Sprzedany - Jikook

By illshowyou_jk

563K 42.9K 13.7K

Jungkook trafia na licytacje gdzie zostaje kupiony przez bogatego biznesmena Jimina. Czy jego życie zmieni s... More

Zapowiedź
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
PYTANIE
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
INFO
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
NOMINACJA
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
PYTANIE
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
REKLAMA
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Nowe fanfiction
Rozdział 58
Informacja
Rozdział 59
Rozdział 60
Rozdział 61
Halooo jest tu ktoś?
Rozdział 62
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67
Rozdział 68
Rozdział 69
Rozdział specjalny - 6 lat temu
Rozdział specjalny 2 - 6 lat temu

Rozdział 21

8.1K 745 190
By illshowyou_jk

- Jungkook! - Jimin zaczął biec w stronę miejsca, w którym mieli się spotkać. Niestety nie został ich tam. Spanikowany nie był zdolny do logicznego myślenia. - Boże Jungkook... - w jego oczach było widać gniew ale i łzy. Taehyung dogonił go i położył dłoń na jego ramieniu. 

- Spokojnie, pewnie gdzieś poszli. - próbował go uspokoić.- Zadzwonię do Hoseoka. - szybko wyciągnął komórkę i kliknął w kontakt do swojego chłopaka. Po dwóch sygnałach odebrał. 

- Jest z tobą Jungkook? - Jimin wyrwał mu telefon gdy tylko usłyszał, że odebrał.

- Ta, poszedł teraz kupić kawę z automatu, bo zimno się zrobiło. 

- Widzisz go cały czas?

- Nie... Jimin daj spokój przecież nie ucieknie. 

- Idź do niego natychmiast! - krzyknął do telefonu tak, że chłopak odsunął komórkę od ucha. - On jest w niebezpieczeństwie! Gdzie do cholery dokładnie jesteście?! 

- Niebezpieczeństwie? Jakim... - nie dokończył, bo Jimin znów się odezwał. Tym razem nie krzyczał tylko mówił już łamiącym się głosem.

- Proszę cię, idź do niego i powiedz mi gdzie dokładnie jesteście. Yoongi tutaj jest. 

- Przy bramie wejściowej. Tam dalej jest taki sklep z narysowaną żabą, Jungkook tam poszedł. 

- Idź do niego, zaraz tam będę. - Jimin odłączył się, podał telefon Tae i ruszył znowu biegiem.

- No ej! Może mi powiedz co i jak? - Taehung mówił już sam do siebie, bo Jimin znacznie się oddalił. Zrezygnowany ruszył za nim w pogoń. Nie ma nic gorszego niż Jimin w takim stanie. Jest bardziej nieobliczalny niż Yoongi. Obaj szybko dobiegli pod sklep, pod którym czekał na nich chłopak Taehyunga. Wyglądał na spanikowanego. 

- Gdzie on jest?! - zapytał od razu Jimin rozglądając się dookoła. 

- Ja nie wiem...Poszedł do sklepu, ale gdy tu przyszedłem go już... nie było... - chłopak był przerażony mówiąc o tym. Jego mina stawała się coraz bardziej przerażająca. Gdy chłopak skończył mówić Jimin złapał go za kurtkę. 

- Jak mogłeś dopuścić do tego żeby go zgubić? - krzyknął i już chciał go uderzyć lecz Taehyung go powstrzymał wchodząc między nich. 

- Uspokój się, to nie jego wina! Musimy go znaleźć a twoje nerwy w tym nie pomogą! 

Jimin puścił Hoseoka i schował twarz w dłoniach. 

- Jak ja mogłem go zostawić samego... 

Taehyung objął go ramieniem i spokojnym głosem zaczął go uspokajać. 

- Musimy iść na policję. Nic mu nie będzie. Yoongi zapewne nie ma tu swoich ludzi więc policja go szybko zgarnie jak będzie chciał wrócić do Korei. Po drugie nie masz pewności, że Jungkook jest w jakimkolwiek niebezpieczeństwie.

- Jak kurwa nie?! To na pewno Yoongi! 

- Chodźmy więc na policję. To najlepsze co możesz teraz zrobić.

- Wracajcie obaj do hotelu. Musicie być zmęczeni, ja sobie poradzę. Pójdę na policję i wszystko załatwię. Ktoś musi być w hotelu na wypadek gdyby wrócił.- Jimin próbował się opanować ale z trudem mu to przychodziło. 

- Ale Jimin, nie powinieneś być teraz sam. - Taehyung nalegał. Bał się o swojego przyjaciela, on również mógł być w niebezpieczeństwie. 

- Taehyung - Hoseok podszedł do niego. - Wróćmy do hotelu. 

- Ale... -zaczął lecz jego chłopak mu przerwał. 

- Zawiadomimy policję w Korei, on sobie poradzi. Jimin przepraszam. - Było mu źle z tym, że nie poszedł z Jungkookiem wtedy do sklepu, może wtedy nic by się nie stało. 

- Idźcie już. - powiedział i ruszył w stronę postoju taksówek. Dogadał się z kierowcą gdzie ma go zawieźć. Cały się trząsł i z przerażenia i z zdenerwowania. Był wściekły na Yoongiego i na siebie ale tak bardzo bał się o nastolatka. Polubił go i to bardzo.Bał się, że go straci lub ktoś zrobi mu krzywdę. Wyciągnął telefon i wybrał numer do swojego byłego. Po kilku sygnałach usłyszał jego głos. 

- Jiminnie, czemu do mnie dzwonisz? Czyżby coś się stało? - radość w jego głosie wyprowadziła go z równowagi. 

- Co ty chcesz od niego?! On niczego ci nie zrobił ty sukinsynie! 

- Licz się ze słowami, skarbie. Chyba nie chcesz żeby mu się coś stało. 

- Zrobię wszystko co chcesz. - Jimin zacisnął oczy, bo napłynęły mu łzy. - Tylko nic mu nie rób i daj mi go do telefonu. 

- Wszystko?

-Wszystko.- Jimin był załamany. 

- W porządku. - Jimin usłyszał, że Yoongi gdzieś idzie. - Mów coś do niego. 

-Jimin..? - usłyszał załamany głos Jungkooka. - Jimin! Proszę po...

- Wystarczy ci tyle? - zapytał a on czuł, że na pewno teraz się uśmiecha.

- Hyung!!! - usłyszał po drugiej stronie telefonu znów głos nastolatka, po policzkach Jimina zaczęły spływać łzy. 

- Zostaw go, błagam cię. 

Continue Reading

You'll Also Like

10.3K 1.1K 13
Draco kocha syna ponad wszystko. Dlatego, kiedy była żona planuje odebrać mu dziecko, Draco zwraca się o pomoc do ostatniej osoby, o której by pomyśl...
642K 1.9K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.
12.6K 594 19
Bo takie "zing" zdarza się tylko raz... w większości to jest FLUFF, lecz wystąpują wrażliwe tematy, te rozdziały będą oznaczone ! BRAK scen 18+, mogą...
166K 8.8K 45
Katsuki Bakugou to najlepszy biznesmen w Japonii, a do tego jest w cholerę przystojną alfą, którą każda omega chce. Izuku Midoryia to samotna i samor...