// sr że dawno nie było rozdzialu ale jak chce coś napisać to czuje cringe że nwm i no😭😭 ale dobra no trudno........... sorki jeśli będą jakieś błędy i ogólnie ten rozdział będzie się sprzeczał z innymi ale nie pamietam co w tamtych pisalam yno miłego czytania //
// skip time do ostatniego dnia ferii (mi też się zaraz kończą nie pozdrawiam😔) //
Pov: Edgar
Kurwa ja się chyba zajebie, jutro jest szkoła.............................. Czemu to tak szybko minęło. (y jak cos Edgar juz jest u sb) Dobra może jakoś przeżyje???????? Ee no chuj nic nie zrobię. Muszę się spakować, bo rano to nie będzie mi się chciało pewnie, więc no y. Wziąłem plecak cos tam spakowałem wyjebane w sumie w to. Oby Fang chociaż szedł, bo inaczej to kurwa nwm.
Emos
elo
idziesz do szkoly jutro?
Fangg🍿🍿
nie?????????
Emos
no chgba Cie cos popierdoliło na ryj
masz isc
pls
Fangg🍿🍿
jaja se robie i tak pewnie będę musiał więc smutek smuteczek😔 i się tak nie sraj
Emos
masz szczęście
S
am się sra jak nwm co, a do mnie ma problem. Hmm co by tu porobić........ Nudzi mi się jak cholera kurwa nooooooosksmksksmssmsm. Może się gdzieś przejdę? Tak, to super pomysł. Ubrałem jakieś gowno na sb i wyszedłem jak normalny człowiek. Poszedłem do mojego ulubionego miejsca (nwm jakiego więc nie będzie napisane XD). Oczywiście nie mogłem zapomniec o mojej miłości życia, czyli słuchawkach❤️❤️❤️. Puściłem sobie Rebzyyx (kocham Rebzyyx<3) i usiadłem gdzieś tam przy murku. Czilowalem na spokojnie bombe, a tu kurde jakiś ktoś nwm kto od tyłu mnie kopie, y???????? Co on se myśli. Ściągnąłem (nwm czy tak sie pisze sr jak cos) moje kochane sluchaweczki, a moim oczom ukazał się........ tak zgadliście, Fang❤️❤️❤️❤️❤️.
- co ty tu robisz?? - nie wiedziałem, że lubi takie miejsca.
- yy no spotkałem Cie no to podszedłem, to wcale nie tak, że Colette Cie śledziła i mi wszystko powiedziala, nie nie...... - brzmiał dosyć przekonująco.. wierzę mu no jakbym mógł nie uwierzyć mojemu naj besti bff?
- aha to ok teraz możesz juz iść? -
- nmg z tb zostać? -
- skoro musisz...... - udawałem wrednego, lubię go wkurwiac essa.
- co tam słuchasz?? -
- nie Twój interes -
- aha? - powiedział po czym się obrócił w drugą stronę i był obrażony. nawet se żartów nmg zrobić, bo obrażalski się znalazl🙄.
- dobra już nie obrazaj się - powiedziałem łapiąc go za brodę i odwróciłem jego głowę w swoją stronę. Wtedy złapaliśmy dlugi kontakt wzrokowy i....... ptak nasrał mu na ryj. HAHAHAHAHAHAHAHAH. (nie no XD sorki mam jakiś dobry humor o dziwo, ale dobra wracamy do historiiiii) Wtedy złapaliśmy dlugi kontakt wzrokowy i....... go pocałowałem, xzemu???? Chciałbym wiedzieć.. Mówiłem sobie juz kilka razy, żeby nie łapać z nim kontaktu wzrokowego jak jesteśmy blisko sb, bo to się najczęściej tak kończy, ale to nie moja wina, że on ma takie cudowne oczy😭😭. Oczywiście oddal pocałunek i się przytulił. Nie wytrzymam, ale on jest uroczy ja nmg 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭. Wsm ja nwm już o co chodzi, czy jesteśmy przyjaciółmi czy jak, ale w sumie nwm. Jakoś nigdy nie było czasu, żeby o tym pogadać, ja się boję, on chyba też, więc sprawa załatwiona. Po godzince postanowiliśmy, że wracamy, bo tak. Odprowadził mnie pod sam dom, slodkieieieieieiei. Pożegnałem się z nim i wszedlem do domu. Colette odrazu do mnie przybiegła i zaczęła pierdolic o jakiś pierdolach, chuj mnie to grzeje tak mówiąc szczerze. Poszedłem do swojego pokoju i pisałem z Fangiem❤️❤️. Lecz gdy przypomniałem sobie o szkole, to już mi się humor totalnie zjebał. Na szczęście miałem tylko do 14 lekcje, bo odwołali cos tam, uff.. Odłożyłem telefon i leżałem bezczynnie na moim łóżku i rozmyślałem jaki jest sens mego życia. Nic nie wymyśliłem, no cóż.. Poszedłem spać, bo byłem zmęczony. Obudziłem się o około 17 chyba. Sięgnąłem po telefon i postanowiłem napisać do Fanga, bo zawsze mi poprawia humor, kc❤️❤️❤️❤️❤️.
Pov: Fang
Jestem se w domu a tu nagle dzwoni do mnie kolit. Odebrałem, a ona mi tu wyskakuje z tym, żebym poszedl na adres costamcostam bo Edgar tam jest. Nie chciało mi się, ale dla Edgara sie poświęcę. Przyszedłem do wspomnianego miejsca, a tam zauważyłem Edgara, który sobie coś tam slucha. Cute😸😸. Nie chciałem mu przeszkadzać, więc go kopnąłem. Cos tam do mnie powiedzial, ja skłamałem oczywiście, chyba uwierzył, ale on głupiutki jest. Po chwili wkurwił mnie, więc postanowiłem udawać, że się obraziłem. Po chwili obrócił moja twarz w jego stronę i tak się patrzyliśmy się na siebie. Kocham jego piękne, wspaniałe, ciemne, slixzne, błyszczące, nieziemskie, cudowne oczy. Po chwili mnie pocalowal❤️. Oddałem pocałunek i się przytuliłem. Tak zleciała nam godzina. Gdy postanowił, że już bedzue wracać, to oczywiście go musiałem odprowadzić. Pożegnałem sje i sam wróciłem do domu, nie miałem jakoś daleko. Gdy juz wróciłem do domu, to widziałem wiadomość od Edgara, wiadomo odpisałem mu, no i tak pisaliśmy przez jakiś czas, bo później nie odpisywał, pewnie poszedk spać czy cks. Ja przez ten czas sobie grałem w fortnite ez. W trakcie rundy napisał do mnie, jest dla mnie tak ważny, że wyłączyłem grę i znowu z nim zacząłem z nim pisać. Tak upłynęły ponad 2 godziny, cos szybko. Dałem mu znać, że idę się umyć. Gdy sje umyłem to zrobiłem sobie jakąś kolacje, czyli moje kochane pyszne tosty❤️❤️. Mógłbym je jesc codziennie, w sumie tak jak popcorn. Gdy juz zjadłem to poszedłem wbijać pucharki w bs. Ciagle przegrywałem.. Wkurwiony byłem w chuj, więc musialem sje jakos zrelaksowac, czyli oczywiście zwalić sobie do zdjęć Edgara. Zawsze mnie to uspokaja i relaksuje, jedna z moich ulubionych czynności. Edgar mnie tak podniecał, że wystarczyła chwila, żebym doszedł. Gdy juz zrobiłem co miałem zrobić, to jak każdy kulturalny człowiek umyłem ręce. Zanim się obejrzałem już była 21:52. W takim razie juz nastawiłem se trylion budzików, bo później bym pewnie zapomniał. Poscielilem swoje łóżko i pisałem z Edgarem do 2, bo poszedłem wtedy spać, bo byłem śpiący.
// 1001 słów
sorki jeśli coś źle itp mam nadzieje ze jest wszystko gites i nwm jak cos sie nie podoba albo coś to piszcie spróbuję się poprawić y to chb tyle //
