Unknown || H. S. ✔

Seventh message

Jeśli czytasz, proszę, skomentuj i zagłosuj! xx

Zegar wybił już kilka minut po północy, a Cordelia zaczęła robić się senna. Nie chciała kończyć rozmowy z Harry'm, ale niestety zmęczenie po całym dniu dało o sobie znać.

Delia: Trzeba iść spać ;-;

Harry: Nieee!

Harry: Zostań ze mną, Deli!

Delia: Rano będę wyglądać jak zombie ; x Do której jesteś? 

Harry: I tak będziesz piękna! A nie wiem.

Delia: Może kiedyś będę, bo teraz nie jestem ^^

Harry: Jesteś! Nie zostawiaj mnie ♥

Delia: Okej! ♥

Nastolatka coraz częściej przyłapywała się na wysyłaniu serduszek do Harry'ego. Było miłe, gdy on ją nimi również obdarowywał. Niby taka mała rzecz, a potrafiła wywołać na jej twarzy spory uśmiech. Może dla niego to nic nie oznaczało, ale skąd ona może to wiedzieć. Nie zna go na tyle dobrze, by oceniać jego upodobania.

Harry: Kochana!

Delia: Kto? Ja? 

Harry: Tak.

Harry: Tam = w serduszku

Delia: Jejku ;") Jesteś taki słodki, że aż mnie znowu ząb boli ;-;

Harry: Nie zjadaj mnie, okej?

Harry: Możesz mnie mieć przy sobie, ale nie zjadaj ; c

Delia: Hahahaha, okej!

Delia: W sumie później powiedziałabym, że smaczny byłeś ^^

"Nieznajomy" według jej przemyśleń był przesłodkim chłopakiem. Coś jak przytulanka, której nie chcesz wypuszczać z rąk, ciągle tulić i mieć przy sobie. Jednak w ich przypadku rzeczywistość była okrutna, żadne z nich nie mogło przytulić się do drugiej osoby. 

Harry: Ustami możesz mnie spróbować ^^

Zaczęła się śmiać na jego propozycję. Często w jego wypowiedziach można było dostrzec drugiego dna, a w szczególności skojarzenia powiązane z erotyką. Można przyznać, że to zawsze wywoływało u niej uśmiech.

Delia: Nie podrywaj mnie! xx

Harry: Okej, to nie podrywam Cię już ^^

Wyczuła, że to co napisała musiało wywołać u niego smutek, więc jak najszybciej chciała wyprostować zaistniałe nieporozumienie.

Delia: Wiesz, nie chcę żebyś zakochał się w tak zajebistej mnie ^^

Harry: Wedle życzenia. 

Delia: Nie mam nic przeciwko. Tak tylko uprzedzam.

Harry: Będę już szedł. Dobrej nocy.

Deli: Ach, okej. Dobranoc. xx

~*~

Początek drama time! Lubię bardzo ^^