11.|| Urodzony do bycia złoczyńcą.

1.8K 209 62
                                    


Muzyka: ★Nightcore - Ocean Eyes {Billie Eilish (Young Bombs Remix)}

Kanał na YouTube: TONightCore™

Link: https://youtu.be/bs06D1nrbOE

-------------------------------

CZĘŚĆ DODANA DNIA: 26.01.2019

Grupa razem z dwójką nowych towarzyszy, w tym ogromnym smokiem ruszyła w stronę miejsca, w którym miało odbyć się tajemnicze szkolenie. Przez większość czasu podróżowali gęstymi lasami lub opuszczonymi ścieżkami, dlatego ukrycie wielkiego jaszczura nie było specjalnym problemem, jednak jedyną drogą dostania się do tamtego miejsca na czas było przepłynięcie wzdłuż długiej rzeki, a by to zrobić musieli dostać się do portowego miasta.

„Nie możemy zostawić Kirishimy, przecież to nasz kompan!" Zaprotestowała (h/c) włosa, przytulając się do pyska mitycznego stworzenia. Jej towarzysze spojrzeli po sobie by następnie spojrzeć na klnącego pod nosem blondyna.

„Kacchan, nie powiedziałeś jej tego?" Zapytał zielonowłosy, zwracając tym uwagę młodej zielarki.

„A po cholerę było jej to potrzebne, hę!?" Odwarczał szkarłatnooki, krzyżując swoje ręce na torsie.

„O czym wy mówicie...?" (Y/N) przekrzywiła głowę w bok, czując jak w magiczny sposób z jej uścisku znika masywny pysk zwierzęcia by zostać zastąpiony mniejszym 'stworkiem'. „Huh...?"

„To nie męskie z mojej strony! Nie powiedziałem ci jeszcze, że jestem człowiekiem, który przybiera smoczą formę!" Oznajmił chłopak, który teraz był w uścisku dziewczyny.

„... HĘ!?" Natychmiast odsunęła się od chłopaka, nie mogąc uwierzyć w to co widzi. Zaczęła dokładnie się mu przyglądać, bawiąc się przy tym jego policzkami. „Mogliście wspomnieć coś wcześniej! Dlaczego zawsze dowiaduję się o wszystkim ostatnia?!"

„Nie było dobrej okazji, (L/N)-chan." Odpowiedział czerwonowłosy, brzmiąc odrobinę niewyraźnie przez uścisk na jego policzkach.

Lekarka spojrzała na niego dokładniej. Jego karmazynowe włosy dosłownie stały na jego głowie, przypominając jej swego rodzaju kolce, które od razu skojarzyła z łuskami grzbietowymi jego smoczej formy. Jego twarz zdobił ogromny uśmiech ukazujący ostre zęby, a w czerwonych oczach dostrzegła iskierki czystej radości. Nie nosił koszulki, a jedyną osłoną jego torsu był ciemnoczerwony szal owinięty wokół jego szyi i skórzana kamizelka w szarym odcieniu. Jego nadgarstki okrywały skórzane ochraniacze z drobnymi ćwiekami. Do tego nosił zwyczajne spodnie w kolorze podobnym do kamizelki przepasane tym samym materiałem, który nosił na szyi. Jego strój wykańczały skórzane buty do kolan zrobione w tym samym stylu co karwasze.

„Teraz możemy spokojnie iść do miasta! A potem na obóz! Reszta musi już na nasz czekać!" Oznajmił Kirishima, owijając jedno ramię wokół szyi rozzłoszczonego Bakugō.

Reszta drużyny tylko lekko rozbawionym wzrokiem obserwowała sprzeczkę dwójki przyjaciół, brzmiącą jak stara małżeńska kłótnia, by następnie ruszyć do miasteczka, które o tej porze tętniło życiem.

„Myślę, że najlepiej będzie jeśli się rozdzielimy. Tak szybciej znajdziemy przewoźnika." Oznajmił Midoriya, dokładnie przyglądając się portowi.

„Przepraszam, Izuku?" (e/c)oka nieśmiało podniosłą rękę, powodując że ciepłe spojrzenie zielonych tęczówek skierowało się na jej sylwetkę. „Nie chciałabym przeszkadzać w twoim planie, ale czy mogłabym wybrać się na targ? Potrzebuję kilku rzeczy do lekarstw, a skoro jesteśmy w mieście mogłabym zrobić zapasy."

BNHA Various x Reader PL [KINGDOM AU]|| 'Cause You're My Hero (だってアタシのヒーロー。)Donde viven las historias. Descúbrelo ahora