Normal Live | Mikaelson (kor...

By Mi_oka

40K 2.4K 44

Historia o dziewczynie, która mimo wszystko zawsze dąży do celu. Historia o silnej i odważnej kobiecie, nie... More

Prolog
Przedstawienie postaci
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
DZIĘKUJĘ

45

473 36 0
By Mi_oka

Po wyjściu Elijaha poszłam do łazienki.
Przeraziło mnie to co tam zobaczyłam
Zupełnie zapomniałam o tym, ze miałam pomalowane rzęsy, przez co tusz rozpłyną i rozmazał się.
Moje zwykle ładnie ułożone włosy były tłuste i roztrzepane. O opuchniętych oczach już nie wspomnę.

Nie zwlekając zaczęłam wykonywać moją rutynę, aby chodź trochę przypominać ogarniętą wersje siebie.
Umyte włosy zostawiłam mokre, a rozmazany makijaż zmylam płynem do demakijażu.
Odrazu lepiej.

Coś czyje, ze jakby zamiast Elijaha do domu weszli moi bracia ,to raczej nie uwierzyliby w to, ze mam wszystko pod kontrolą. A na tym mi zależy.
Przynajmniej aby Max w to wierzył

Gdy doprowadziłam się do porządku postanowiłam zrobić obiad. Mogę się założyć, ze chłopcy nie zjedli nawet śniadania.
Po zobaczeniu czy mam w domu wszystkie potrzebne produkty, zaczęłam przygotowywać ulubioną zupę całej naszej trójki.

- Czyżby ktoś gotował pomidorową?! - słyszę wchodzących do domu chłopaków. Wreszcie.

Zostawiając gotującą się zupę pobiegłam w ich stronę i mocno przytuliłam.

- Jak się czujesz? - pytam mocno ściskając młodego. W oczach znów stanęły mi łzy

- Bywało lepiej - przyznał również mocno mnie przytulając. - Ugotowałaś pomidorową ? - zmienia temat ściągając buty

- Specjalnie dla was - poszłam w stronę kuchni i zaczęłam nalewać do misek obiad - Jedliście coś w ogóle ? - pytam, gdy ci zabierają swoją porcje

- Hot dogi ze stacji benzynowej - usiedliśmy wspólnie przy stole - Nigdy więcej

- Było zrobić swoje kanapki

- Nie chciało nam się - przyznał Max zajadający się zupą - Ale pycha!

- Cieszę się - dobra. Czas zmienić temat - Umówiłam cię do kliniki - bracia spojrzeli na mnie zdziwieni

- Nie sądzisz, ze to za wcześnie..

- To choroba, nie tatuaż - przerywam dla Jacka. - Im wcześniej zaczniesz leczenie tym lepiej

- Ta.. - widocznie się zmieszał - Straciłem apetyt - wstał z miejsca i poszedł do swojego pokoju. Powiedziałam coś nie tak?

- Musiałaś? - pyta po chwili ciszy - Pierwszy raz od dostania wyników rozmawiał o czymś innym niż smierć. Nie umiesz mówić o czymś optymistycznym?

- A myśl zdrowego brata nie jest optymistyczna? - nie rozumiem go - Max nie jest małym chłopcem. Nie możesz go wiecznie tak traktować - jeśli on myśli, ze o tych tematach będziemy rozmawiać bez młodego, to się myli. Nie zamierzam ukrywać przed nim czegokolwiek.
No może oprócz wampirów. Ale to wyjątek

- Dobra, masz racje - No ja myśle - A co tam się u ciebie działo przez wakacje?

A wiesz, nic ciekawego.
Prawdopodobnie uratowałam życie dla ciężarnej wilkołaczycy i jej dziecka.
Przez naszą ciotkę byłam połączona z pierwotną hybrydą, a jego rodzina uznała, ze najbezpieczniej będzie jeśli zostanę u nich w domu.
Ktoś z nich miał dostęp do moich wspomnień.
Oprócz tego odwiedziłam z Elijahem Polskę, skąd przywiozłam prochy naszej matki (która okazała się być czarownicą ) aby zdjąć zaklęcie łączące.
Pokłóciłam się z jednym z najstarszych wampirów świata, po czym „dołączyłam" do watahy jego wrogów.

Normalne wakacje

Ale oczywiście tego mu nie powiem.

A może?

Continue Reading

You'll Also Like

15K 274 63
Zwyczajna dziewczyna, prowadziła zwyczajne życie do momentu aż któregoś dnia, pojechała do innego miasta na wymarzone studia. Tam spotkała kogoś, kto...
92.9K 2K 106
Opis zjadł mi chomik ;)
2.1K 139 23
A co jeśli przed pierwotnymi była jeszcze jedna bardzo potężna rodzina? Która wzrokiem umiała zabić ? Którzy byli istotami koszmarnymi, przerażającym...
13.1K 583 57
- Uważaj jak leziesz! - krzyczę. - Ty mnie widzisz? - pyta. - Nie kurwa udaję że na mnie nie wpadłeś! - Nieważne muszę iść. A potem odchodzi a ja st...