4. Mały sekret

1.6K 76 75
                                    

• Pov Julie •

Wraz z Lukiem znajdowaliśmy się tuż pod moim domem. Całą drogę przegadaliśmy, śmiejąc się, żartując. Nie mam pojęcia dlaczego, ale czuję się przy tym chłopaku cudownie i komfortowo. Przede wszystkim również bezpiecznie. Byliśmy pod studiem i gdy przekroczyliśmy jego próg Reggie oraz Alex zasypywali nas toną pytań typu;

- "Gdzie byliśmy?"

- "Co robiliście?"

- "Byliście na randce?"

Szczerze, trochę to denerwowało, ale z drugiej strony, chciałabym się umówić z Lukiem. Od momentu kiedy zatańczyłam z nim do piosenki "Perfect Harmony" to trudno, a nawet bardzo trudno mi o nim nie myśleć. Na szczęście nic o tym "wspólnym" tańcu nie wie i wolałabym żeby się nie dowiedział. Jedyną osobą, która wie o tej sprawie jest Flynn. Momentami boję się, że ona mu wszystko wypapla. Po chwili, zdałam sobie sprawę, że chłopcy mnie o coś pytają na co wyrwałam się z transu o nazwie Luke.

- Julie, żyjesz? Wyglądasz tak jakbyś gdzieś odleciała. - powiedział Reggie.

- Em, znaczy nie żyje, znaczy żyje. Żyje! - krzyknęłam tak jakbym nie wiedziała co mówię.

- Aa, okej? - powiedział pytająco basista.

Serio trzeba być mną, żeby tak się zbłaźnić przy chłopakach. Czasami się nawet zastanawiam jak oni ze mną wytrzymają. Niedługo było dane mi z nimi zostać, bo jednak trzeba pomieszkać u siebie. Jutro szkoła i sprawdzian z historii. Przedmiot, którego nie trawię. Nigdy nie polubiłam, nie darzyłam sympatią nawet do tego momentu oraz nigdy go nie polubię. Gdy doszłam do domu skierowałam się bez pośrednio do pokoju po bieliznę oraz piżame. Zaraz po czym skierowałam się do łazienki aby wziąć szybki prysznic. Niedługo potem przekierowałam się do łóżka i odpłynęłam do krainy snów. 

• Pov Reggie •

Siedzieliśmy z chłopakami w studiu, bo indziej możemy i razem z Alexem postanowiliśmy wycisnąć z Luke'a, gdzie był tak długo z Julie i co tam ciekawego robili.

- Luke, no gadaj chłopie gdzie byłeś z Julie. - dociekał Alex.

- To nie istotne, was nie powinno to interesować. - powiedział Luke, znudzonym głosem.

- Luke... - patrzyłem na niego wzrokiem, jakby nie miał wyboru i musi nam zdradzić gdzie był.

Przepraszam, ale jestem bardzo upierdliwym człowiekiem. Tak, jasne lubię żartować, śmiać się itp; ale bardzo dociekam o różne sprawy, szczególnie związane z moimi przyjaciółmi.

- Jejku, chłopaki nic wam nie powiem. To MOJA sprawa gdzie byłem z Julie. - powiedział Luke, dając znaczący nacisk na słowo, że to jego sprawa.

- Dobra stary, wyluzuj. - powiedział Alex, siadając na kanapę.

Porozmawialiśmy w naszym gronie i postanowiliśmy pójść spać. Niestety, jutro poniedziałek, a co to oznacza? Pół dnia nudzenia się. Znaczy Luke i Alex będą ze mną, ale nie będzie z nami Julie. No, ale co zrobić? Ma swoje obowiązki, a my nie mamy na to wpływu. Z tymi wszystkimi myślami spokojnie zasnąłem.

• Następnego dnia •
Pov Julie •

Poniedziałek, dzień którego nikt z nas nie lubi. Nie tylko dlatego, że trzeba wstawać wcześnie rano kiedy słońce nawet nie wstało, ale trzeba iść do pracy oraz szkoły.

Nie chętnie wykonałam gest pójścia do łazienki aby wykonać poranną rutynę. Zajęło mi to niespełna kilka minut i zaraz po tym wróciłam do pokoju. Oczywiście byłam wykąpana, pomalowana, ubrana i spakowana. Pozostało mi piętnaście minut do wyjścia, więc postanowiłam pójść do chłopaków i zobaczyć czy już wstali. Dość szybkim krokiem dotarłam pod studio, drzwi były odchylone, więc co miałam innego zrobić jak nie zajrzeć. Gdy tylko zerknęłam, to ujrzałam jak Alex i Reggie śpią rozwaleni po wszystkich oraz wszystko wokół, jedynie Luke siedział na fotelu i pisał coś w swoim zeszycie.

Julie and the Phantoms | Sezon 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz