25~

81 9 1
                                    

- Nie mówiłam bo.... Jest to moja prywatna sprawa!

Głośniej powiedziałam ostatnie słowa.

- No dobrze, a jeśli chodzi o mnie to załatwiłam sobie specjalnie wolny czas, dzisiaj jak i jutro nie będę miała żadnej pracy ponieważ nie wiem jak po tej rozmowie będzie wyglądać sytuacja
i wolała bym nie załatwiać spraw służbowych pod wpływem emocji.

- Dobra, prosiłam cię do rzeczy, a nie opowiadasz jakieś niesamowite, cudowne i pies wie co jeszcze słówka

- Co cię tak nagle ugryzło? Myślałam że będziesz już bardziej spokojna niż wcześniej-

- Dobra przestań zamydlać mi oczy, to wszystko dzięki tobie! Nawet co najlepsze wiem czemu służy ta rozmowa! Wszystko wiem! Nie musisz mi nic tłumaczyć!

- T-ty wszy-ystko w-wiesz?-
Kobieta spojrzała pustym wzrokiem w przestrzeń między mną, a nią samą.

- Tak, wszystko, rozumiem tylko powiedz mi po co ta błazenada, próbujesz na koniec udać taką cudowną przyjaciółkę? Czy co wolisz bardziej mnie zranić?

- He?
Blondynka zdziwiła się mocno spoglądając na mnie
- O czym ty w ogóle mówisz? Chyba jednak to nie to o czym chce z tobą porozmawiać-......

- Nie, na prawdę wszystko wiem!

- Eh- .....

Jej twarz cała podczerwieniała

- Chciałam ci to powiedzieć osobiście i myślałam że tak będzie lepiej....-

- No widzisz, a ja sama się tego dowiedziałam, powiedzieć ci jak i kiedy?

- Słucham cię ......

- Pamiętasz jak miałam do ciebie tam w ostatnim czasie przyjść?

- No jednak ciebie nie było?

- Byłam, ale poszłam.

- Czemu?

- Rozmawiałaś z Yelan, przytoczę ci fragment rozmowy
"Mówiłam ci, porozmawiaj z Beidou poważnie o tym zanim to skończysz w ten sposób, wyjdzie to wam obu na lepsze, możliwe że Beidou się nie obrazi ,a będzie wyrozumiała.
Może ta rozmowa z nią na prawdę załagodzi całą tą sytuację... Eh...."
Chyba jakoś tak to szło. Brawo, teraz ty mi powiedz parę pięknych rzeczy. Dlaczego od razu nie powiedziałaś mi że masz romans z Yelan oraz nasza przyjaźń jest taka bezwartościowa dla ciebie?! Myślałaś że to że porozmawiasz ze mną tak o teraz wszystko załatwi tak? Że będę spokojniejsza i powiem "oh okay" ? No to cię zmyle ale nie! Nie będę wyrozumiała ani nie wybaczę ci tego! W dodatku jeszcze od ostatniego czasu ciągle spędzasz czas z nią, a ja to co? Gdzie jestem tam ja? Dla niej znajdujesz czas jednak mnie masz w dupie!

~Zabawka~ BeiguangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz