6.

291 14 1
                                    

W „Informacje" ( czyli w mojej nowej książce) obiecałam wam, że dzisiaj pojawi się królowa więc teraz ją macie. Przy okazji przepraszam was, za to, że ten rozdział jest taki krótki i oczywiście moją nieobecność w historii Sky. 



Po kilku minutach w końcu byłyśmy w ogromnej sali królewskiej. Na swoim tronie siedział władca, a koło niego siedział jakiś zakapturzony mężczyzna. Nie mogłam go za bardzo zobaczyć, ponieważ jego kaptur zasłaniał prawie całą twarz, przez co widziałam tylko jego usta. Ciekawe jak on może widzieć przez ten kaptur, który zasłania jego wzrok.

 -Witaj Sky-przywitał się ze mną król

 -Witaj władco-odwzajemniłam przywitanie. Cały czas jednak na uwagę nieznanego mężczyznę. -Królowo żywiołów nie będę przedłużał tego już dłużej-pokazał ręką na zakapturzonego człowieka gestem pokazującym by ten do niego podszedł.-to jest Siwris mag ognia

 -Witaj Sky-przywitał się ze mną mag, a ja nawet nie zdążyłam się z nim przywitać, a on już zaczął dalej gadać-Moja moc to ogień, ale chciałbym się dowiedzieć, dlaczego ty posiadasz, aż cztery żywioły. Skoro jak każdy z naszej krainy urodziłaś się z jednym z nich. A może nie jesteś z tego świata? Czy czasami twoim pierwszym żywiołem nie jest ogień ? Jesteś gotowa na pierwszą wizję i próbę?-ale on dużo gada. Na szczęście jakoś go zrozumiałam 

-Siwris przejdź do rzeczy-skarcił go król. Chyba boli go głowa od gadania maga skoro trzyma się za głowę  

Królowa żywiołówWhere stories live. Discover now