6

1K 30 0
                                    

Po zebraniu udałam się z ojcem do jego gabinetu obgadać sprawy towaru i mojego ujawnienia. Po wszystkim rozejrzałam się po siedzibie i wruciłam do domu. Po powrocie przypomniałam sobie o moim ogonie z rana więc zadzwoniłam w tej sprawie do Maksa.

-No i co w sprawie mojego ogona?

-To Alex Wincezo ale mu uciekłaś koleś się w ciebie nieźle wkręcił uważaj bo wiesz kim jest.

-Spokojnie za parę lat będe miała to samo stanowisko. Uśmiechnęłam się do telefonu

-O kurwa gratuluję będziesz capo i ojciec cię ujawni? Powiedział zaskoczony mój przyjaciel a ja się zaśmiałam

-Tak a ty będziesz moją prawą ręką Maks. Zaśmiałam się

-No i to rozumiem. Dobra kończe wysyłam ci wszystko o tym Alexie a ja idę bo mi panienka zaraz ucieknie.
Zaśmiałam się i się rozłączyłam. Maks to mój przyjaciel traktuje go jak wspólnika ale i brata. On tylko wie o prawdziwej mnie i moja przyjaciółka Lili. Która też jest w naszym świecie jej rodzice przyjaźnią się z moimi. Ale ona ma starszego brata który będzie capo. Ona to kobieta mafi.

Dzisiaj piątek więc stwierdziłam że wyjdę z Lili do klubu. Zadzwoniłam do niej a ona powiedziała że będzie i za godzinę mam być pod klubem Devil. Klub Devil jest naszym ulubionym niestety prowadzony przez Alexa Weneza ale trudno.

Wziełam szybki prysznic. Pomalowałam się i ubrałam czarną sukienkę długą i obcisłą na ramionczkach z rozcięciem na nodze i odkrytymi plecami. Włosy rozpuściłam. Usta pomalowałam moją ulubioną czerwono krwista pomadką. Pasuje mi do paznokci bo mam obecnie krwistoczerwone. Ubrałam czarne szpilki i wyszłam z domu. Zadzwoniłam po jakiś samochód z kierowcą z moich nowych ludzi i pojechałam pod klub gdy mój szofer przyjechał. Wysiadłam z auta i powiedziałam że zadzwonię jak skończe się  bawić. Weszłam do klubu i moje nogi powędrowały do loży VIP którą wykupiłam. Zamówiłam sobie drinka i czekałam na moją przyjaciółkę bo sama byłam przed czasem 15min.

Pov Alex
Siedziałem sobie w moim klubię moim największym czyli Devilu. Oglądałem listę rezerwacji loży VIP bo zwykłymi się nie zajmuje i zobaczyłem jej imię i Nazwisko. Nina Webs ma rezerwacje w moim klubie teraz w tym momencie. Sprawdziłem na kamerze i zobaczyłem ją siedzącą z drinkiem i telefonen czekała na kogoś jeżeli to jakiś facet to go nie wpuszczę nie ma takiej opcji. Moja brunetka miała n sobie długą czarną suknię obcisłą i seksowną i te jej usta krwistoczerwone. Wyglądała cholernie seksownie tak seksownie że po chwili byłem pod lożą brunetki. Zapłukałem i wszedłem do środka i zastałem patrząca na mnie lekko zdziwoną brunetkę.

-Kim jesteś i czemu wchodzisz do mojej loży co? Zapytała twardo nadal siedząc na kanapie i popijając drinka.

-Alex Wenez a ty ślicznotko?
Zapytałem przeczesując włosy i patrząc jej w oczy.

-Czyli to ty do mnie dzwoniłeś i to ty mnie śledziłeś więc teraz nie udawaj że nie wiesz kim jestem. Powiedziała patrząc na mnie z irytacją a ja stałem zdziwiony skąd ona wie że to ja.

-Skąd wiesz że to ja cię śledziłem? Usiadłem naprzeciwko niej.

-Łatwo to sprawdzić oj uwierz następnym razem radzę nie wchodzić na parking bez maski albo chociaż kazać je wyłączyć.
Co? Sprawdzała kamery ale jak skoro tam nie mieszka

-Kim ty jesteś ślicznotko że nic nie mogę o tobie znaleźć powiesz mi?
Zapytałem próbując wyczytać coś z jej oczu.

-Jestem Nina Webs a kim jestem sam znajdź na to odpowiedź albo czekaj może kiedyś się dowiesz a teraz wynocha z mojej loży zapłaciłam za nią i czekam na kogoś.

-jeszczs się zobaczymy Nino. Powiedziałem i poprostu wyszedłem z loży odrazu przywołując Wiktora i mu to opowiadając

-Stary pojebana ta laska nie wiemy o niej nic a w mafijnym półświadku nie ma o niej nic nie ma nikogo kto nazywa się Webs nikt i nikt nie zna jej nawet z wyglądu.

Jestem ciekawy kim ona jest i skąd ma takie informacje.

Pov Nina
Po rozmowie z tym dupkiem. Czekałam na Lili. W sumie jest przystojny Wysoki, umięśniony, ma bujne ciemne włosy i ciemne oczy. W tym garniturze aż by się chciało z nim pobawić ale nie skoro się koło mnie kręci i węszy pozatym jeszcze nikt o mnie nie wie więc nie wchodzę w relacje z mafiozami. Po 10min przyszła Lili i zaczełyśmy sie bawić potańczyłyśmu napiłyśmy się  oczywiście z umiarem przynajmniej ja bo nie pije bardzo bo zawsze jestem czujna. O 4nad ranem zadzwoniłam po mojego szofera i po szofera dla Lili i wruciłam do domu. Zmyłam makijaż wziełam szybki prysznic i ubrałam piżame poczym poszłam spać ale nie mogłam wybić z głowy tego bruneta.

Księżniczka Mafi.  Princess#1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz