Rozdział 3

24 3 3
                                    

"Nowy znajomy"

Usiadłaś zakłamało nabak niego. Ten gościu chciał chyba z tobą porozmawiać, ale zupełnie olałaś ten temat. Chciałaś wyjąć piórnik z plecaka, ale zorientowałaś się że go nie wyjęłaś z szafki szkolnej.

Załamana stwierdziłaś w myślach że jednak wysłuchasz tego gostka..

- Hejka! Jestem Lust, jak masz na imię? - wyszeptał jak na niego spojrzałaś

Po chwili twoja głowa bezwładnie runęła na szkolną ławkę powodując nie mały huk w klasie. Cała klasa się na ciebie spojrzała, a ty już chciałaś odpowiedzieć Lustowi lecz twoja wychowawczyni, którą wprost uwielbiasz musiała Ci zwrócić uwagę...

- [T.I.]! Opadaj tą głową ciszej! A jak Ci coś jest to do pielęgniarki! - krzyknęła, na co ty nawet nie podniosłaś głowy

- Proszę Pani! Czy to tak ładnie mnie wyręczać! Ja tutaj się chciałam przedstawić, ale nie! Pani musiała mnie wyręczyć! - odezwałaś się z zażaleniami do nauczycielki.

- Do pielęgniarki bo się za mocno uderzyłaś w głowę! - stwierdziła

- Ale Pani wie że i tak nie pójdę? - podniosłaś na chwilę głowę do góry

- Ale żadnych "ale"! JUŻ! - spierała się nauczycielka.

Walnęłaś znowu głową o ławkę jednak tym razem ch-chyba zbyt mocno... Ławki są dębowe w naszej szkole i są bardzo twarde... Zaczęłam widzieć czarne plamki, a po chwili już nic nie widziałam...

*P.O.V.Lust*

[T.I.] ponownie uderzyła głową o ławkę. Pani natomiast dalej na nią wrzeszczała.. Podeszła do naszej ławki, a ja zauważyłem że spod głowy [T.I.] wypływa czerwonawa ciecz.. Nie widzę tego zbyt dobrze..

- [T.I.]! - krzyczała i zwracała uwagę, cały czas wychowawczyni, ale ona nie odpowiadała...

Kałuża krwi robiła się coraz większa.. Nauczycielka po chwili zemdlała... Eh.. Ludzie.. Reszta zaczęła panikować i wybiegła z klasy zostali tylko Bad Guys i inne szkielety..

- Co jej? - zapytał Geno

- Jak to człowiek.. Zbyt mocno walnęła o blat.. - odpowiedziałem

- Mordujemy doszczętnie czy nie? - zapytał Dust, a po chwili dodał - W końcu mamy żniwiarza pod kościstą dłonią!

- Nie.. Zaniosę te dwie lewe dłonie do pielęgniarki.. - stwierdziłem i chwyciłem [T.I.].. 


Pragnienie Odmienności (Lust x Reader)Where stories live. Discover now