- Kuroko No Basket - Scenarios

By Haikyuuu1146

128K 5.1K 756

Jeżeli się nudzisz, a masz wolny czas to zapraszam! More

(1) Kagami Taiga - Imagify
(2) Aomine Daiki - Imagify
(3) Atsushi Murasakibara - Imagify
(4) Midorima Shintarō - Imagify
(5) Kuroko Tetsuya - Imagify
(6) Kise Ryōta - Imagify
(7) Akashi Seijūrō - Imagify
(8) Yukio Kasamatsu - Imagify
(9) Junpei Hyūga - Imagify
(10) Teppei Kiyoshi - Imagify
(11) Mitobe Rinnosuke- Imagify
[1] Pierwsze spotkanie!
[2] Kiedy dostajesz piłką!
[3] Wasz pierwszy pocałunek!
[4] Kiedy ktoś cię podrywa!
[5] Friendzone!
[6] Kiedy jest zazdrosny!
[7] Kiedy jesteś smutna!
[9] Kiedy robi coś uroczego!
[10] Kiedy go pocieszasz!
[11] Kiedy cię pociesza!
[12] Kiedy jesteście razem w bibliotece!
[13] Pierwsze kocham cię!
[14] Zwykły szkolny dzień!
[15] Razem!
[16] Yandere!
[17] Włosy!
[18] Wspólna przejażdżka rowerem!
[19]. Parasol!
[20]. Jedzenie!
[21.1] Przemoc! +18
[21.2] Konfrontacja! +18
[22]. Książka!
[23] Psychopath! +18
[24] Kiedy któreś z was jest chore!
[25.1] Inna!
[25.2] Wybór!
[25.3] Opcja!
[26] Wyeliminowany!
[27] Bliskość!
Aomine Daiki NSFW
Midorima Shintarō NSFW
Yukio Kasamatsu NSFW
Atsushi Murasakibara NSFW
Akashi Seijūrō NSFW
Kuroko Tetsuya NSFW
Kagami Taiga NSFW
Kise Ryōta NSFW

[8] Gesty!

2.6K 104 7
By Haikyuuu1146

| Aomine Daiki |

Aomine to chłopak, który pierwszy raz jest w poważnym związku. Przywykł do tego, że może ranić dziewczyny i nic nie musi z tym robić. Płeć piękna ze szkoły, zwracała na niego uwagę, co lubił. Nienawidził jednak faktu, gdy to on musiał zabiegać się o względy kobiety! Czuł się z tym dziwnie, ale gdy zrozumiał, że związek to ważna sprawa, inicjował różne czuły gesty czy to w szkole, czy na wspólnym wyjściu.

- Czy dzisiaj z twoją głową na pewno wszystko w porządku? - zaśmiałaś się, czując wzmocniony uścisk wokół swojego brzucha. Byłaś ciekawa, jak to wygląda! Dziewczyna idąca korytarzem z uczepionym do jej pleców chłopakiem. Może i ten gest był miły, ale trudno się szło przez zatłoczony korytarz. Chociaż koszykarz miał gorzej, ponieważ musiał się zgiąć, żeby położyć swoją głowę na twoim ramieniu. 

- Niewdzięczna babo! Doceniaj, a nie wybrzydzaj! - zarumieniony starał się ukryć swoją twarz w twoich włosach, co bardziej poprawiło ci humor.

| Midorima Shintarō |

Kiedy nadszedł długo wyczekiwany piątek, chłopak zaprosił cię do siebie do domu. Zjedliście ugotowaną kolację, którą zrobiła jego mama, a później chwilę pobawiłaś się z jego siostrą. On sam uciekł gdzieś do swojego pokoju, ale nie przywiązywałaś do tego większej wagi. Zmęczona półgodzinną zabawą w niewidzialną kolację, poszłaś do kuchni wypić szklankę [ulubiony sok]. 

- Z-zostajesz na noc, nanodayo? - czerwony chłopak stał na baczność w wejściu do pomieszczenia.

- Jeżeli nie będziesz miał nic przeciwko, to tak - posłałaś mu uśmiech. 

Po szybkiej wieczornej rutynie, wskoczyłaś na duże łóżko strzelca Pokolenia Cudów. Zatopiłaś twarz w miękkiej poduszczę, mrucząc pod nosem. Chwilę po tobie w pokoju pojawił się Midorima. Z lekkim wahaniem wszedł na mebel. Szybko odwrócił się do ciebie plecami czując, że na jego policzkach pojawił się róż. Próbował leżeć spokojnie, kiedy objęłaś go i przytuliłaś do jego pleców. Mimo że, nie lubił, gdy się go dotyka, pozwolił ci na tej gest. Zasnęłaś z uśmiechem na ustach. 

| Yukio Kasamatsu |

Gdy chłopak miał przerwę podszedł do ciebie, żeby porozmawiać. Jak w każdą środę przychodziłaś na jego trening. Była to twoja mała rutyna, która cieszyła ciebie, jak i jego. Kiedy koszykarz umilkł, by napić się wody powiedziałaś do niego: "Twoje ramiona są tak umięśnione, że gdy ich dotykam, zaczynam mieć na ciebie ochotę". Rozumiejąc sens swoich słów, odwróciłaś pośpiesznie wzrok, ale czując jego tęczówki na twojej osobie, nie wytrzymałaś.

- Proszę zapomnij to co przed chwilą powiedziałam! - zakryłaś czerwoną twarz. Przegryzając zażenowana wargę, usłyszałaś jego śmiech. Chwilę później na swoich dłoniach poczułaś jego usta. Złożył delikatny pocałunek, czochrając cię po włosach i uciekając w stronę zespołu. 

Sam chłopak był trochę zawstydzony twoim wyznaniem, dlatego w każdej wolnej chwili zerkał na ciebie, wywołując nową porcję wstydu.

| Atsushi Murasakibara |

Chłopak był największym fanem słodyczy jakiego poznałaś, dlatego rzadko mogłam liczyć na czułe gesty zainicjowane przez niego. Gdy pierwsza go przytulisz, nie ma nic przeciwko. Szkoda, że to zawsze ty musisz starać się o to, by wykonał jaką miłą rzecz dla ciebie.

Będąc u niego w pokoju nie czułaś się skrępowana, gdy szperałaś w jego szafie i wybierałaś sobie potencjalną sukienkę, żeby w niej chodzić. Chłopak nie wyglądał na obrażonego, więc chętnie korzystałaś. Kiedy ubrałaś jego nową, szarą koszulkę spojrzałaś na stojące obok mebla, lustro. Uśmiechnęłaś się widząc za sobą sylwetkę koszykarza. Sprawnym ruchem odwrócił cię twarzą do niego i objął. Na policzkach twoich, jak i jego pojawił się rumieniec. Zaśmiałaś się, wtulając się bardziej w jego klatkę piersiową.

| Kuroko Tetsuya |

Dzisiejszy dzień był istną tragedią! Czując się źle, że przez swoje zachowanie pokłóciłaś się z dziewczynami, z którymi miałaś robić ważny projekt. Chciałaś się po prostu ukryć. Wiedziałaś, że przez to mogą cię olać, zrobić same, a w czasie prezentacji powiedzieć, że nie zrobiłaś nic. Był to przedmiot, z którego byłaś zagrożona, więc bardzo chciałaś uzyskać dobrą ocenę. By poprawić sobie humor ruszyłaś na poszukiwanie Kuroko.

Widząc go na końcu korytarza z kolegami z drużyny, ruszyłaś biegiem. Nie patrząc na resztę chłopców, wtuliłaś się w jego klatkę piersiową. Nic nie mówiąc, oddał uścisk. Widząc, że w twoich oczach pojawiły się łzy, nim zdążyłaś się zakryć, jego dłoń przysłoniła ci wzrok. Złapałaś za nią swoimi rękoma bojąc się, że ją zabierze. Chłopak nie chcąc robić powodu do jakiś plotek, ruszył z tobą w stronę pustego korytarza, by wypytać cię i pocieszyć.

| Kagami Taiga |

Chłopak był zagrożony z trzech przedmiotów. Jako dobra dziewczyna, postanowiłaś mu jakoś pomóc mimo że, sama nie byłaś z tego orłem. Po ciężkich dniach nauki, nadszedł dzień poprawek. Bardzo się stresował, bo od tego zależała jego pozycja w drużynie.

Sama chodziłaś w tę i z powrotem, prawie obgryzając swoje paznokcie. Reszta chłopaków z Seirin postanowiła duchowo z tobą wspierać Asa. Gdy minął czas pisania, stanęłaś na wprost drzwi. Kagami wyszedł jako ostatni, a kiedy cię zobaczył porwał w swoje ramiona. Staliście tak wtuleni w siebie. Czułaś, że zaczął się rozluźniać.

- Mam nadzieję, że zdasz - powiedziałaś nie wyraźnie.

- Skoro ty mnie uczyłaś, nie widzę innego wyjścia - uśmiechnął się. Uczniowie patrzyli na was z życzliwością lub z niesmakiem. Drużyna widząc, że są nie potrzebni, po cichu odeszli, dając wam chwilę dla siebie.

| Akashi Seijūrō |

Idąc obok wyjątkowo zamyślonego chłopaka, wracaliście po męczącym dniu w szkole. Co jakiś czas zerkałaś w jego stronę, by w razie czego uchronić go od przypadkowego spotkania ze słupem. Chociaż i tak wiedziałaś, że z pewnością widzi przeszkody, bałaś się o niego. Rozglądając się wokół zobaczyłaś Kotarō , który napotykając twój wzrok, pomachał do ciebie.

W pewnym momencie, poczułaś mocne szarpnięcie w bok. Za nim zdążyłaś coś powiedzieć, minął cię rowerzysta, który jechał zbyt szybko. Z walącym sercem, odwróciłaś się w stronę poważnego wzroku Akashi'ego. Westchnął i nie wyciągając rąk z kieszeni spodni pochylił się, by złożyć na twoim czole pocałunek.

- Następnym razem uważaj na siebie, a nie na mnie - powiedział odsuwając się i zaszczycając cię małym uśmieszkiem.

| Kise Ryōta |

- Kise! - jak szalona podbiegłaś do chłopaka, który przy wsadzie upadł. Bałaś się, że coś mogło mu się stać! Siedząc oparł się jedną ręką do tyłu, obserwując cię. Upadłaś na kolana, łapiąc jego policzki i przypatrując się jego oczom. Spojrzałaś na jego ręce i dolne kończyny, by zobaczyć czy nie ma żadnych otarć.

- Nic się nie stało - odparł łapiąc za tył twojej głowy. Poczułaś na czole jego miękkie usta. Starałaś się pozostać w tej samej pozycji bojąc się, że przestanie. Po długiej chwili oderwał się od ciebie i spojrzał w twoje szeroko otwarte oczy.

- Jeżeli zaraz mi powiesz, że było to specjalnie, a ja biegłam tu tylko po to, żebyś ...! - przerwał całując cię w usta.

- Stęskniłem się za tobą~

Continue Reading

You'll Also Like

2.4K 178 32
Tom 2 Dwoje zakochanych w sobie bohaterów przeżywa nie zapomniane ze sobą chwile radości i smutku, Samotności i towarzystwa, momentów które chcą żeby...
2.4K 214 22
❗postacie w chacie są pełnoletnie❗
994K 45K 101
ON nie wierzył w miłość... ONA kochała go od zawsze. Zander Kane to diabeł skrywający się pod maską gentelmana w drogim, dobrze skrojonym garniturze...
2.6K 132 6
Madeline Lore's to młoda osiemnastoletnia dziewczyna, która od dzieciństwa musiała zmagać się z trudnościami i traumami spowodowanymi przez własnego...