Ty ją napisałeś?

515 30 8
                                    

- Ten film był zajebisty! - powiedział Harry

- Taaak - odpowiedzieli wszyscy w tym samym czasie.

- To ja spadam. Moja mama już sra, że strachu. - powiedział Nail i pocałował mnie i Kyle w policzek, a z chłopakami przybił piątkę.

Po chwili chłopak odszedł w stronę swojego domu.

- Ej mam pomysł - powiedziałam patrząc na wszystkich z uśmiechem.

- Śpijcie dzisiaj u mnie. - powiedziałam, chyba spodobał im pomysł.

- No okej, mi i Harremu mama pozwoli. - powiedziała Kyle na co loczek pokiwał głową.

- Mi chyba też pozwoli - powiedział Zayn z uśmiechem.

- A ty Arczi? - zapytałam podchodząc do chłopaka.

- No nie wiem. - powiedział smutny.

- No proosze Arczi - przytuliłam się do chłopaka.

- No okej pogadam z mamą - powiedział brunet i odwzajemnił uścisk.

- Yay! - krzyknęłam. - To wy zadzwońcie do rodziców, a ja dzwonię do Matta.

- Okej - odpowiedzieli wszyscy.

Wyjęłam telefon z kieszeni, odblokowałam go i wybrałam numer do brata.

- Hej Siska, jak po filmie? - zapytał

- A no okej - odpowiedziałam - Matt - dodałam po chwili.

- No co? - zapytał a ja byłam prawie pewna, że grał na xboxie.

- Może dzisiaj moja paczka wbić i nocować? - zapytałam troszkę zawstydzona.

- Czyli kto? - zapytał

- Kyle, Artur, Harry, Zayn i ja. - powiedziałam na jednym wydechu.

- No okej, a gdzie Nail? - zapytał.

- Musiał iść - odpowiedziałam.

- No dobra. Masz kase idź do sklepu i coś sobie kupcie, i kup mi chipsy. - powiedział Matt.

- Okej to do później, pa - rzuciłam szybko.

- Elo

Rozłączyłam się i spojrzałam na moich przyjaciół.

- I jak? - zapytała Kyle.

- Zgodził się! - powiedziałam - Tylko pójdziemy jeszcze do sklepu, bo zażyczył sobie chipsy.

- Moja mama się zgodziła, ja i Harry zostajemy - powiedziała ucieszona Kyle.

- Moja nie - powiedział Zayn.

- Co? Dlaczego? - powiedziałam smutna

- Jutro jadę na wakacje, z rodziną. Przepraszam - odpowiedział smutny.

- Okej - uśmiechnęłam się pocieszająco do chłopaka.

- To ja spadam. Dzięki - przytulił mnie i Kyle, a z Arturem i Loczkiem przybył piątkę.

- Pa Zayn, będę dzwonić! - krzyknęłam do blondyna, a on tylko pomachał ręką.

- A ty Arczi? - zapytałam.

- Wbije, przez balkon - odpowiedział i posłał mi uśmiech.

- Taaak! - ucieszyłam się i przytuliłam chłopaka. - To teraz idziemy do sklepu- dostałam po chwili.

Weszliśmy do jednego z większych sklepów w mojej okolicy, wzięliśmy jeden z wózków i chłopcy wrzucili mnie i Kyle do środka.

- Jedziemy na dział z Chipsami! - krzyknęłam i wskazałam palcem na odpowiedzi dział.
Artur kierował a Harry wrzucał wszystko do koszyka.

I Still Love You || A.SWhere stories live. Discover now