Myśleli, że była drobna i bezbronna. Myśleli, że można było ją zdeptać i zranić. Stała się chwastem w pięknym ogrodzie. Kwiatem o obcej barwie. Okazała się jednak pożarem, który spalił futro owiec. Ciernistym płomieniem. - Zbieram siły, a moje kolce ranią. Jestem niezachwiana, niezłomna, nieuchwytna i zwyciężam ogniem i krwią. Słuchajcie mego ryku - |Jaime Lannister/OC|