Dziennikarka 3

1.8K 95 30
                                    

Hej - Odezwałam się wchodząc do salonu razem z Katsukim
Mina spojrzała na mnie a jej uśmiech wskazywał że prawdopodobnie wie co się wydarzyło chwilę temu.
- Przestań być tak czerwona - Skomentował mnie blondyn
- Dzięki za radę - Zadrwiłam - Ty też przestań - Dodałam, zostawiając czerwonookiego na schodach.

-Wiem wszystko~ - Szepnęła mi do ucha Mina, a moja twarz stała się automatycznie czerwona
- Wszystko dobrze (T/I) - Chan? - Zapytał Todoroki
- Jasne! W jak najlepszym! - Odpowiedziałam nie patrząc na niego.

Przez Mine przypomniał mi się dotyk blondyna na moich nogach, WIĘC NA PEWNO NIE SPOJRZE KOMUKOLWIEK PROSTO W TWARZ

- (R/N) udziela właśnie wywiadów, ale nie wiem czemu ciebie i Katsukiego wykluczyła - Odezwała się Jiro
- Oh hell Yeah! Bardzo ciekawe - Uśmiechnął się złośliwie blondyn, patrząc na mnie
- Nie wiem... - Udawałam głupią
- Hmmm... Coś mi tu nie gra! - Odezwał się Kirishima - Bakugo patrzy na (T/I) częściej niż zazwyczaj, a sama ona jest cała czerwona - Wywnioskował
- B-bo t-ten... My ra-razem j-jesteśmy... - Wyjąkałam, a moje dłonie trzęsły się bardziej niż Izuku.

Zapadła cisza. Każdy analizował moją wypowiedź.
- (T/I) jeśli Bakugo cię zmusił -
- NIE! To nie tak że mnie zmusił - odpowiedziałam Momo zapominając o tym jak czerwona jestem...
Nagle poczułam rękę blondyna która obejmuje moją talię.
- Nie jestem do kurwy kutasem, żeby kogoś Zmuszać Tch. - Warknął w odpowiedzi
- Szczęściarz... - Odezwał się Denki wraz z Minetą - Być z osobą która ma tak niesamowicie delikatną skórę... Tak uroczą twarzyczkę... I do tego - Nie dokończył, bo Bakugo wycelował eksplozje prosto na twarz Pikachu.

- A od kiedy jesteście razem?
- To co, wypada zrobić jakąś imprezę!
- Naprawdę się kochacie?
- Weźmiecie ślub?

Pytania goniły siebie nawzajem z coraz większą szybkością.
Ja natomiast kompletnie przestałam już słuchać, gdy padło pytanie o przyszłość.

Nie myślałam o tym za bardzo. Jestem człowiekiem który żyje teraźniejszością, mimo to, owe pytanie utkwiło mi w głowie.
Co jeśli przez mój brak doświadczenia masz związek skończy się lada chwila?
Nie wierzę za bardzo w trwałą miłość.
Ciągle mam myśl że I tak w końcu zerwiemy...
Spojrzałam na blondyna, który już od dłuższego czasu skanował mnie wzrokiem. Jakby chciał zapamiętać każdy szczegół mojego ciała.
Całkowicie zignorował siedzącego obok niego czerwonowłosego, który ciągle coś do niego mówił.
Przy dłuższym przyglądaniu się mogłam dostrzec lekki rumieniec na jego twarzy.
W końcu również zauważył że moje oczy są skierowane w jego stronę, co spowodowało jeszcze większy rumieniec na jego twarzy, który zakrył dłońmi. A głowie oparł o poduszki.

- Na wszystkie pytania moja odpowiedź to TAK! - Odezwałam się po dłuższej chwili
- Czyli chcesz mieć dzieci z Katsukim?! - Wrzasnął Denki
- Uh... Nie... Nie chcę dzieci - Odpowiedziałam z lekką konsternacją. Po czym ruszyłam na górę.
Słysząc jak za blondyn idzie za mną.
- Czekajcie! - Odważył się Izuku - Pare godzin temu, mówiliście że nie jesteście razem... Oklamaliscie nas?
- Uh... - Spojrzałam na Blondyna, a ten spoglądał Na brokuła ze wściekłością - Wiem, to głupie, ale kiedy wtedy jeszcze nie byliśmy razem - Zaśmiałam się i ruszyłam na górę, ciągnąć blondyna za sobą.

- Oglądamy coś? - Zaproponowałam otwierając drzwi od mojego pokoju
- Whatever - Skomentował
- Okej! To kładź się, a ja włączę jakiś film - Powiedziałam włączając Netflixa.
- Czemu nie chcesz dzieci? - Wypalił blondyn
Jestem pewna że mój wyraz twarzy już mu odpowiedział jednak mimo tego postanowiłam być miła
- Nie lubię po prostu - Odezwałam się czując się dość dziwnie. - Jeśli będziesz kontynuował ten temat wyjdziesz stąd - Dodałam na co ten się prychnął
- Dobra dobra - Prawdopodobnie Przewrócił oczami.

Zaczeliśmy oglądać jakiś randomowy film, w który wciągnęłam się na tyle, że gdy Katsuki, chciał mnie chyba objąć... To ja dość mocno dygnełam
- Oi wszystko jest okej? Jakaś taka dziwna jesteś od kiedy powiedziałem... Em... że cię lubię
- Skomentował, zabierając dłonie
- Nie... Wszystko okej! - Odpowiedziałam szybko
- Jeśli jest ci ze mną źle to po prostu to powiedz! - Warknął, chyba jest zły...
Cholera jesteśmy razem dopiero 2 godziny...
- To nie tak! Chce być z tobą! Po prostu... Nihsyazniwkwskemjiebgalam - Wyszeptałam koniec zdania
- Co?
-Nihyzzniskiemniebhakam...
- Powiedz to Normalnie
- J-ja nigdy z nikim nie byłam... I nie wiem jak to jest być w związku... Nie wiem jak zachowują się pary - Złapałam się za kark, myśląc o tonacji jego śmiechu, który zaraz usłyszę
- I to jest ten powód? Tch - Zaśmiał się na koniec, dokładnie jak sobie wyobrażałam - Listen Teddy Bear... Ja też nie mam za dużego doświadczenia, więc nie Musisz się o nic obawiać... Z resztą ty jesteś Bottom - Zaśmiał się z końcówki
- Kim? - Zapytałam, nie bardzo wiedząc o co chodzi
- Nieważne - Nadal się chichrał

Mocny uścisk Bakugo wokół mojej talii obudził mnie. Mimo to nie chciałam się ruszać. Byliśmy tak blisko siebie, że mogłam poczuć ten cudny zapach karmelu. A ciepło jakie od niego biło powodowało chęć kontynuacji snu.
- Oi, czy ty mnie właśnie wąchasz? - Zapytał zaspany chłopak
- T-twój g-głos - Wyjąkałam
Jego głos był teraz jeszcze bardziej szorstki, którego dźwięk był cholernie uzależniający
- Każdy chłopak ma inny głos po przebudzeniu... Napije się wody i powinno być już normalnie - Powiedział, wciąż mnie ściskając - Z resztą na wycieczce jakoś nie zwróciłaś na to uwagi - Zadrwił
- Zwróciłam, ale dziwnie by było ci to powiedzieć... Teraz też było... - Uśmiechnęłam się
- Głupia - Odpowiedział i zamknął swoje czerwone błyszczące oczy.
- Śmiesznie wyglądasz jak śpisz - Dodałam
- Co masz na myśli? - Warknął z wciąż zamkniętymi oczami
- Ślinka ci cieknie, na policzku masz ją zaschnięta - Zaśmiałam się
Chłopak wstał wtedy jakby ktoś wylał na niego kubeł zimnej wody
- Nie obchodzi mnie to! - Przewrócił oczami i wstał z łóżka
- Serio? - Zaśmiałam się
- TAK KURWA - Wrzasnął, biorąc moją wodę
Ja tylko patrzyłam na niego jak zeruje moją litrową butelkę wody.
Przeleciałam go wzrokiem i zdałam sobie sprawę że BYŁ BEZ KOSZULKI... DOTYKAŁAM JEGO GOŁEJ KLATKI...
- Gazowana? - Odezwał się blondyn, kiedy próbowałam opanować rumieniec
- O-oczywiście, t-taka najlepsza! - Klepnęłam się 2 razy w policzki, aby ogarnąć umysł.
Katsuki zawsze wygląda niesamowicie, ale teraz wygląda wręcz bosko...
Jego włosy, wciąż szpiczaste ale są w tak cudnym nieładzie, niektóre końcówki wyglądają jak loczki.
Jego oczy błyszczą się jeszcze bardziej niż zazwyczaj, a lekki rumieniec daje chęć uwiecznienia tej pięknej osoby na zdjęciu.
- Czy ty właśnie się uderzyłaś? - Zaśmiał się
- Klepnięcie a uderzenie to nie to samo! - Zaprzeczyłam, sięgając po telefon
- Skoro tak mówisz... - Uśmiechnął się, jakby właśnie coś dziwnego przyszło mu do głowy.
- Co to? - Odezwałam się, otwierając linka od Miny - O nas też coś napisała... Przecież ona z nami nie rozmawiała... - Spojrzałam na blondyna
- Czytaj - Powiedział, kładąc się koło mnie.
- Bakugo Katsuki...lat 16...blah blah... Wiecznie zły chłopak... Sieje postrach w szkole... Brak prawdziwych przyjaciół...  zadają się z nim na siłę - Przerwałam czytanie i Spojrzałam na chłopaka.
Jego błysk, który był w oczach już zniknął. Po chwili oparł głowę o moje ramię.
- Pseudonim potwór... Nikt go nie interesuje, dąży do zostania pro Hero numer jeden...
Katsuki, przykro mi... - Dodałam kończąc czytać
- Jakoś mnie to nie ruszyło - Ziewnął - Co jest o tobie?
- Um...Podstawowe informacje... Lubiana przez klasę... Zdaje się być miła
- To wszystko? - Podniósł głowę
- O mnie są tylko 3 zdania - Zaśmiałam się - Słaba z niej dziennikarka
- I to bardzo, najchętniej bym ją kurwa wysadził w Powietrze! - Warknął - Wkurwiają mnie takie kurwy, zachowuje się jak moja była - Poprawił włosy
- Ty... TY JUŻ Z KIMŚ BYŁEŚ?!
- No tak - Odezwał się jakby to był chleb powszedni
- Gadaj! - Powiedziałam z poważną miną, zrywając się z łóżka


 TY JUŻ Z KIMŚ BYŁEŚ?! - No tak - Odezwał się jakby to był chleb powszedni - Gadaj! - Powiedziałam z poważną miną, zrywając się z łóżka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Feelings (Bakugo X Reader) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz