red spider lily. [pl] ✅

【141046】

PRZECZYTAJCIE!

cześć, witam was w nowym rozdziale. muszę wyjaśnić parę kwestii.

do fanów emmy - kochani, będzie emma. nie musicie się martwić, kiedy co i jak. sama uwielbiam emmę! jest jedną z postaci, z którymi się utożsamiam. też jest jedną z moich ulubionych postaci z anime (mam taką listę top 6) oraz nawet planuję jej cosplay. nie musicie się martwić, że zapomniałam o emmie. w ostatnim rozdziale skupiłam się na normanie, ponieważ jak wiemy [SPOILER! nie czytajcie tego fanfiction dopóki nie skończycie całych dwóch sezonów, a jak się uparliscie to zaznaczę wam koniec spoileru] nie będzie go przez parę rozdziałów jak pamiętacie. więc musiałam poświęcić mu uwagę, którą dopiero niedawno otrzymał [KONIEC SPOILERU.]

koniec wakacji już niedługo, niestety. będę szła do ósmej klasy, co za tym idzie? egzaminy. z matematyki idzie mi średnio, tylko dzięki zdalnym miałam w tym roku 4. angielski nie sprawia mi dużego problemu, ale momentami źle układam zdanie i dobieram nieodpowiednie słowa lub mylę czasy, gramatyka. język polski to akurat mi idzie bardzo dobrze, jednak przyznam, że jest pewna rzecz, którą muszę umieć, bo inaczej nie dam rady. ale nie powiem jaka, zapadnę się pod ziemię.

piszę rozdziały codziennie. zajmuje to sporo mojego wolnego czasu, którego mogłam przeznaczyć na coś innego, np. spanie. siedzę wręcz po nocach, wczoraj bez przerwy pisałam jeden i pół rozdziału od około 22:30 do 3:30. jeżeli nie wstawię jeden dzień rozdziału, to nic się przecież nie stanie. wiem, że niektórzy z was są nastawieni na codzienne rozdziały, ale no cóż, też jestem człowiekiem, a pisanie to nie prosta sprawa. Do końca wakacji spróbuję napisać tego fanfika, póki mam czas, energię i chęci do życia. Jednak jeżeli się nie wyrobię, polecam nastawić się na rozdziały w weekend.

dziękuję za uwagę, zapraszam do czytania.

PRZEZ KORYTARZ przechodziły dwie dziewczyny w takim samym wieku. (y/n) przetarła pięścią zmęczone oczy

- Emma, ja rozumiem, że ucieczka i tak dalej, ale czemu idziemy do jadalni?

- Ray chce się zabić - odpowiedziała, nie patrząc na nią. Jej przyjaciółka otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia.

(y/n) chwyciła swoją przyjaciółkę za rękaw. Spojrzała Emmie w oczy. Głośno przełknęła ślinę.

- Emma, posłuchaj mnie - rzekła, po czym chwyciła ją za rękę i pilnując, aby nie upadła. - Nieważne, co się stanie, zawsze będziemy przyjaciółkami. Przeżyjemy, uda nam się. Pamiętaj, uwielbiam cię.

¿♡?.......

- (y/n)... - szepnęła, czując jak w jej oczach gromadzą się łzy. Rzuciła się na szyję dziewczynie, mocno ją do siebie przytulając. - Też cię uwielbiam... Nawet nie wiesz, jak bardzo.