5

9.9K 187 28
                                    

Wiktoria😋
-Hej młoda

Wiktoria😋 ustawiła swój nick jako Wiki
Wiki ustawiła twój nick jako Oliwcia

Oliwcia
-Hej
-„Wiki"
Wiki😋
-No co Oliwciu🤗
Oliwcia
-Nic nic
Wiki😋
-Masz czas jutro po szkole?
Oliwcia
-Noo mam a co?
Wiki😋
-No bo tak myślałam, że może będzie lepiej jak sobie obgadamy to w cztery oczy?- Co? Wiktoria chce się spotkać ze mną i to po szkole? Ze mną po szkole!
Oliwcia
-Jasne, a gdzie?
Wiki😋
-Patrzyłam na twój plan i kończysz lekcją ze mną wiec zabrałabym cię i pojechałabyś ze mną do mnie, a i musiałabyś u mnie nocować, to nie będzie problem prawda?- Wiktoria patrzyła na mój plan i chce żebym u niej nocowała, ona chce żebym spała z nią, no znaczy żebym spała u niej
Oliwcia
-Żaden problem, aa gdzie mieszkasz?
Wiki😋
-Dowiesz się😈
Oliwcia
-Dobra to jesteśmy umówione
Wiki😋
-Tylko nie zapomnij ciuchów na zmianę zabrać jutro do szkoły
Oliwcia
-Nie zapomnę, do jutra
Wiki😋
-Do jutra 💗- czy to jest serduszko?! Serduszko?! Do mnie, od Wiktorii, s e r d u s z k o

Uśmiechnęłam się do siebie i poczułam jak moje policzki się czerwienieją. Jechałam jeszcze kilka minut po czym wysiadałam na moim przystanku, do mieszkania miałam jeszcze 5 minut pieszo. Wracając weszłam do żabki kupić jakieś jedzonko na obiad i kolacje. Na obiad kupiłam pierogi jagodowe do podgrzania a na kolacje, dwie grahamowe bułki, serek camembert i pomidorka.
Przyszłam do domu rzuciłam plecak na podłogę, ściągnęłam buty i od razu poszłam uszykować sobie pierogi. Zabrałam patelnie nalałam na nią trochę wody i wypakowałem wszystkie pierogi, jestem tak głodna, że zjem wszystko. Przeglądałam instagrama i raz na jakiś czas przewracałam pierogi, gdy zobaczyłam, że jedzenie jest już gotowe wyłączyłam gaz, zabrałam talerz nałożyłam na niego moje danie posypałam trochę cukrem i poszłam jeść przed telewizor, w między czasie oglądałam coś na netfliksa Spojrzałam na telefon, godzina 18. Padam z nóg, odłożyłam już pusty talerz do zlewu i poszłam do sypialni. Nie pamiętam kiedy zasnęłam ale gdy się obudziłam była godzina 21:34, idealna godzina na kolację, niechętnie wstałam z łóżka i poszłam w stronę kuchni. Przekroiłam bułkę na pół, drugą zostawię na jutro lub na później, zobaczymy, pokroiłam serek camembert i pomidora, zabrałam szklankę i nalałam wody, gotową kanapkę wraz z napojem postawiłam na stole. Po zjedzeniu dalej byłam głodna wiec zrobiłam sobie drugą porcje. Nie miałam nic do roboty, więc siedziałam na telefonie do 24. Przed pójściem się myć spakowałam piżamę i ciuchy na zmianę, wciąż nie mogę uwierzyć, że Wiktoria zaprosiła mnie na noc, nie mogę się doczekać. Szczotki i kosmetyki spakuje jutro, przy okazji spakowałam książki na jutro do szkoły. Gdy już wszystko spakowałam zabrałam piżamę i poszłam w stronę łazienki, rozebrałam się i zabrałam szybki prysznic, postanowiłam ze się ogolę bo śpię  w krótkich spodenkach, po wszystkim nabalsamowałam swoje ciało założyłam piżamę i zrobiłam maseczkę. Oczywiście nie mogłam się oprzeć i weszłam jeszcze do kuchni i otworzyłam szafkę z moimi małymi „zapasami", w szafce było wszystko co lubię, chipsy, żelki, czekolada, batoniki, płatki, pianki, ciasteczka, jakieś babeczki, zabrałam małe chipsy babeczkę. Moje zdobycze postawiłam położyć na blat i zajrzałam do mniejszej lodówki, tak mam dwie lodówki, w mniejszej znajdowały się różne napoje, gazowane i nie gazowane, takie jak ice tea, pepsi, piwo, z mojej lodówki zabrałam limonkowe pepsi. Zabrałam wszystko i poszłam do sypialni, włączyłam laptopa i zaczęłam oglądać jakieś filmy, gdy już wszystko zjadłam no i wypiłam wyłączyłam laptopa ściągnęłam maseczkę, zgasiłam światło i poszłam spać, nie mogę doczekać się jutra

Moja niegrzeczna uczennica//zawieszone na jakiś czas Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz