1. etap • odmowa 1

777 41 7
                                    

1 wiadomość głosowa.

"...Mam nadzieję, że zrozumiecie moją decyzję. Wiecie, jakie kurwa jest to dla mnie trudne i boli mnie fakt, że to wszystko musi się tak skończyć, ale po prostu nie mogę tego dłużej robić. Kocham was chłopaki, nadal będę was wspierać. Pamiętajcie o tym. Wasz Zayn."

Niall przygryza wargę i wkłada telefon do kieszeni. Rozgląda się dookoła, upewniając się, że nikt go nie widzi i wzdycha. To nie może być prawda. Kopie mały kamień spoczywający przy jego lewej stopie, myśląc o tym, co właśnie usłyszał.

Nie to nie może być prawda. On jest po prostu... Racja. On tylko żartuje.
Założę się, że inni chłopcy też się nabrali. Chichocze na samą myśl, kręcąc lekko głową. Zayn naprawdę lubi się z nich wyśmiewać. Wydyma wargi, myśląc o tym jak daleko posunął się tym razem, do tego stopnia, że ​​udaje, że robi coś tak absurdalnego.

Niall pomyślał, że da starszemu trochę spokoju i porozmawia z nim, gdy tylko skończy się koncert tej nocy. Ale przecież ten żart wcale nie jest śmieszny. Ale co jeśli to nie jest żart? Uśmiech blondyna słabnie, lecz po chwili znów się uśmiecha. Odepchnął od siebie tą okropną myśl.

W końcu Zayn nigdy nie zrobiłby tego, co właśnie powiedział w wiadomości głosowej. Nigdy. Przecież on nigdy nie odpuściłby zespołu. On nigdy by ich nie opuściłby.

° five stages of grief ° ziall polish translationWhere stories live. Discover now