11. To się źle skończy

957 50 44
                                    

• Pov Julie •

Był to... Caleb.

Odwróciłam się w innym kierunku, dosłownie na sekundę, ale po chwili kiedy odwróciłam głowę ducha już nie było. Nie mam pojęcia co to oznaczało. Weszłyśmy w głąb sali, gdzie impreza bardzo szybko się rozkręcała. Zaczęłyśmy się bawić z innymi kolegami i koleżankami na środku parkietu. Było bardzo miło do momentu kiedy nie pojawił się Nick. Nie miałam ochoty z nim rozmawiać, widzieć i oddychać tym samym powietrzem.

- Jak miło Cię znowu widzieć Molina. - powiedział oschłym głosem nieprzyjaciel.

- A Ciebie raczej nie miło widzieć Nick, więc jeżeli przybyłeś znowu mi grozić, to sobie daruj. - opowiedziałam patrząc cały czas na Flynn.

- Przyszedłem zobaczyć jak się miewa moja dziewczyna. - stwierdził dumy z siebie.

- Że niby kto? - zapytała przyjaciółka.

Gdybym miała coś teraz w ustach, wyplułabym to wszystko na jego twarz. Co on sobie wyobraża, żeby nazywać mnie swoją dziewczyną?! Już chciałam odejść bez słowa, ale chłopak złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął do siebie. Czułam się bardzo niezręcznie. Jakbym zdradzała Luke'a... On znajdował się zbyt blisko.

- Czekam na nasz wspólny taniec Molina. - powiedział na co pocałował mnie w policzek i odszedł w innym kierunku.

- Co to właściwie było? - zapytała towarzyszka.

- Sama nie wiem. - wzruszyłam ramionami, będąc zmieszana tą całą sytuacją.

Najgorsze jest to, że inni się na nas patrzeli. Już nie mam życia w tej szkole po raz kolejny.

- Dobra, chodźmy się bawić. - powiedziała Flynn, łapiąc mnie za rękę, ciągnąć do reszty naszej klasy.

Dyskoteka przebiegała bardzo miło i przyjemnie, pomimo akcji z Nickiem. Starałam się o tym nie myśleć.

Tańczyłyśmy razem z Flynn, ale w pewnym momencie zauważyłam stojących chłopaków poza tą całą bandą uczniów. Dźgnęłam przyjaciółkę w ramię. Flynn jęknęła z niezadowolenia, że przeszkodziłam jej w tańcu.

- Chłopaki przyszli, idziesz ze mną do nich? - zapytałam spoglądając cały czas na szatynkę.

- A dobrze wyglądam? Nie chce żeby Reggie mnie widział w złym stanie. - powiedziała spoglądając siebie.

- Wyglądasz cudownie, a teraz chodź. - powiedziałam gestykulując ręką, żeby za mną poszła.

Chyba przez około pięć minut próbowałyśmy wyjść ze środka parkietu, ale na nasze szczęście się udało. Podeszłyśmy do chłopaków, co prawda Flynn ich nie widziała, ale będę jej przekazywać co mówią. W końcu reszta zespołu to hologramy i nie powinnam ich ''włączać''.

- Hejo. Żyjecie jeszcze po tych tańcach? - zapytał Reggie patrząc na moją przyjaciółkę.

- Tak, ale ledwie. I pomyśleć, że zaraz będziemy musieli zaśpiewać na scenie. - powiedziałam, zaczynając swoją wypowiedź.

- A właśnie, jaką zagramy piosenkę? - dokończyłam swoją wypowiedź.

- Proponuje jakąś nową. - zaczął mówić Luke, przewijając strony w zeszycie.

- Może ''I Like Me Better"? - dodał, a ja spojrzałam na chłopaków.

- Jeszcze pytasz, zgadzam się na stówę! - krzyknęłam, po czym szeroko się uśmiechnęłam.

- Okej. - powiedział gitarzysta.

Nie musieliśmy długo czekać ponieważ już po kilku sekundach, wywołała nas Pani od muzyki:

Julie and the Phantoms | Sezon 2Where stories live. Discover now