8. Really Random Message

151 23 2
                                    

DANIEL P.O.V'S

Mineło dwa dni odkad pojawiłem się w kawiarnii Shay. Nie mogę uwieryć że powiedziałem jej kim jestem. Ale najlepsze jest to że nie skapneła się że chodziłem z nia do podstawówki i gimnazjum.
My princess : co dzisiaj robisz daniel??

Napisała do mnie pierwsza o Matko,
Me: myślę o Tobie

Dopiero teraz zorientowałem się co napisałem.  Co ona mi odpisze ? A może wogule nie odpisze ? Jednak dziewczyna odpisała
My princess: omg jaki romantyk

Uśmiechnałem się
Me: sorki pomyliłem numery
My princess : czyli to była przypadkowa wiadomość ?
Me: przykro mi
My princess: och
Me: musisz się z tym pogodzić
My princess: dupek

Zaśmiałem się

- Nadal z nia piszesz ?- usłyszałem głos Luke'a. Spojrzałem na niego

- Oczywiście- odpowiedziałem zadowolony

- A ona wie że jesteś Sahyounie i była to przypadkowa wiadomość ?- spytał unoszac brew. No właśnie. W tym problem

- Daniel... musisz jej to napisać. - powiedział

- Wiem.. ale boje się że ... mnie odrzuci - wyszeptałem. Luke podszedł do mnie i położył ręke na moim ramieniu

- Daniel... pamiętaj że lepsza jest najgorsza prawda niż najlepsze kłamstwo jakie można było wymyśleć - powiedział spokojnie. Miał racje. Nie mogę jej okłamywać. Im dłużej będe kłamać tym większe szanse że stracę ja.
Me: shay..
Me: tak naprawdę
Me: to też była przypadkowa wiadomość

Czekałem na odpowiedź z 10 minut
My princess: cóż
My princess: fajnie że to przyznałeś
Me: nie jesteś wściekła ??
My princess: a powinnam ?
Me: no wydawało mi się ... nie ważne
My princess: więc...
Me: więc ...
My princess: nie powtarzaj po mnie
Me: nie powtarzaj po mnie
My princess: przestań
Me: przestań
My princess: Shay to boginia
Me: nie
My princess: kurwa
Me: miło mi, Daniel
My princess: nienawidzę Cię
Me: Kocham Cię

a/n dzisiaj trochę dłuższy x

random message ---> daniel sahyounieWhere stories live. Discover now