Właśnie uświadomiłem sobie, że jestem debilem...
Nie wiem gdzie jestem, co się dzieje, a nawet która jest godzina.
A ja wybiegłem jak jakiś psychopata i co związku z tym? Że się zgubiłem w pośród tysiąca drzwi...- Jezu...-
Strzeliłem sobie licha w czoło, bo przecież mogę zobaczyć przez okono czy czegoś nie skojarzę, albo chociaż zobaczę jakimś cudem wyjście z tego labiryntu.Podszedłem do okna i pierwsze co zauważyłem to piękny ogród. Wszędzie były drzewa o różnych gatunkach, kwiaty w różnych kolorach, a nawet huśtawka!
- Chce tam wejść...-
- Jeśli panicz pozwoli to z miłą chęcią panięce pokazałbym ogród Williams'ów.-
Odwróciłem się napięcie w stronę głosu i zobaczyłem nawet przystojnego faceta w garniturze.
- Ah.. Gdzie moje maniery?! Nazywam się Sebastian i jestem lokajem państwa Williams'ów.-
Po tych słowach wziął moją dłoń i ucałował... A ja się lekko skrzywiłem bo to było niezręczne.- Nao...-
Chciałem się przedstawić, ale jeśli powiem swoje prawdziwe imię to pewnie ten lokaj powie mu...
Stop!
Przecież miałem mu to powiedzieć i zakończyć ten cyrk.- Naoki Abe, miło mi.-
Kiedy się przedstawiłem to puścił moją dłoń, a po chwili się uśmiechnął.- Rozumiem, że panienka się zgubiła. Mam zaprowadzić do pokoju Kataro Williamsa?-
- Nie! N-nie... Po prostu chce wrócić do domu.-
- Eh... Ten dzieciak nigdy się nie nauczy jak trzeba dobrze dbać o dziewczyny... Tyle razy mu powtarzam, aby nie traktował je jak rękawiczki.-
- Czyli nie jestem pierwsza? Było tu więc dziewczyn?-
- Tak, a nawet zdarzało się że byli tu mężczyźni, chociaż...
Jesteś pierwszą osobą która jest przebrana w strójo dziewczyny.-- Jak to... -
- To jest zauważalne gołym okiem, a twoje dłonie są strasznie twarde... No bardziej męskie. Kobiece dłonie są delikatne, małe i takie bardziej zadbane, a twoje no tak jak wcześniej powiedziałem męskie i czuć, że masz dosyć ciężką pracę.-
- Nie powiedział bym, że aż taka ciężka, ale muszę przyznać, że jest trochę męcząca, ale kocham tą pracę.-
- Ah! Już wiem! Jesteś tą tancerką z czarnych pum?-
- Em... Tak, a skąd wiesz?-
- Czasem przychodzę z paniczem do tego klubu i kilka razy widziałem twój występ. Muszę przyznać, że jesteś w tym naprawdę dobry. A twoje występy solo na róże są bardziej dokładniejsze i widać, że dajesz z siebie wszystko.-
- Nie brzydzi cię to?-
- Uważam, że taniec to nie jest łatwa rzecz do opanowania. Trzeba lata pracy, a także poświęcenia, aby doskonale zatańczyć jakiś układ.
Muszę przyznać, że pierwszy raz zobaczyłem osobę, która w tańcu także pokazuje uczucia. A to że się przebierasz to w ogóle mi to nie przeszkadza.- Eem.... Dziękuję za tak miłe słowa, ale czy mógłbym już wrócić do domu... Wujek się pewnie o mnie martwi.-
- Ah tak, oczywiście. Proszę za mną.-
W końcu! Wrócę do domu i będę mógł się położyć.
Mam, już dość tego wszystkiego...Kiedy już byłem przed ogromnymi drzwiami wyjściowych usłyszałem jak ktoś krzyczy moje imię. Szybko się domyśliłem czyj to, więc chciałem już wybiec z domu... No ALE to coś już trzymało mnie za rękę.
CZYTASZ
×°Będziesz mój°×
RomanceNaoki Abe został wyrzucony z rodzinnego domu bo przyznał się, że jest gejem i tańczy w nocnym klubie w przebraniu kobiety. Rodzice chcieli normalnego syna, więc nie mogli znieść, że stał się tym czymś, dlatego go wyrzucili. Pewnego dnia, uczeń z t...