15.

136 7 0
                                    

Musiałam później się zapytać tego strażnika o jego ojca, ale na razie nie mogłam tego zrobić, ponieważ król wody zaczął się śmiać na słowa twojego syna. Chwilę zastanawiałam się co zrobić i czy nie użyć swojej mocy wody. Jednak później stwierdziłam, że ogień będzie jego doskonałym przeciwieństwem. Tak też zrobiłam. Wyczarowałam tego samego Feniksa, którego niedawno mogliście poznać, po czym ten majestatyczny ptak pojawił się na moim ramieniu. Gdyby był trochę mniejszy, wyglądałby jak papuga. Wodni ludzie cofnęli się o kilka kroków, gdy zobaczyli to piękne zwierzę. Chociaż dla nich na pewno był to groźny przeciwnik. Jednak woda nie lubiła ognia i tak było też na odwrót, jednak ja trzymałam w sobie te dwa żywioły plus jeszcze moją ziemię, więc one muszą żyć ze sobą w zgodzie.

- Królu, jeśli nie uważasz mnie za królową, to najlepiej będzie, jeśli porozmawiamy na osobności. Bez żadnych świadków i bez twojego syna - powiedziałam, chociaż najlepiej strzeliłabym w niego kulą ognia. Jednak nie mogłabym tego zrobić nade mną, gdyż nie byłabym już królową. A gdybym zaczęła teraz wojnę, prawdopodobnie oznaczałoby to, że pozbyłabym się na zawsze tytuł władczyni czterech żywiołów. Dziwne jednak to stanowi prawo, a ja nie mam zamiaru go na razie zmieniać. Nie ma co wprowadzać zmian, ponieważ nie podoba mi się jeden z elementów dokumentu, które są wpisane. To byłoby chore. Skoro nie podoba mi się jeden z punktów mojej najlepiej zmienić cały dokument stanowiący prawo. Jeszcze nie boli mnie, aż tak bardzo głowa.

-Nie mam zamiaru trzymać naszej rozmowy tylko dla siebie, skoro „królowo" moi poddani wiedzą wszystko, co się dzieje w tym królestwie. -powiedział wodnisty władca. Jaki on jest dziwny.

-Dobrze - zgodziłam się w końcu na jego propozycję byle tylko bardzo szybko ruszyć w drogę dom powietrza.

Ojciec mojego strażnika tylko machnął ręką i wnet koło nas pojawiło się dwóch ludzi niosących królewski tron. Ustawili go koło tego króla, po czym poszli z powrotem ustawić się w tłumie, a monarcha usiał na złotym tronie.

327 słów

Królowa żywiołówWhere stories live. Discover now