Rozdział 1

3.6K 182 233
                                    

Jestem Mason Pines chociaż wolę jak mówią na mnie Dipper. Mam 17 lat, włosy koloru brązowego, jestem dość chudy i niski.
Bardzo lubię się uczyć przez co wszyscy się ze mnie nabijają itp. Nareszcie są już wakacje i jadę do wujków w Gravity Falls.
Jak byłem młodszy bardzo lubiłem tam odkrywać różne anomalie.
Nawet powstała apokalipsa powszechnie nazywana WeirdMegadonem.
Wytworzył ją pewien demon ale wolę nie wracać do tematu tego dorito.
Mam również siostrę Mabel. Mimo że jest moją bliźniaczką nasze cechy są zupełnie odmienne i są swoimi przeciwieństwiami. Często nosi swetry które sama ona robi, krótkie spódnice oraz opaskę na głowie.
Jest bardzo energiczna i pewna siebie.
Cały czas mówi o jakiś chłopakach i zmienia ich jak rękawiczki.
Mimo tego wszystkiego bardzo się kochamy i wspieramy nawzajem. Nawet wymysliliśmy taką nazwę naszego duetu ,, Mystery Twins" do teraz jej używamy pomimo kilku lat.
Nasi rodzice są cały czas zajęci, a raczej nasz tata. Mama jest bardzo uroczą i miłą kobietą.
Tata niezbyt lubi się nami zajmować. Jak go o coś prosimy mówi ,,Nie mam teraz czasu".
Jesteśmy dość bogatą rodziną.
Jesteśmy razem na przystanku razem z sister i czekamy na autobus do Gravity Falls.

- Jak myślisz bro bro? Znajdę jakiegoś przystojniaka? - Zapytała entuzjastycznie Mabel.

- Znając ciebie pewnie tak - Posłałem jej ciepły uśmiech poprawiając swoje okulary.

Od 2 lat noszę cholerne okulary bo wykryto u mnie jakąś chorobę oczu i muszę je codziennie przemywać jakimiś płynami oraz muszę nosić okulary. Dałbym wszystko aby znów mieć normalny wzrok.

- A jak tam twoje oczy? - Zapytała zmartwiona Mabel.

- Wszystko w porządku. - Zauważyłem nadjeżdżający autobus z wielkim napisem ,,Gravity Falls".

Uchyliły się do niego drzwi i weszliśmy razem z Mabel i zajęliśmy miejsca z tyłu.

- Ale się cieszę! Kolejne wakacje w Gravity Falls!
Odkrywanie tajemnic, podrywanie chłopaków!
Może Wendy się w końcu tobą zainteresuje?

- Nie, to raczej niemożliwe. - Tak, dalej Mabel myśli że się podkochuje w Wendy... Te czasy już minęły.

- No weź! Kochasz ją! A jesteś już starszy więc na pewno ona też cię kocha!

- Nie zamierzam się ciebie słuchać. - Wyjąłem z plecaka telefon oraz słuchawki które po chwili założyłem na uszy i włączyłem muzykę w którą miałem się wsłuchiwać przez resztę jazdy.
Mabel coś tam do mnie mówiła natomiast się po chwili poddała i wzięła jedną z moich słuchawek i razem ze mną słuchała muzyki.
Był to słodki widok. Rodzeństwo przytulne do siebie, słucha muzyki na rozdzielnych słuchawkach.

Słuchając muzyki oboje zasnelismy. Była to raczej spokojna piosenka bez żadnych słów.
Obudzil nas kierowca mówiący że jesteśmy już w Gravity Falls.
Wzięliśmy swoje bagaże.
Moja siostra cały czas podskakiwala z radości a ja byłem spokojny.

Jak wyszliśmy zauważylismy że wszyscy nasi znajomi się zebrali by nas przywitać.
Była tam Wendy, Pacyfika, Gideon, Robbie, Mc Gucket, wujkowie oraz wiele innych!

- Wujkowie! - Krzyknelismy razem z Mabel jednocześnie i szybko podbieglismy do wujów przytulając ich.

- Witajcie pryszcze! - Krzyknął Stan.

- Dzieciaki!

Ogólnie było tak że przywitalismy się ze wszystkimi.
Okazało się że wujkowie zorganizowali imprezę z okazji naszego przyjazdu!
Wszyscy poszli do domów przygotowywać się właśnie na imprezę a my z wujkiem Fordem i Stanem szliśmy do Chaty Tajemnic.

Ciemność... / BillDip /Where stories live. Discover now