Jego Kociak [BxB]

Historia

Obrócił mnie do siebie tak, że stałem na przeciwko niego. Poruszył tylko ustami z niewyraźnym ma mrokiem. Kątem oka zobaczyłem jak Shade uderza go w rękę

- Przepraszam - powiedział nieco głośniej

Spojrzałem tylko na niego chcąc się na niego wydrzeć, jednak stwierdziłem, że szkoda mi słów. Patrzyłem tylko na niego bliski płaczu. Obróciłem się na pięcie i pobiegłem przed siebie

Chuja mi z tych przeprosin jak nie powiedział tego z własnej woli. Usłyszałem tylko głos Shade skierowany do Shdio, a później już nic ponieważ przestałem zwracać uwagę na otoczenie

Jedyne co przykuło moja wzrok to alfa o białych włosach oraz stojącą przed nim beta. Bez chwili namysłu przytuliłem się do Camerona wtulając swoją twarz w jego tors. Przez chwilę nikt nic nie robił. Wnioskuje po tym, że pewnie lekko zaskoczyłem Camerona tym ruchem, jednak po chwili chwycił za mój policzek oraz lekko od siebie odsunął. Miałem głowę spuszczają w dół, ale nie trudno było się domyślić, że on jaki beta patrzyli na mnie, a po chwili poczułem ciepły dotyk na mojej głowie

- Co się stało Aki? - usłyszałem kojący oraz przyjemny głos alfy

Nie podnosząc głowy tylko lekko nią pokiwałem co mogło znaczyć "nic takiego" lub "Nie ważne", a na swoim ramieniu poczułem rękę Charlesa

- Aki możemy pogadać? - usłyszałem nagle ponownie głos Shido na co lekko się spiąłem

Wziąłem głęboki wdech, po czym obróciłem się w jego stronę

- Nie mamy o czym - powiedziałem drżącym głosem patrząc na tego przyjeba

- Oj weź. Teraz z wkurzanie mnie przejdziesz na obrażanie się? - zapytał obojętnie przywracając oczami - Przecież Cię przeprosiłem - dodał po chwili patrząc z jakby obrzydzeniem na mnie

- Chuja mi z twoich przeprosin! - krzyknąłem prawie przez łzy, które zaczęły zabierać się w moich zielonych oczkach - Myślisz, że jak powiesz jebane przepraszam w dodatku tylko dlatego bo brat ci kazał będzie okej?! - teraz już łzy zaczęły mi spływać po policzkach jedna po drugiej. Cami i Charles stali zamurowani nie wiedząc co się dzieje, a ja z nienawiścią oraz żalem patrzyłem na Shido - Jesteś tylko zjebanym chujem bez uczuć - dodałem już ciszej, jednak na tyle słyszalnie, żeby Shido to usłyszał, po czym odwróciłem głowę zwyczajnie w świecie zacząłem biec jak zwykle unikając dalszej rozmowy, która jak dla mnie i tak nie ma sensu

Pov Cameron

Stałem tak razem z Charlesem w bez ruchu, gdy Aki uciekł lekko się otrząsnąłem i zobaczyłem jak Shido chce go zatrzymać, jednak nie udało mu się to

- Kochanie mógłbyś pobiec za Akim? - zwróciłem się do Charlesa ponieważ chciałem tu zostać, aby sobie coś wyjaśnić z jakże cudownym panem alfą

Beta tylko w odpowiedzi kiwnęła głowa i skierowała się w kierunku gdzie wcześniej pobiegła jota, a ja momentalnie obróciłem się w stronę Shido z morderczym wzrokiem

- Co żeś mu kurwa zrobił?! - wydarłem się na niego, a on tylko obrócił głowę w lewą stronę - Odpowiedz mi kurwa!

- Niech on sam Ci o tym powie - odparł obojętnie po czym się obrócił i skierował w swoją stronę

Chciałem go zatrzymać, jednak stwierdziłem, że chuj z nim, będzie miał potem tylko bardziej przewalone

Gdy odszedł od razu pobiegłem w kierunku gdzie wcześniej pobiegli chłopaki mając nadzieję, że Aki będzie z Charlesem. W końcu jest jotą, a one są bardzo emocjonalne oraz przewrażliwione nie zależy to od ich wieku czy płci jedynie od charakteru oraz siły ponieważ są takie osoby, które są z natury dość emocjonalne jak na przykład joty, ale mogą być takie, które nie dają się im aż tak bardzo popaść tylko starają się być silne. Jednak to już po prostu zależy od osoby. Aki jest typem osoby, która ulega swoim emocją, jednak widzę nie raz po nim, że próbuje nad nimi panować jakby nie chciał ich pokazywać, ale mimo wszystko i tak zawsze im ulega na różne sposoby. Więc nie ważne od tego czy jest on wkurzony czy smutny. W trudnych sytuacjach zawsze ktoś zaufany powinien być obok niego ponieważ takim drobnym osobą jak on jest łatwiej, gdy wiedzą, że mają kogoś komu mogą zaufać oraz wiedzą, że się o nich martwą jak ja oraz Charles. Ja niekoniecznie potrzebuje czegoś takiego jak takiej uwagi, gdy z jakiegoś powodu popadnę w furie czy rozpacz, ale tylko dlatego bo no nie oszukujmy się mimo wszystko jestem silniejszy niż Aki czy Charles czy to psychicznie czy fizycznie, jednak tak jak wspominałem wcześniej to, to jak bardzo podatny jest ktoś na emocje zależy nie tylko od natury, a także od osoby