Epilog

759 23 2
                                    

- Zayn, mógłbyś się pospieszyć?! - krzyknęłam, gdy mój mąż jak zwykle się spóźniał.

- Daj mi pięć minut! - odpowiedział, a ja wywróciłam oczami zakładając kolczyka. Poprawiłam włosy w lustrze i spojrzałam na swój ubiór. Wyglądałam dobrze. Poślubiłam Zayna trzy lata temu. Dałam mu szansę i również moje uczucia odżyły. Niall ożenił się z Vivien, przynajmniej tyle mi wiadomo. Zaczął ćpać, pić i wydawać się w bójki. Czego nie mogłam znieść, bo naprawdę był dla mnie ważną osobą. Ale nie mogłam z nim być. Nie przez to co mi zrobił. - Jestem gotowy - obok mnie pojawił się Zayn. - Możemy iść - dodał i uśmiechnął się.

- Kocham cię Zayn - powiedziałam i spojrzałam na niego.

- Też cię kocham, Mercy Malik.

XXXX

Tak więc to koniec. Nie tak miało wyglądać to ff. Jestem na siebie wściekła, że tak zaniedbałam wattpada. Straciłam jakiekolwiek zasięgi i to tylko i wyłącznie moja wina. Przepraszam was.

Marcelina x

I Don't Wanna Live Forever||n.h. ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz