3.Błędna decyzja...

205 25 1
                                    

Dzień przed koncertem... około 18:12

Mina:Mamo wychodzę!

Mama: dobrze tylko nie wracaj za późno!

Mina: Nie martw się pójdę z Yujin i Handong

Skłamałam tak naprawdę chciałam sama tam pójść....Nie potrzebuję obstawy...Sama umiem o siebie zadbać!Jednak moi rodzice mieli na ten temat inne zdanie od momentu gdy prawie ktoś mnie nie porwał, na szczęście była przy mnie wtedy Joy moja przyjaciółka z klasy.Nawet nie chcę myśleć co by się mogło stać....

Odrzuciłam czarne myśli i ruszyłam w drogę.Chciałam zobaczyć jak wygląda przygotowanie takiego koncertu dla takiej dużej ilości ludzi...

Po około 45 minutach dotarłam do celu.Kręciło się tu sporo ludzi którzy nosili głośniki lampy i inne potrzebne rzeczy.W oddali ujrzałam ochronę więc wyszłam na parking aby zobaczyć czy przypadkiem nie stoi tu van Twice. Tak jak myślałam stał na płatnej stronie parkingu gdzie cały czas chodziła ochrona...

Jeden z ochroniarzy spojrzał w moją stronę i zaczął iść w moim kierunku.Spanikowana szybko ukryłam się za jednym z samochodu jednak nagle usłyszałam zbliżające się kroki niedaleko mojej kryjówki

Co będzie jak mnie odnajdzie ochroniarz,boję się!

Trzeba było jednak tu nie przychodzić czuję że tylko sprowadzę na siebie kłopoty....

I want to be ||Mina x MomoWhere stories live. Discover now