Natasha wraca do domu z pracy
Natasha:...
Thor:...
Clint:...
Bruce:...
Peter:...
Natasha: Czy Wy wiecie co oznaczają słowa „nagłe wypadki"?
Thor: Tak
Clint: Nagły wypadek się zdarzył
Natasha:...
Bruce: Skończyły się nam płatki śniadaniowe
Natasha:...
Peter: Musieliśmy jakoś sobie poradzić
Natasha:...
Natasha: Istnieje takie miejsce, w którym dostaniecie płatki śniadaniowe, nazywa się sklep i znajduje się naprzeciw Stark Tower!
Thor: Ale te u Was są o wiele lepsze
Bucky wraca do domu
Bucky: Cześć, kochanie, Steve'a odbiera dzisiaj Wanda...
Bucky:...
Natasha:...
Bucky: A oni co tu robią?
Peter: Skończyły się nam płatki śniadaniowe
Bucky:...
Natasha:...
Bucky: Nie mam więcej pytań
Natasha: A ja sił
Bucky: Idę na górę
Natasha: Panowie, wyjazd
Thor: Ale jak?
Clint: Przecież jesteśmy przyjaciółmi!
Natasha: Jesteśmy, ale z przerwami
Bruce: Co?
Natasha: Zajmijcie się swoimi sprawami i rodzinami
Clint: No dobra, widzimy się jutro
Peter: Dowidzenia, Pani Romanoff
Thor: Lady Natasho
Bruce: Cześć
Natasha:...
Natasha *zamyka drzwi na klucz*
Fury *pojawia się w salonie*
Natasha:...
Fury: O, Natasha, jesteś już. A gdzie reszta?
Natasha:...
Natasha: Poddaje się
![](https://img.wattpad.com/cover/273743436-288-k624332.jpg)
YOU ARE READING
Po prostu Avengers
FanfictionOpowiadanie, w którym Natasha i Bucky są parą, Steve i Peggy są szczęśliwym małżeństwem, a Peter nie ogarnia, jak zwykle 🤷🏻♀️ Ogólny chaos i dziwne, codzienne sytuacje w życiu bohaterów MCU 💜 Serdecznie zapraszam wszystkich fanów Marvela do czy...