I Still Love You || A.S

By hellomymoonlightbae

14.8K 738 246

Spotkać go po 10 latach? Dziwne uczucie.. Co mam zrobić? Mam mieszane uczucia - Rose, tu Artur otwórz prosz... More

Prolog
Nowi sąsiedzi?
Rose? To ty?
Słyszałaś coś?
Już okej księżniczko.
piosenka
Na barana!
Ty ją napisałeś?
Kiedyś będziesz mi za to dziękować
Dzisiaj jest 12 lipiec?
Oj, już nic nie mów, księżniczko
MARATON? 8)
WAAŻNEMARATON INFO
WAŻNIEJSZE INFO DO MARATONU
MARATON 1
MARATON 2
MARATON 3
MARATON 4
MARATON 5
MARATON 6 OSTATNI!
Przepraszam
Mogę panią prosić?
Przywyknij się
Randka
Mogę posmakować jeszcze raz twojego ananasa?
W dupie babci Haroldiny..
Idziemy pogadać
Zazdrosny, co?
Chodź już spać.
Zabawa
Lecisz na szczecisz
Miało być bez dzieci!

Pogadaj z nim, zależy mu

394 23 6
By hellomymoonlightbae

- Rose - usłyszałam jak przez mgłę - Rose - już trochę lepiej - ROSE ARTUR IDZIE! - krzyknął Nail a na co wyskoczyłam z łóżka i spadłam na puszysty dywan Harrego.

- GDZIE?! - włosy miałam na twarzy, a oczy były wielkie jak koła od roweru.

- Heh, żartowałem - zaśmiał się blondyn.

- Nie śmieszne - prychnęłam.

- Bardzo, chodź na śniadanie - zszedł z łóżka i podał mi rękę, którą odrazu chwyciłam.

- Gdzie twój braciszek? - zapytałam schodząc po schodach.

- Jest u siebie i bawi się autkami - uśmiechnęłam się lekko.

- Oki - odpowiedziałam, gdy już wchodziliśmy do kuchni.

- Emm, Rose - powiedział trochę zawstydzony.

- Tak? - popatrzyłam w stronę Naila.

- Bo pisał do mnie Matt i on naprawdę się martwi - podrapał się po policzku.

- Nie wiem, co robić. Nie chcę tam wracać, ze względu na Artura - spuściłam głowę w dół, i czułam jakby ukłucie w sercu.

- Będziesz go unikać, tylko Matt naprawdę się boi. Wróć do domu, pogadaj z nim - doradził mi chłopak, na co ja przytuliłam go mocno.

- Dziękuję Nail - wyszeptałam.

- Już oki, a teraz jemy coś dobrego, bo czekałem aż wstaniesz - usiadł na blat i oparł głowę o szafki.

- Oo, to słodkie - zarumieniłam się lekko.

- Co? Ja czekałem aż zrobisz mi śniadanko - wzruszył ramionami i uśmiechnął się.

- Debil - rzuciłam.

- I tak mnie kochasz - jego oczy powędrowały w górę, i ponownie banan zagościł na jego twarzy.

- Ty mnie też - udałam, że ogarniam włosy z barku.

---------------------------------

Zjadłam z Nailem śniadanie, podziękowałam za to, że mnie krył i za nocleg, po czym wyszłam z jego domu i poszłam do mojego.

Stałam przed drzwiami domu, myśląc zapukać, czy nie?
Odejść czy zostać?

Zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi i po paru sekundach w drzwiach pojawił się Matt.

Miał czerwone i podkrążone oczy, jego włosy były rozrzucone na wszystkie strony świata i stał tak w drzwiach patrząc na mnie, ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy.

Nic nie powiedziałam, tylko rzuciłam się na brata. Ręce zawiesiłam na jego szyji a nogi wisiały.
Zaczęłam płakać, a Matt odrazu po mnie.

- Przepraszam Rose - powiedział łkając.

- Ja też Przepraszam - łzy leciały mi po policzkach.

Wisiałam tak na barcie, przy otwartych drzwiach.
Mimo tego, że nie widziałam go od wczoraj to tęskniłam za nim.
To mój jedyny i kochany braciszek.

W końcu odkleiłam się od niego, ale on trzymał mnie za ręce.

- Obiecuj mi coś - popatrzył mi w oczy - że już nigdy nie uciekniesz, i nie zostawisz mnie - jego oczy nadal były przepełnione łzami.

- Obiecuje, przepraszam Matt - objęłam tors brata, a on położył swoją głowę, na moich włosach.

- Jak uciekniemy, to tylko razem - pocałował mnie we włosy, a ja mocniej wtuliłam się w brata.

- Matt, nie chce się widzieć teraz z Arturem i Jeremim, ale powiedz im, że wróciłam oki - uśmiechnęłam się do niego, a on przytaknął i poszedł do sąsiadów.

Poszłam do pokoju, chcąc odpocząć i posłuchać muzyki.

Otworzyłam drzwi i wszystko było tak samo.
Rozwalony telefon na podłodze, otwarta skarbonka i zdjęcie moje i Artura?
Podeszłam do łóżka, na którym leżało zdjęcie jak chłopak dawał mi buziaka w policzek, a obok leżał list.
Usiadłam na łóżku i wpatrywałam się w zdjęcie.
Po chwili namysłu sięgnęłam po kopertę i wyjęłam z niej kartkę.

Kochana Rose

Przepraszam na wszystko, byłem debilem nie myślałem, bałem się, że cię stracę. Jesteś dla mnie najważniejszą osobą w moim życiu. Gdy pierwszy raz Cię zobaczyłem pomyślałem ,, Boże jaka Ona piękna " codziennie chodziłem do ciebie, po to, żeby zobaczyć Twoją piękną twarzyczkę, i banana na twarzy, który wywołałem.
Byłem chorobliwie zazdrosny, gdy Byłaś z Kyle, albo Harrym. Chciałem być na ich miejscu, przez te wszystkie lata. Chciałbym zobaczyć jak robisz się dużą dziewczynką, jak się uczysz, chciałem cię pocieszać, gdy jakiś bezmózgowy chujek z Tobą zerwie. Chciałem być obok Mojej Księżniczki.
Jeśli będziesz chciała pogadać, cokolwiek wystarczy, że napiszesz a w ciągu dwóch sekund będę obok, będę przy Tobie.

Kocham Cię,
odezewij się
Artur xo

Siedziałam że łzami w oczach, kalkulując co Artur napisał.
Chętnie przytuliłabym się do niego, ale coś mi na to nie pozwalało.
Coś nie chciało, żebym tam poszła.

- Rose, gadałem z nimi - powiedział Matt wchodząc do pokoju.

- I? - pociągnęłam nosem.

- Oni chcą z tobą pogadać, wytłumaczyć to wszystko - dodał smunty.

- Nie wiem, Matt - westchnęłam.

- To od Artura? - wskazał na kartkę, którą trzymałam w prawej ręce.

- Tak - westchnęłam, a Matt podszedł do mnie i złapał mnie za rękę.

- Pogadaj z nim, zależy mu - powiedział patrząc na moje oczy.

- Ja, ja nie wiem - zająkałam się i spuściłam głowę.

- Jak chcesz, ale pamiętaj, żebyś później nie żałowała. Nie popełnij błędu - powiedział i wyszedł z pokoju.

Nie popełnij błędu.
Nie popełnij błędu.
Nie popełnij błędu.

Te trzy słowa chodziły mi po głowie.
Z jednej strony kocham Artura i zależy mi na nim, ale z drugiej strony boli mnie to co zrobił.

I co teraz?
Nie wiem.
Ale nie popełnie błędu.
Nie stracę Artura drugi raz.

Poszłam do pokoju Matta szybkim tępem.

- Chce z nimi pogadać - chłopak tylko przytaknął głową i zadzwonił po Artura i Jeremiego.

---------------------------------

Dziesięć minut później siedziałam z Mattem w salonie i czekałam na nich.

Siedziąc w ciszy stukałam palcami w oparcie od fotela.

Usłyszałam dzwonek. Matt wstał i podszedł otworzyć drzwi.
Po chwili miałam siedzącego przed sobą Matta, Jeremiego i Artura.

- Słucham, mieliście to wytłumaczyć - przerwałam ciszę panującą między nami.

- To moja wina, mogłem ci odrazu powiedzieć o tym wszystkim, jesteś młodsza i tego nie pamiętasz, ale ja pamiętam - westchnął Artur.

- To też moja wina - westchnął Jeremi - chcieliśmy dobrze, ale jak widać nie udało się, Rose jesteś kochana i zależy nam na tobie, to z tobą się śmiejemy, to z tobą gadamy po nocach i robimy dziwne rzeczy - Jeremi był smutny, było widać po oczach, ale to co powiedział było szczere.

- Rose, jesteś dla mnie cholernie ważna, i ty dobrze o tym wiesz. Czytałaś list. Nie chcę, żeby to wszystko się skończyło, żebyś cierpiała z mojego powodu. Nie chcę tego. Chcę cię uszczęśliwiać, a nie smucić - jego głos powoli się łamał, ja w oczach miałam łzy - zrobię wszystko, tylko żebyś mnie nie zostawiała. Żebyś te wspomnienia ze mną zostawiała, z nami - po jego policzku spływała łza, podciągnął nosem i zagryzł wargę.

- Kochamy cię Rose i nic tego nie zmieni, nawet jeśli chciałabyś nas całkiem przekreślić, zawsze będziesz dla nas ważna - dodał Jeremi, który próbował nie płakać, ale powoli pękał.

Nie wiedziałam co powiedzieć.
Płakałam po raz dziesiąty tego dnia.

Wybaczyć im, czy nie.
Zostawić ich za sobą, czy zostać tak jak jest.
Siedziałam cicho myśląc, nad słowami, które wyleciały z ich ust.

- Ja.....

******************************
Pooolsat moi drodzy 8)
W sobotę moja pokaże wam moją niespodziankę dla was
I DZIĘKUJE ZA TYSIĄC WYŚWIETLEŃ KC WAS SA TO <3
udostępniajcie rozdział i do następnego 8)

Continue Reading

You'll Also Like

4.9K 499 28
Erwin i Gregory byli kiedyś nierozłączni, łączyła ich prawdziwa miłość, która wydawała się niezniszczalna. Jednak z czasem ich relacja zaczęła się po...
16K 3.7K 129
Przed rozpoczęciem pracy na lodowisku nikt nie powiedział Sunoo, że tuż przed zamknięciem ktoś na nim trenuje. instagram!au; pobocznie: wonki, heeja...
40K 2.1K 61
Faktem było to, że Synowie Garmadona stanowili prawdziwe niebezpieczeństwo dla Ninjago i jego mieszkańców. Choć Ninja robili wszystko, żeby powstrzym...
17.4K 781 68
Wiadomości Stray kids czasem też opisówki w celach humorystycznych : 3 Shipy: Hyunlix Minsung Jeongchan Może Changmin