24~

94 6 0
                                    

Pov. Beidou

Po dłuższej namowie ze strony Wares w końcu zgodziłam się by przyjść na to spotkanie. Miało być dzisiaj późnym wieczorem więc musiałam się na nie przygotować. Ogarnęłam wygląd i ułożenie moich włosów, twarz również musiałam ogarnąć, oraz co najgorsze to stój, w liście była prośba o jakiś bardziej wyjściowy strój. Ogarnęłam jakaś czarną koszulkę pod spód i czerwoną koszulę na to. Standardowo też wybrałam jakieś czarne spodnie. Gdy ogarnęłam która jest już godzina szybko się zerwałam i ruszyłam w stronę miejsca spotkania. Stanęłam w dokładnie opisanym miejscu czekając na blondynkę, było to oczywiste że się spóźni. Nagle zza moich pleców usłyszałam ciche dyszenie.

'Nigdy więcej nie biorę na takie coś obcasów....'

Mogłam usłyszeć ciche słowa na które równie cicho parsknełam.

- Witam pani Ningguang, jak zawsze spóźniona.

Powiedziałam już trochę poważniej, szczerze sama nie byłam przekonana do tej rozmowy.

- Przepraszam cię Beidou, zbyt długo zajęło mi przygotowanie się.

Czerwonooka była ubrana w czarną suknię ze złotymi dodatkami, złote szpilki z którymi miała problem oraz o dziwo spiętych wysoko włosach, miała wysoko spiętą kitkę która bardzo dobrze jej pasowała.

- Widać. Dobra przejdźmy może do setna, po co mnie tu ściągnęłaś?

- Nie wiesz co to za miejsce?

- Nie za bardzo.

- Jest to miejsce naszego pierwszego spotkania, to był kamień na którym siedziałaś wpatrując się w letni zachód słońca gdy tutaj przybiegłam nie chcąc przebywać dłużej z matką. Na prawdę nie pamiętałaś czy tylko się zgrywasz?

Ningguang mówiąc o poszczególnych zdarzeniach wskazywała w różne strony.

- Na prawdę to pamiętasz? Myślałam że coś innego się tutaj stało dlatego wybrałaś to miejsce. Nie sądziłam że ty byś o tym pamiętała.

- No to widzisz, mam nadzieję że miła niespodzianka jest to dla ciebie, dużo rzeczy wiem o których pewnie myślisz że zapomniałam jednak nie zawsze tak jest.

Kobieta uśmiechnęła się, a ja lekko odwróciłam twarz oraz wzrok. To że nagle próbuje się przypodobać niczego nie zmieni.

- Do rzeczy, ja jak i pewnie ty nie mamy za dużo czasu.

- Jeśli przeszkodziłam ci w twoich planach to przepraszam, nie mówiłaś mi nic o nich ostatnio

~Zabawka~ BeiguangWhere stories live. Discover now