23.*Special*

95 14 5
                                    

Pov.Momo

Mm:No dobra dobra zgadzam się...

Na co ja się zgodziłam?!No trudno teraz jest już za późno aby się wycofać.Pozwoliłam się wyprowadzić mojej obsadzie ze stacji

Udałyśmy się w stronę miasta,oczywiście żadna z nas nie miała biletów do metra, a te oszczędne kartofle nie chciały ich kupić.Więc całą drogę do centrum handlowego przeszłyśmy

Jeo:Jesteśmyyyyyy!

Dah:No co ty wcale nie zauważyłyśmy!

Jih:Cisza!

Jeo:A ty co pomyliłaś raz swoją dziewczynę z parasolką?!

Dah:Nie moja wina, przynajmniej umiem gotować!

Jeo:A co to ma do rzeczy?!

Mm:Chyba cię nie słuchają, może pójdziemy same?

Chae:Dobry pomysł.Paaaa

Zaczęłyśmy we trzy biec w stronę wejścia a one zaczęły nas gonić.Tak więc po chwili z hukiem wpadłyśmy do galerii.

Dosłownie z hukiem bo oczywiście Chae się przewróciła ja na nią wpadłam i takim o to sposobem wszystkie znalazłyśmy się na ziemi.

Jih:To się nazywa lądowanie 

Chae:Tak tak samolocie

Jih:Ejjj Do you wanna fight or fly?!

Mm:Proszę ogarnijcie się chociaż na 5 minut!Już zapomniałyście po co tu przyszłyśmy?

Wszystkie gwałtownie obróciły się w moją stronę

Chae: A no tak faktycznie.Dobra pełna mobilizacja od teraz szukamy sukienki dla Momo!

I właśnie od tego momentu zaczęłyśmy biegać od sklepu do sklepu przy okazji kupując kilka bezsensownych rzeczy jak

Jih:Przetykaczka do kibla?!

Jeo:No co ostatnio nasz kibel się często zapycha

Chae:To po co walasz tam tyle papieru?!

Jeo:Cicho to jest moja wizja artystyczna!

Mm:A co powiesz o tym ,że wyprałaś moją ulubioną bluzę ze swoją czerwoną sukienką?!

Jeo:To czysty przypadek

Mm:No a skończył się na czerwono a nie czekaj raczej na różowo!

Jeo:A to przypadkiem nie jest twój ulubiony kolor?Powinnaś mi dziękować!

Mm:Taa pewnie

Po około 3 godzinach każda z nich miała swoją wymarzoną sukienkę ale ja nie...

Mm:Poddaje się nigdy nic nie znajdę

Chae:Nie trać wiary został nam ostatni sklep

Zrezygnowana weszłam do sklepu i pierwsza sukienka która rzuciła mi się w oczy była poprostu idealna

Czym prędzej popędziłam aby ją przymierzyć

Mm:Okej już wiem co chcę 

Pokazałam im się w jasno różowej krótkiej sukience

Jih:Omygy świetnie na tobie leży bierz ją

Jeo:Tak jak ty Tzuyu?

Nie zwracając już na nie uwagi przebrałam się i poszłam z moim nowym zakupem do kasy.Następnie wróciłyśmy na chwilę do dormu aby się przebrać i umalować

Pov.Mina (w między czasie)

Ledwo co weszłyśmy do budynku to Nayeon i Sana zaczęły wycieczkę po sklepach.Oczywiście Tzuyu postanowiła pójść na kanapy poprzeglądać instagrama i się do nas nie przyznawać.

Zostałam sama spisana na latanie za tymi dwoma wariatkami po każdym możliwym butiku.

Siłą zaciągnęły mnie do ich ,,ulubionego" sklepu i kazały przymierzać wszystko co było ehhh

Sn:Sexy 

Na:Nie nie i jeszcze raz nie, ta poprzednia była lepsza!Ta to taki worek na ziemniaki

Sn:Gdzie ty widziałaś fioletowy worek na pyry?!

Na:Na wyprzedaży podczas pchliego targu

Mn:No fajnie ale serio ta sukienka mi nie pasuje

Sn:Wait zaraz ci coś znajdę

Mm:Tylko proszę ja chcę mieć sukienkę a nie kawałek materiału!

Sn:Proszę...

* Mam nadzieję że dzisiejszy special wam się spodobał... wiem że nie jest wybitny no ale przynajmniej jest



I want to be ||Mina x MomoWhere stories live. Discover now