8. Pamiętam wszystko

1.1K 32 12
                                    

-Co się stało?- zapytała Oliwka, gdy jechałyśmy tramwajem do mojego domu.

-Nic. Po prostu to przez nich straciłam kontakt z tobą. Nie chcę znowu cie stracić.- powiedziałam patrząc w ścianę.

Nie miałam ochoty znowu się z nimi zadawać. Myślałam, że są zajebisci i będziemy się z Oliwką z nimi przyjaźnić. Przez to, że z nimi zaczęłam wychodzić zapomniałam zupełnie o Oliwce. Nie popełnię drugi raz tego błędu.

***

Wyszłam ze szkoły zakładając na siebie kurtkę. Nie Było dzisiaj Oliwki, bo pojechała ze swoją siostrą na grób ich mamy. Byłam strasznie znudzona. Nie utrzymuje z nikim innym kontaktu w szkole. Po prostu nie widzę nikogo innego takiego zajebistego jak ona.
Spojrzałam w bok i  zobaczyłam Michała robiącego sobie zdjęcie z jednym z uczniów mojej szkoły. Po chwili jego wzrok powędrował na mnie, a chłopak się uśmiechnął. Chciałam się uśmiechnąć również, ale byłam na nich tak bardzo zła, że nie mogłam tego zrobić. Przeszłam obojętnie obok chłopaka, a ten chwycił moje ramię.

-Czemu nas unikasz?- zapytał Michał patrząc prosto w moje oczy swoimi czekoladowymi oczami.

-Nie wystarczyło Ci to co powiedziałam wam wczoraj?- zapytałam, ale chłopak nic nie odpowiedział.- Nie chce znowu tego stracić.- powiedziałam I ruszyłam znowu przed siebie.

Nie mam pojęcia dlaczego tu przyszedł, ale nie chce z nim rozmawiać.

-Chciałem zadzwonić, ale mnie zablokowałaś.- odparł, a ja się zdziwiłam.

Przecież nie blokowałam jego numeru.

-Dlatego tutaj Przyszedłem. Chciałem cie zapytać czy chcesz jechać z nami i oczywiście z twoja przyjaciółką Oliwka na tydzień do Dubaju.- uśmiechnął się pokazując mi szereg swoich zębów.- Od razu mówię, że nie opuścisz szkoły, bo jedziemy 4 stycznia, wtedy masz ferie.-  zaczął opowiadać, a ja nie miałam się do czego przyczepić. To byłby idealny wyjazd.- Ja za was zapłacę. Także musicie z nami pojechać.- uśmiechnął się, a ja wywróciłam oczami.

-Zastanowię się.- powiedziałam I po prostu odeszłam.

-Pamiętam wszystko.- rzucił za mną. Na początku nie wiedziałam o co mu chodzi, ale gdy Zrozumiałam to aż przystanęłam w miejscu.

On pamięta wszystko co działo się na imprezie.
Kurwa.

Czekałam na autobus. Dzisiaj jadę do Oliwki i idziemy razem na kolację do jakieś drogiej restauracji. Dlatego w plecaku mam ze sobą czarna sukienkę do kostek z wycięciem na udzie i czarne szpilki. Nienawidzę szpilek, ale obiecałam Oliwce, że je założę.

Gdy dotarłam do niej pod dom, zapukałam I otworzył mi jej brat.

-Hej Kamil.- rzuciłam do niego i postawiłam noge za progiem drzwi.

-Oliwki nie ma.- poinformował mnie, a ja popatrzyłam na niego zdziwiona.

-To gdzie jest? Mialam iść z nią do restauracji.- oznajmiłam, a Kamil popatrzył się na mnie zdziwiony.

-Oliwka wyszła dzisiaj rano i powiedziała, że wróci w nocy. Chyba poszła się spotkać z tym chłopakiem. Nie pamiętam jak miał na imię, ale ty pewnie wiesz jaki.- powiedział. Nie miałam pojęcia o kogo chodzi. Nie miałam pojęcia, że Oliwka się z kimś spotyka.

-Nie wiem z kim. Dobra, dzięki.- powiedziałam patrząc na wyświetlacz telefonu i wyszlam.

Weszłam w konwersacje z Olwika i napisałam:

Od Julka:
-Gdzie jesteś? Miałyśmy iść razem na kolację.

-Kamil powiedział mi, że poszłaś gdzieś z jakimś chłopakiem.

To wszystko dla ciebie| MATAWhere stories live. Discover now