•*¨*•.¸¸☆*・゚10゚・*☆¸¸.•*¨*•

102 10 5
                                    

POV Nagito

Od tych wszystkich wydarzeń minął tydzień. Wszyscy chodzili i zwiedzali akademik za to ja siedziałem w swoim pokoju unikając kontaktu z ludźmi. Nagle drzwi od mojego pokoju się otwarły.
- Komaeda, nie idziesz zwiedzać? Wiesz wogóle jakie to cholernie wielkie? - zaczął Gundham stojąc w drzwiach. - Ej wszystko w porządku?
- Ta..Wszystko okej, nie musisz się zamartwiać - odpowiedziałem, odwracając wzrok.
- Zamartwiać? Pff stary, o ciebie się kto inny zamartwia. Cały czas mówi tylko o tobie 😏 - powiedział chłopak patrząc na mnie. Po chwili myślenia zdałem sobie sprawę, że mówił o Chiaki.
Martwi się o mnie? Takiego śmiecia? Wow...pomyślałem, a na moje policzki wkradł się lekki rumieniec.
- A i nie ma że nie chcesz. Idziesz dzisiaj do nas grać w butelkę. Tylko ja, Baby Gangster, Souda i Ty.
- Muszę?
- Przydałoby ci się trochę rozrywki - odpowiedział Tanaka, i wyszedł z pokoju.

- Kilka godzin później -

- Dobra, Gangster kręcisz.
Fuyuhiko zakręcił butelką i oczywiście wypadło na mnie. Jakie ja mam szczęście.
- Tch, Komaeda pytanie czy wyzwanie.
- Hm...Wyzwanie
Zauważyłem jak chłopaki zaczęli sobie coś cicho szeptać. Co oni kombinują? pomyślałem i po chwili już dostałem swoje "wyzwanie".
- Stary, wiemy że Nanami się tobie podoba - powiedział Tanaka z chomikiem na ramieniu.
- Właśnie! Znacie się już tyle, więc powinieneś jej wyznać co czujesz! - odparł podekscytowany Souda.
Siedziałem cicho i patrzyłem się w butelkę. Nie wiedziałem nawet co miałbym jej powiedzieć.
- Nie - to jedyne słowa jakie udało mi się z siebie wydusić.
- He?! Niby czemu?! Przecież ci się podoba! - odpowiedział Kazuichi przyglądając się mojej twarzy.
- Ja po prostu..Nie umiem - powiedziałem lekko zawstydzony.
- Stary, trzeba było odrazu! Mogłeś nam powiedzieć, pomoglibyśmy ci - odparł Gundham zerkając w moją stronę.
- Nie ja..Chciałbym sam to zrobić. Swoimi słowami.
- Oh, okej. Ale jak coś to mów.
- Taa..Wiecie, ja już chyba będę wracał do siebie.. - wstałem i wyszedłem z pokoju.
Swoimi słowami...Cholera, jeszcze nigdy nikomu nie wyznawałem miłości! Kiedyś myślałem, że wystarczy tylko powiedzieć Kocham Cię i tyle...Nanami jest wyjątkowa..Dlatego też muszę wymyśleć coś wyjątkowego! pomyślałem, wchodząc do mojego pokoju. Odrazu usiadłem przy biurku i zacząłem zapisywać pomysły w starym zeszycie.

- Kolejne kilka godzinek później -

Nie wymyśliłem niczego ciekawego.
Wszystko co zapisywałem brzmiało dziwnie. Rozejrzałem się zmęczony po pokoju. Pogniecione kartki były porozrzucane na podłodze, a z kosza na śmieci aż się wysypywało. Nie miałem już siły żeby to posprzątać- Nawet nie chciało mi się iść położyć na łóżku, więc oparłem głowę na biurku i po kilku minutach zasnąłem.

POV Chiaki

Siedziałam w piżamie i grałam w Animal Crossing dopóki nie rozproszył mnie dźwięk powiadomienia. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu i zerknęłam na wiadomość.

Mama

Masz natychmiast wracać do domu. Nie interesuje mnie twoje zdanie na ten temat, masz wrócić inaczej wypiszę cię z tej szkoły.

Do moich oczu napłynęły łzy. Nie chciałam tego. Tutaj w końcu czułam się bezpiecznie. Na dodatek miałam tutaj swoich przyjaciół, nie chciałam ich zostawiać.
Po chwili przypomniałam sobie wszystkie momenty, z tamtego przeklętego miejsca. Skuliłam się na łóżku i zaczełam płakać. Rozumiem, chciała mnie chronić aby nikt obcy mnie nie wykorzystał seksualnie ale, że aż tak?! Zresztą, w domu czekało mnie do samo.
Jutro porozmawiam z Nagito..Nie chce już go okłamywać, powiem mu prawdę pomyślałam i po kilku minutach zasnęłam skulona.

---------------------------------------------------------

No moi drodzy, powoli zbliżamy się do końca ale dont worry- Będą jeszcze książki 😌
Miłego dnia uwu

❝𝐒𝐭𝐚𝐥𝐤𝐞𝐫❞[𝐊𝐨𝐦𝐚𝐧𝐚𝐦𝐢]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz