Something New (Niall Horan Fa...

By zlotebutyHeriego

119K 5.5K 427

More

Something New (Niall Horan FanFiction - Polish)
Niall Horan
Clubbing
Dinner
Troublemaker
Girls and Furniture
Movie
Slammed Door
Something New
Spilled Guts
Him
Smoke and Hospitals
Karaoke
Weasel
Mistake
Conversation
Blacked Out
C
Promise Rings
Mullingar
Birthday
Understanding
Make Them Pay
Out
Safe
Graduation & Party
Invitation
Congratulations
Office
Together
Plans
Doctor
UWAGA
Gender
Birth
Birth part 2
Home
Ring
Notka!
Keep Me Warm - nowe fanfiction

Bruises

2.7K 159 12
By zlotebutyHeriego

~NEXT DAY~

NIALL'S POV:

Kiedy zadzwonił dzwonek na lunch, poszedłem do szafki, żeby zostawić tam kilka książek.

Jakaś blondynka do mnie podeszła i zaczęła ze mną flirtować.

-Hej Niall. - uśmiechnęła się. Jej sweterek był trochę rozpięty, z pewnością zrobiła to celowo.

-Cześć. - przywitałem się. Odłożyłem książki i zarzuciłem plecak na ramię.

-Byłeś świetny na karaoke, nie wiedziałam, że jesteś takim dobrym wokalistą. Brałeś kiedyś lekcje śpiewu? - zapytała, przysuwając się do mnie.

-Em, nie, sam się nauczyłem. I sam nauczyłem się grać na gitarze.

-To naprawdę super, może mógłbyś zaśpiewać mi kiedyś piosenkę.

-Tak, może, daj mi numer i... - kompletnie zapomniałem, że jestem z Carą! Co ja robię? - Co? Em... Ja mam dziewczynę. - zaśmiałem się niezręcznie.

-Oh. No, okej, do zobaczenia. - zaśmiała się tak samo jak ja i odeszła.

Co ja sobie myślałem? Uderzyłem się mentalnie w twarz.

Pobiegłem do kafejki, żeby znaleźć Carę. Ani śladu.

Zauważyłem Jess i spytałem ją o dziewczynę.

-Pokój. - rzuciła.

Pobiegłem do jej pokoju i zapukałem w drzwi.

Otworzyła, a ja podniosłem ją w uścisku.

-Hej kochanie. - pocałowałem ją i postawiłem na ziemi.

-Co tam? - spytała, zaplatając mi ręce na szyi. Położyłem dłonie na jej biodrach.

-Tęskniłem. - przyznałem.

-Ja też tęskniłam. - uśmiechnęła się.

-Chcesz pojechać kupić laptopa po lekcjach? - zapytałem.

-Tak, powinniśmy pojechać do Apple store. Mój laptop był starożytny, potrzebuję czegoś nowszej generacji. - zaśmiała się.

-Dobrze, cokolwiek zechcesz, moja droga.

-Super. - pocałowała mnie i pokuśtykała do lustra.

-Co się stało? - zastanawiałem się.

-Nie wiem, noga mnie trochę boli.

-Chodź tutaj. - podszedłem do niej i podniosłem ją, tuląc.

Kiedy usiadłem na jej łóżku, zaplotła nogi za moimi plecami, a ja przytrzymywałem ją, żeby nie mogła spaść. Położyła ręce na mojej szyi.

-Ow, moje plecy. - powiedziała, odpychając moje ręce.

-O proszę, co się dzieje? Czemu jesteś wszędzie obolała? - poluźniłem chwyt.

Zauważyłem siniaka na jej szyi. Odgarnąłem jej włosy, żeby móc się temu uważniej przyjrzeć.

Trochę odsunąłem w dół jej t-shirt i zobaczyłem kolejnego siniaka na obojczyku.

-Kochanie, skąd się wzięły te siniaki? - spojrzałem jej prosto w oczy; byłem bardzo zaniepokojony.

-...Spadłam... Spadłam wczoraj ze schodów. - zaskomlała.

-...Kłamiesz. Gdybyś spadła ze schodów, byłoby mało prawdopodobne, że byłabyś posiniaczona na szyi i obojczyku.

Wyciągnęłem jej ręce przed siebie.

-I ręce?! Co się stało?

-Nie wiem. - wymamrotała.

-Oczywiście, że wiesz, nie rób ze mnie głupka. Powiedz mi Cara.

-...Nie reaguj gwałtownie. Po Twojej bójce z Chris'em... Wyrzył się na mnie, po tym co mu zrobiłeś...

-Chris Ci to zrobił?! Zabiję go!

-NIE! Nic nikomu nie rób. Jest w porządku...

-NIE, to nie jest w porządku! - wstałem i położyłem ją na łóżku.

-Niall, proszę! Nie!

-...Okej, nic nie zrobię. - skłamałem. - Idę wziąć prysznic. - wyszedłem i trzasnąłem drzwiami.

Kiedy szukałem Chris'a, poszedłem do szafek, blisko wejścia, gdzie go znalazłem. Podszedłem do niego i szturchnąłem go w ramię. Odwrócił się.

-Pasuje Ci to czarne oko. - zaśmiałem się sztucznie.

-Odpieprz się Niall! - odwrócił się i spakował książki. Brzmiał, jakby czuł się winny.

-Mówię do Ciebie! - szturchnąłem go mocniej, sprawiając, że się zdenerwował.

-Powiedziałem, odpieprz się! - popchnął mnie, mocno.

-Zanim do tego przejdziemy, młody, chciałbym, żebyś przeprosił Carę.

-Dlaczego niby?

-Bo tak powiedziałem.

-A może odpieprzysz się i znikniesz mi z oczu?

-A może zrobię to? - odparłem i uderzyłem go w twarz, sprawiając, że upadł na podłogę. Kopnąłem go i znów uderzyłem. W zasadzie mógłbym zrobić wszystko, żeby go zranić, tak jak on zranił Carę.

Kilkakrotnie uderzyłem go w głowę i w twarz.

Kilku chłopaków mnie od niego odciągnęło.

Ktoś do niego podszedł, sprawdzając czy jeszcze żyje.

-CO TO KURWA, NIALL? - krzyknął do mnie jeden z nich.

-Pobił moją dziewczynę! On ja kurwa pobił!

Wszyscy z obrzydzeniem spojrzeli na Chris'a, damskiego boksera.

-Chris, uderzyłeś Carę? - zapytał jeden z jego przyjaciół. Byłych przyjaciół.

-Nie. - wykrztusił. - Pobiłem każdy gówniany kawałek jej ciała. - zaśmiał się maniakalnie.

-TY BĘKARCIE! - rzuciłem się na niego, ale ludzie mnie odciągnęli.

Usłyszałem odgłos syren policyjnych. Ucichły pod budynkiem, dało się słyszeć otwieranie i zamykanie drzwi i czwórka policjantów weszła do szkoły.

-Kim jest sprawca? - zapytał jeden z głębokim, oficjalnym tonem.

Kilkoro kumpli Chris'a (myślę, że albo mi nie uwierzyli, albo nadal byli jego przyjaciółmi, albo nawet to i to) wskazali na mnie.

Cała reszta była zbyt zdumiona, żeby mnie obronić. Blake się odezwał.

-NIE! On tylko bronił swojej dziewczyny! Jego aresztujcie! - wskazał Chris'a. Policjant go zignorował. - Nawet się do tego przyznał!

-Proszę założyć ręce za plecami.

-Ale on...

-Załóż ręce za plecami. - powtórzył, zakładając mi kajdanki. Nie mogłem się przeciwwstawić. Wyrecytował mi moje prawa.

-Jesteś aresztowany, za niepotrzebną napaść na cywila. - skinąłem.

Usłyszałem zatrzaskujące się kajdanki i zauważyłem kogoś w tłumie, kogo nie chciałbym, żeby tutaj był.

Cara patrzyła na mnie, łzy wypływały z jej oczu, Jess, Luke, Blake i Mark tłoczyli się wokół niej.

Gdy policjant mnie wyprowadził, zwróciłem się do nich.

Bardziej do niej.

-Cara... - jęknąłem. - Nie chciałem, żebyś to widziała.

To było nie fair. Odciągali mnie od niej.

Więcej łez spłynęło po jej policzkach, kiedy powiedziałem coś, co musiałem powiedzieć.

-Kocham Cię.

_______________________________________

Czeeść! :D

Jak tam Mikołajki Wam lecą? Rozdział chciałam wstawić już wczoraj, ale stwierdziłam, że dzisiaj będzie lepiej, taki prezencik :D

Dostałam "FOUR", najbardziej w pamięci zostało mi "Act My Age", te jej bity, hahah :D

Miłych Mikołajek! :D <3

Continue Reading

You'll Also Like

133K 9.8K 57
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...
11.3K 912 42
Jestem córką Syriusza, anioła najjaśniejszej gwiazdy. Moje życie było idealne, przynajmniej tak zawsze mi się wydawało. Wszystko zmieniło się w chwil...
3.8K 306 16
Kiedy nieoczekiwanie twoje życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni za prawą pewnego szatyna o lazurowych oczach, ale potem przewraca się jeszcze...
8.9K 473 25
"Niech los rzuci nas w ciemność, a ja i tak pójdę za tobą, bo tam jest światło naszej miłości." Koszmar przyjaciół z Duskwood dobiega końca. Mia, któ...