3

10.6K 368 354
                                    

𝑲𝑼𝑻𝑨𝑺 ;

-Teraz zrobicie projekt, który wykonacie ze swoimi partnerami. - Lupin chodził w tę i z powrotem po części klasy, skanując twarze uczniów.

Świetnie.

Spojrzałam na Draco, który naprawdę spał i był zmarznięty. Przewróciłam oczami, zanim spojrzałam na Lupina.

-Nawiasem mówiąc, w tym projekcie, który ma się ukazać za dwa tygodnie, trzeba napisać raport o istocie czarnej magii i jak ją wyczuć.

Czy Draco się liczy?

-Możecie zacząć pracować na tej lekcji.
Przeprosił nas, żebyśmy pracowali samodzielnie.

Odwracam się, by spojrzeć na Malfoy'a, gdy cicho chrapał.
-Malfoy. - Mruknęłam cicho.

Nic. Żadnej reakcji.

Znowu przewróciłam oczami, pochylając się bliżej.
-Malfoy!

Jego oczy gwałtownie się otworzyły, natychmiast sie zwężając
-Czego kurwa chcesz, zdrajco krwi? - warknął oszołomiony, wciąż na wpół zasypiając.

Odchrząknęłam, informując o jego zniewadze.
-Mamy zrobić projekt.

Zaśmiał się, odwracając głowę w drugą stronę, po czym odłożył ją z powrotem na ławkę.
-Możesz to zrobić, dziwko.

Poczułam jak moje pięści się zaciskają.
-Musimy to zrobić. - Kontynuuję, ale on po prostu mnie ignorował. Westchnęłam, odchylając się do tyłu, wiedząc, że muszę wykonać całą pracę. UGH... Otworzyłam podręcznik, szukając tematu, starając się nie przekląć śpiącego chłopaka obok mnie.
-Kutas. - Mruknęłam pod nosem, nie wiedząc, że naprawdę to usłyszy.

Jego głowa powoli podniosła się z ławki, przez co moje oczy rozszerzyły się, gdy powoli odwrócił się, żeby na mnie spojrzeć. Jego wargi były wykrzywione, gdy jego oczy były ciemne i zimne.

-Jak mnie kurwa właśnie nazwałaś?

Zamrugałam szybko.

-Malfoy, co powiedziałem o języku. - Lupin się wyrwał.

-Zapytałem się - wstał z krzesła i popatrzył na mnie z góry - jak mnie, kurwa, właśnie nazwałaś, żałosna dziwko?
Podniósł głos, sprawiając, że wszyscy uczniowie odwrócili się i spojrzeli.

Poczułam, jak ogarnia mnie całkowite zażenowanie, kiedy nadal posyłał mi śmiertelne spojrzenie.
-Nie zrobię tego proj...

-Panie Malfoy! Proszę opuścić tą klasę w tej chwili! - Lupin nagle krzyknął, ale nawet na niego nie spojrzałam, ponieważ Draco i ja złapaliśmy kontakt wzrokowy. Poczułam, jak wyraźnie się trzęsę, kiedy jego usta zacisnęły się, nawet nie patrząc na Lupina. Następnie wypowiedział bezgłośnie słowa, że ​​jestem kurwa martwa, po czym zrzucił książkę z ławki. Podskoczyłam, kiedy to zrobił, obserwując, jak wychodzi.

-Wszystko w porządku? - szepcze Hermiona z drugiej strony klasy, ale nie odpowiedziałam, patrząc na Malfoy'a z całkowitym niedowierzaniem.

Był szalony.

-Gdzie on jest? - warknął, gdy tylko wyszłam z OPCM, z wkurzonym wyrazem twarzy.

Marszczę brwi, gdy jego brązowe oczy spoczęły na moich.

-Malfoy! Amara. Gdzie do cholery jest Malfoy!? - podkreśla, sprawiając, że moje oczy się rozszerzyły.

Skąd on wiedział?

SL*T ; Draco Malfoy (tłumaczenie PL)Where stories live. Discover now