11

8.9K 230 142
                                    

Wiki😋
No i jak po wizycie?
Oliwcia
Emm, jest okej. Nie będzie mnie przez tydzień w szkole ale to nic takiego- jasne „okej" jest chujowo
Wiki😋
Tydzień? To długo. Na pewno jest ok?
Oliwcia
Tak na pewno, jestem trochę zmęczona, pójdę się położyć
Wiki😋
Odpoczywaj, jak coś to pisz, chętnie przyjadę i pomogę
Oliwcia
To urocze dobra lecę- „to urocze" ciekawe co sobie teraz pomyśli ugh brawo kretynko
Wiki😋
Papa❤️

Podłączyłam telefon do ładowarki i przewróciłam się na drugi bok, w tym momencie poczułam jak burczy mi w brzuchu. Postanowiłam to zignorować i pójść spać, jestem naprawdę zmęczona i nie mam ochoty na jedzenie. Pewnie nawet nic bym nie przełknęła.

Wstałam po około trzech godzinach snu. Spojrzałam na telefon a tam osiem powiadomień od „Wiki😋"

Wiki😋
Wiem że jeszcze śpisz ale może bym wpadła?- czy ona chce do mnie przyjść? Teraz? Myślałam ze powiedział tak bo chciała być miła
Wiki😋
Oliiiiiwiaaa minęła już godzina wsstaaawaaaj
Wiki😋
Wstawaj
Wiki😋
Ale z ciebie śpioch, długo jeszcze?
Wiki😋
Śpisz już prawie dwie godziny, ile jeszcze
Wiki😋
Będę ci spamić jak zaraz nie odpiszesz
Wiki😋
Okej sama tego chcialas
Wiki😋
Wstawaaaj!

Ostatnia wiadomość wysłana trzy minuty temu. Postanowiłam, że odpisze żeby już się nie denerwowała

Oliwcia
Ale przyjść? Że teraz? A co z rodzicami? Przepraszam myślałam ze będę spać krócej
Wiki😋
A ładnie to tak kłamać?
Oliwcia
?
Wiki😋
Gdy byłaś u mnie mówiłaś ze mieszkasz w mieszkaniu sama a rodzice wysyłają ci pieniądze na utrzymanie, wystarczyło powiedzieć nie😉- jezu faktycznie jej coś o tym powiedziałam, teraz pomyśli ze ją spławiam ale ze mnie idiotka
Oliwcia
To nie tak
Nie chce cię spławić, po prostu
Wiki😋
Po prostu co?- po prostu coś do ciebie czuje. Uświadomiłam to sobie dopiero teraz i strasznie się wszystkiego boje. Nie mam komu tego powiedzieć bo jestem kompletnie sama, a tobie tego nie powiem bo to ciebie lubię bardziej...
Oliwcia
Ja... ja nie mogę ci powiedzieć...
Wiki😋
Bo?
Oliwcia
Bo chodzi trochę o ciebie...- chyba tyle mogę jej powiedzieć.

Zaczęłam się stresować i bać. Bałam się, że to wszystko zniszczę, że ją stracę... Czułam jak brzuch boli mnie ze strachu.

Wiki😋
Zrobiłam coś? Wystraszyłam? Zraniłam? Jak tak to mów, myślałam że mamy dobry kontakt- oj słodziaku, ty nic nie zepsułaś, tylko ja. Słodziaku?
Oliwcia
Nie, nie i nie. Bo mamy dobry ale... Nie mogę ci powiedzieć zrozum proszę :(
Wiki😋
Nie smutaj
Mogę przyjechać? Nie mam nic na jutro a samemu to nudno, jak nie chcesz to rozumiem- nie, że nie chce oczywiście, że chce ale to wszystko strasznie skomplikowane
Oliwcia
Ehhh no możesz...
Wiki😋
Ale entuzjazm!
Tak za dziesięć minut będę
Oliwcia
Czekaj skąd wiesz gdzie ja mieszkam- nie mówiłam jej tego, jestem pewna
Wiki😋
Wiem bo cię uczę, mam to tego wgląd
Znam też twój pesel, numer do rodziców itp- ta do „rodziców" pewnie do jakiejś sekretarki
Oliwia
Stalker
Wiki😋
Jasne, jasne
Dobra zbieram się
Oliwcia
Czekam

Pov. Wiktoria

Trochę zrobiło mi się smutno, że Oliwia chciała mnie okłamać. Na dodatek nie chce mi powiedzieć o co chodzi. Uznałam, że nie będę natarczywa i dam jej z tym spokój, może z czasem sama mi powie. Chociaż to pewnie złudna nadzieja.

Wstałam z kanapy i skierowałam się w stronę kuchni, zabrałam z niej butelkę wody i ładowarkę, która była podłączona do gniazda tuż obok chlebaka.
Ze stołu zabrałam jeszcze kluczyki do auta i poszłam założyć buty. Zdecydowałam się na czarno-białe wiązane vansy. Na dworze nie było zimno ale mimo wszystko zabrałam, trochę za dużą szarą bluzę z nike. Wyszłam z domu zamykając go na klucz. Podeszłam do auta stojącego w garażu, otworzyłam drzwi i wsiadłam do niego. Bluzę i wodę położyłam na miejsce obok i ruszyłam w stronę Oliwii.

Gdy byłam już na miejscu zaparkowałam na przeciwko domu dziewczyny. Zabrałam rzeczy które ze sobą wzięłam i wysiadałam z auta. Szybkim krokiem przeszłam na drugą stronę ulicy przed tym rozglądać się czy nic nie jedzie. Otwierając furtkę od ogrodzenia osiedla gdzie mieszka Oliwia poczułam jak zaczynam się stresować, ale nie ma czym przecież idę tylko ją odwiedzić, w sumie to moja uczennica i nie powinnam ale już za późno na wycofywanie się.
Jak już weszłam na teren osiedla zorientowałam się, że ze stresu zapomniałam gdzie mieszka. Wyjęłam telefon z kieszeni i napisałam do dziewczyny

Wiki😋
Heeeej, ze stresu zapomniałam gdzie mieszkasz, znaczy jestem już na osiedlu ale który blok i nr mieszkania, wiem też że na parterze- kurde czemu napisałam o stresie, co sobie pomyśli
Oliwcia
Stresie? Nie stresuj się nie ma czym
Od wejścia pierwszy budynek po lewej a mieszkanie pierwsze po prawej
Wiki😋
Dzięki już wchodzę, szykuj się

Weszłam do budynku, o którym napisała dziewczyna i podeszłam do drzwi po prawej stronie. Poczułam jak ze stresu zaczyna bolec mnie brzuch.
-Nie stresuj się, będzie dobrze- powiedziałam do siebie i zapukałam do drzwi.
Długo nie musiałam czekać. Drzwi otworzyła mi moja mała Oliwcia
Nie jest twoja
Była ubrana w szare za duże dresy, nie miała na sobie makijażu a włosy miała w nie dbałego koka na, którym spoczywał kaptur od bluzy
-Hej- powiedziała zaspanym głosem-wejdziesz?

—————————————————————————-
Tekst kursywą to myśli bohaterów skierowane do nich samych

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 09, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Moja niegrzeczna uczennica//zawieszone na jakiś czas Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz