Rozdział 10

109 1 2
                                    



Pov's Nicholas

Patrzyłem na nią jak zachipnotyzowany. Wygląda naprawdę pieknie, właśnie przyłożyła do ust szkło przechylając do góry aby wypić całą zawartość w niej.

Madison byla... bardzo pociągająca nie tylko fizycznie a także inaczej. Podobała mi się bardzo i wszystko mógłbym oddać żeby była tylko moja.

Jednak jej mama jest na przeszkodzie, i jeszcze ta gadka madison zabiło mnie w środku mówiąc szczerze.

Otrząsnąłem się z myśl kiedy przyjaciółka madison
szturchnęła mnie. Popatrzyłem się na nią pytającym wzrokiem a ta odrazu podała mi szklankę szampana.

-Dzięki ale... - popatrzyłem na madison - .... prowadzę.

-Śpisz u mnie - przybliżyła się do mnie a następnie pocałowała

Chyba już naprawdę była pijana, ale szczerze mówiąc dobrze całowała,najlepiej. Gdyby nie ta jej przyjaciółka już dawno bym ją rżnął na łóżku.

Złapałem ją za biodra przyciskając swoje ciało do jej, ale niestety przerwało nam tą chwilę emily. Zaczęła wymiotować tak że było ją słychać na cały dom.

Cudownym widokiem było patrzenie na aurorę biegnącą w stronę łazienki. Ruszyłem w stronę jej zdjęć, zobaczyłem w jednym coś dziwnego

Było to zdjęcie z jej mamą kiedy była jeszcze mała i obok niej był facet, ale nie wiem za cholerę kto. madison nigdy nie mówiła mi o swoim tacie, tylko o mamie.

Prawie rzuciłem tym zdjęciem kiedy usłyszałem kaszel ze strony madison. Stała oparta o drzwi a w ręce trzymając ręcznik. Zapewne zrobiła to specjalnie.

Odłożyłem zdjęcie na szafkę patrząc na nią. Ruszyła w moją stronę małymi i powolnymi kroczkami.

Patrzyłem na nią ostrym wzrokiem. Kiedy już dotarła do mnie, zarzuciła swoje ręce na moim karku i pociągnęła je aby pocałować moje wargi

Jednak to się nie wydarzyło przez emily. Czasem dość mnie wkurwia ale jest fajna. Madison odsunęła się o zaczęła sprzątać.

Ruszyłem w jej stronę i zacząłem również pomagać. No ale Emily była pierwsza, chyba robi to wszystko specjalnie tylko dlatego żebym nie był obok madison.

-Pomóc? - zapytałem dotykając jej ramienia

-Nie - odwróciła się - musisz odpocząć jesteś lekko ranny.

Akurat jak to wypowiedziała zabolało mnie miejsce gdzie byłem ranny. Popatrzyłem na chytrym uśmiechem a ona na to przewróciła oczami i na pięcie się odwróciła.

Wzięła jakąś szmatkę i rzuciła w moją stronę.

Dobra zaczynamy!

minęło 2 godziny od sprzątania, emily już poszła sobie gdzieś wcześniej niż sprzątaliśmy więc byliśmy sami.

-No to skończone - powiedziała gwiazda po czym położyła się na łóżko - Jestem zmęczona

Zaśmiałem się a po chwili aurora zrobiła to samo. Usiadłem obok niej dotykając jej nogi.
spojrzała na mnie i poklepała łóżko żebym położył się obok niej.

Ściągnąłem koszulkę a oczy dziewczyny bacznie mnie obserwowały. Zacząłem rozpinać pasek ściągając go pomału.

Rzuciłem wszystkie rzeczy na podłogę i położyłem się obok niej. Dziewczyna szybko ustawiła się w pozycji tak że jej głowa leżała na moim torsie.

***
Pov's Madison

Mrużyłam oczami przytulona do ciała nicholasa. Oderwałam od niego swoją głowę podnosząc się do siadu.

Good girls and bad boys On viuen les histories. Descobreix ara