Syrena

72 4 0
                                    

Jak miło wrócić do mieszkanka. W końcu mogę odpocząć od lekarzy, pobrań krwi i zrelaksować się z dobrą książką oraz serialem. Byłam jeszcze osłabiona, a babcia i kuzyni pojechali do rodziców, bo w końcu chcą naprawić relacje rodzinne. Kevin też z nimi został, więc z przeniesieniem rzeczy do domu pomogła mi Marinette, która położyła moją torbę na łóżku, kiedy nasze kwami pomagało mi wybierać leki.

- To kiedy wrócisz do szkoły? - spytała zaciekawiona przyjaciółka wkładając moje rzeczy do szafki.

- Za dwa tygodnie. Muszę jeszcze brać antybiotyki - odparłam biorąc niedobry lek - Więc muszę jeszcze leżeć i odpoczywać. Jak tam misje? Były jakieś problemy?

- Było ich całkiem sporo, ale daliśmy radę. Dzięki twojemu kwami - odparła przyjaciółka głaszcząc go po łebku.

Akurat jadł jagody i mu się to nie spodobało. Wzięła szybko rękę, by nie została ugryziona i szybko dodała.

- Mamy nową koleżankę w klasie. Kagami Tsurugi. Opowiadamy jej często o tobie. Jest nieśmiała i bardzo twardy orzech do zgryzienia. Twardo stąpa po ziemi i wydaję się nieprzystępna. Plus chciałaby ciebie poznać, ponieważ lubi twoją ciężką prace jako fotograf...A co do misji dowiedzieliśmy się, że twoje kwami może nam pomóc oddychać pod wodą, w kosmosie i wielu innych rzeczach.

- Twoja krew też pomoże - dodał z pełną buzią Speedy.

Wzdrygnęłam się i dotknęłam swoich żył, które były bardzo nabrzmiałe od tego wszystkiego. Usiadłam na sofie i zaczęłam się zastanawiać czy pomóc im w misjach, skoro już wróciłam do domu.

- Nawet o tym nie myśl - ostrzegła mnie przyjaciółka, jakby czytając w moich myślach. - Musisz odpoczywać jako Maya i jako Granatowa Puma.

- Ale mi się nudzi leżenie i odpoczywanie. - marudziłam kładąc się teatralnie na sofie - Do tego jestem liderką, a ominęły mnie ważne misje. Muszę to nadrobić.

- Nadrobić to musisz seriale i książki - odparła poważnie Tikki podlatując do mnie z listą leków - Tu masz napisane, co musisz brać. Zalecenie od lekarza "Nie przemęczać się".

- Do tego będziemy ciebie odwiedzać po szkole. Może nawet Kagami przyjdzie - dodała przyjaciółka biorąc swoją torbę - Przyjdziemy po zajęciach. Leż i odpoczywaj. Speedy, pilnuj jej.

- Tak jest - odparł salutując jak żołnierz.

Po tym wyszły z mieszkania, ja głośno westchnęłam z rozpaczy i przyłożyłam poduszkę do twarzy tłumiąc ten dźwięk. W międzyczasie dostałam powiadomienie na telefonie bohaterskim. To pewnie Ruda Kitka. Pamiętam jak pomagałam wybierać Mistrzowi Fu odpowiednie Miraculum, by Biedronka później podała jej Alyi. Na pewno sobie dobrze dały radę i mam nadzieję, że w przyszłości będziemy współpracować.... Poczułam, że ktoś siada mi na brzuchu. Podniosłam poduszkę i zobaczyłam moje kwami jak patrzy na mnie z uśmiechem.

- Widać, że wracasz do normy. Dramatyzujesz bez problemu - rzekł z szerszym uśmiechem.

- Haha - odparłam sarkastycznie wstając z sofy - Nie pomagasz mi z tym, Speedy. Jestem liderką, a łatwo dałam się złapać. Przez to leżałam prawie miesiąc w szpitalu zostawiając bohaterów samych. Sam widziałeś, że do mnie dzwonili w ważnych sprawach, odwiedzali prawie co noc. Do tego Mistrz Fu przychodził do mnie i wyjaśniał nowe zasady dotyczące wszechświata. A ja co robiłam? Odpoczywałam przez moją głupotę i naiwne zaufanie do kuzynki. Od tego momentu zacznę wszystko bardziej analizować....

W tym momencie usłyszałam jak kwami coś skrobie głośno po tablicy, na co podskoczyłam i spojrzałam na niego wściekła.

- Przestań tak robić - powiedziałam zła podchodząc do niego i zmazując pazury z tablicy.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 20, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nowa BohaterkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz