°Jesteśmy pomiędzy°

Bắt đầu từ đầu
                                    

- Co ty robisz?! - zapytał ze zdenerwowaniem, a widząc że mężczyźni siedzący z przodu nawet nie są zainteresowani sprawami z tyłu, poczuł prawdziwy niepokój na duszy. 

- Zanim dojedziemy na miejsce, lepiej będzie skonsumować twoje ciało po raz ostatni - rzekł dobierając się do jego spodni, które próbował siłą zdjąć z młodszego, który bronił się przed jego atakami, próbując na każdy sposób odsunąć od siebie Kyunga. 

- Zostaw mnie! - krzyknął z bezsilnością w głosie, gdy z jego oczu uciekły łzy. Obrywając w twarz od chłopaka, poczuł metaliczny posmak w swoich ustach, gdy jego ciało bezwładnie zostało pociągnięte i rozłożone wzdłuż siedzenia. Będący nad nim Kyung rozpiął zamek jego kurtkę, dobierając się do jego koszulki, gdzie zaatakował jego szyję. - Z-zostaw - załkał młodszy próbując go od siebie odsunąć, jednak Kyung agresywnie całował i wgryzł się w jego skórę, będąc brutalniejszym dla jego ciała, które pozostawione miał po sobie oznaczenia Jungkooka.

- Jesteś taki brudny - warknął, a młodszy sięgnął do kieszeni swojej kurtki, gdzie ujął w swoją palce metalowy talizman. - Ale tak zginiesz, więc to nie jest takie ważne...- dodał, podtrzymując go silnie. Po policzkach Taehyunga uciekały bezsilne łzy, ponieważ jego wołanie o pomoc nie przynosiło żadnego skutecznego efektu. W jego oczach pojawił się obraz Jungkooka, który nie był w stanie przyjść mu z pomocą, dlatego tym bardziej zaniósł się płaczem, a Kyung brutalnie podduszał jego szyję.

 - Wiem, że mam mało czasu i niedługo to wszystko się skończy, czuję to - wyznał, a Jungkook zmarszczył swoje brwi, by podejść do młodszego, przed którym uklęknął, chwytając za jego dłonie. Taehyung spojrzał z zaskoczeniem w jego ciemne oczy, które błyszczały bardziej, niż zwykle przez łzy zebrane w jego oczach.

- Ty jesteś spokojny w tej sytuacji? - zapytał z ciężkością w głosie, nie potrafiąc pogodzić się z tym, że młodszy poddaje się temu i godzi się z tą niesprawiedliwością, to bolało jego duszę, ponieważ pragnął chronić go do samego końca. - Strach jaki czuję na myśl, że nie mógłbym więcej ciebie zobaczyć, sprawia że wariuję..chciałbym, abyś walczył ze mną do samego końca, do ostatniego naszego oddechu..nie poddawaj się, Tae - objął swoją drżącą dłonią jego policzek, gdy ciężkie łzy opuszczały jego oczy. W oczach Taehyunga zebrały się łzy przez słowa Jungkooka, który sprawił, że poczuł coś większego od samego strachu.

- Boję się tego, Jungkook..boję się, że będę musiał widzieć to co zrobiłem, albo że mogę również nie znieść tego połączenia..czy nie lepiej odejść bez większego trudu? - zapytał bezsilnie przez łzy.

- Taehyung, którego znam walczy do samego końca - powiedział patrząc ciepło w jego zapłakane oczy. - Będę trzymał do samego końca twoją dłoń i oddam wszystko, abyś mógł żyć, bo dla mnie jesteś słońcem, które wzeszło ponownie w moim życiu w dniu, gdy się urodziłeś - otarł z policzków mniejszego łzy, sprawiając swoimi słowami przyjemne uczucie na duszy młodszego. - Tak samo jak było w mojej bajce, którą lubiłeś gdy ci ją czytałem. "...żaden z nich nie mógł być szczęśliwy, gdy słońce na zawsze zaszło dla tej jednej małej gwiazdki", tak jak kiedyś myślałem, że nie wzejdzie dla mnie słońce, tak ty zmieniłeś wszystko we mnie, sprawiając że życie zaczęło mieć sens tylko dzięki tobie. Dlatego nie mogę pozwolić na to, abyś poddał się i opuścił mnie na zawsze, bo dla mnie jesteś wszystkim. Słońcem, które daje mi życie...

- Nie mogę się poddać..nie przez kogoś takiego...nie kiedy Jungkook we mnie wierzy..- szepnął próbując się poruszyć. Czując jak Kyung rozpina jego spodnie, podniósł ostatkami sił swój tułów, gdzie zwrócił uwagę Kyunga, którego uderzył metalowym talizmanem, który wręczył mu jeszcze dzisiejszego dnia Jungkook, przed jego wyjściem. Talizman przeciął policzek Kyunga, który czując silny ból, skrzywił się, by dotknąć obolałego miejsca. Spojrzawszy na swoje palce pokryte krwią, jego wzrok przybrał prawdziwego gniewu, który przeraził Taehyunga.

Pamiętam o Tobie I,II,III | K.Th × J.JkNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ