ta scena z pocałunkiem. Takich rzeczy nigdy więcej.
- Aaaaa - krzyknęłyśmy obie - zaczyna się!

I GET LOST IN YOUR EYES, AGAIN        I lee heeseung IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz