Późnym wieczorem obudziło mnie czyjeś szturchnięcie. Wiem, że byłem w szpitalu więc był to lekarz albo któryś z chłopców. Otworzyłem oczy i przed nimi ukazała się... pielęgniarka.
- pan Jeon Jungkook?
- tak to ja... coś się dzieje z... T/I!?
- nie, wszystko poszło dobrze. Pani T/I obudzi się za 3-5 godzin.
Ucieszyłem się na tą wiadomość. T/I obudzi się dzisiaj albo jutro. Będę mógł z nią porozmawiać. Nareszcie!
Ale ten pojebany pan Park może mi ją zabrać... A ja się z nim przyjaźniłem... Jisung podobno nie żyje...? Został tylko Felix... Wiem że jest pełno ochroniarzy na świecie ale tylko do nich mam zaufanie, i tylko im mogę powierzyć opiekę nad T/I. Gdy tylko będę mógł, sam będę to robił. Gdy T/I dojdzie do siebie musimy się przeprowadzić do Seulu. Najlepiej do centrum, tam jest dużo ludzi i taki psychopata jak Jimin tam nie zaatakuje bo na każdym rogu kręci się policja. Tylko nie wiem kiedy powiem jej o tym całym zajściu. Nie chcę jej stresować tak od razu po wybudzeniu się. I do tego, nawet nie ma opcji, że ją tu zostawię samą na noc bo nie wiadomo co ten skurwiel Park Jimin zrobi.
Wstałem z krzesła i skierowałem się w stronę drzwi do sali T/I.Cały czas trzymałem jej rękę i opowiadałem różne historie. Patrzyłem się jej na twarz i łzy zaczęły pojawiać się w moich oczach. Po pół godziny zasnąłem na krześle.
Rano obudził mnie czyjś dotyk...
T/I.Otworzyłem oczy i podniosłem głowę.
Przede mną leżała T/I. Na początku nie wiedziałem co się dzieje, ale po chwili do mnie dotarło że T/I się obudziła.- Dzień dobry, panie Jeon. - powiedziała z sarkazmem.
- Oh, witam panią T/N.
T/I zaśmiała się. Tego mi brakowało.- T/I, ja... tęskniłem za tobą... Proszę, więcej mnie nie zostawiaj...
- no może nie zostawię... A może jednak?
- jak się czujesz T/I?
- dobrze, tylko trochę boli mnie głowa. Wiesz może co z Jisoo, Jungkook?
- dostała wypis, jest u siebie w domu.
- a ja kiedy wyjdę?
- nie wiem, czekaj sekundkę.
Podeszłem do doktora i zadałem pytanie, to samo co T/I, po czym znowu podeszłem do jej łóżka.
- powiedział że za tydzień, może krócej.
- coo, ja chcę już iść do domu...
~~~
Dziś takie krótkie bo dużo nauki ( geografia, nic nie kumam ) 😔.Słowa: 387
YOU ARE READING
Let's make a bet | polskie imagine | Jeon Jungkook
Fanfiction[ 𝒖𝒌𝒐𝒏𝒄𝒛𝒐𝒏𝒆 ] czytasz na własną odpowiedzialność, to opowiadanie z 2020r i nie wyraziłam się tu zbytnio umiejętnościami pisarskimi... ale dziękuję za wszystko ❤️ krótkie rozdziały = więcej rozdziałów 😏 22.02 2020 #46 w #polskie 05.03 2020...