BNHA Various x Reader PL [KINGDOM AU]|| 'Cause You're My Hero (だってアタシのヒーロー。)

10.|| Ujarzmić smoka

Muzyka: BTS (방탄소년단) 'Euphoria' Full Version Violin Cover

Kanał na YouTube: JuNCurryAhn

Link: https://youtu.be/hEAXqy7x6-E

========================

CZĘŚĆ DODANA DNIA: 05.01.2019r.

Katsuki uczył (Y/N) aż do samego wieczora. Dziewczyna wydawała się być wyczerpana niekonwencjonalnymi metodami nauki, jednak nie pisnęła ani jednym słowem. Kiedy szkarłatnooki zauważył, że osiągnęła swoje limity natychmiast przerwał trening. Nie potrafił się do tego przyznać, ale towarzystwo (h/c) włosej sprawiało mu swego rodzaju przyjemność. Może po prostu lubił zmuszać ją do wyczerpujących ćwiczeń i ciągłego obrywania po głowie, a może sam kontakt z innym człowiekiem po tak długiej samotności był na tyle przyjemny. Korzystając ze swojej indywidualności rozpalił ognisko, które wcześniej umknęło uwadze młodej zielarki. Dziewczyna niewiele myśląc usiadła przy palenisku wpatrując się w dziwnie uspokajający płomień. Jednak nie zauważyła jak intensywnie krwawe ślepia obserwują każdy jej ruch. Kiedy jej lekko otwarte usta nabierały powietrza czy gdy odgarniała na bok zaplątane kosmyki swoich włosów. Jej dłonie nie powinny być szorstkie, powinny być gładkie jak porcelana i zapewne takie były zanim ruszyła na tę wyprawę. Pomimo to ich dotyk był dla niego tak kojący.

„Jak się nazywasz przeklęta kobieto?" Zapytał opierając się o jedną ze ścian.

„(Y/N) (L/N)..." Odpowiedziała, mrugając kilkukrotnie jakby skonfundowana nagłym a tak oczywistym pytaniem. W końcu nie miał pojęcia kim ona jest...

„Jutro zjawi się tu ta twoja cholerna gromadka. Tch, nie myślałem, że ten mieszaniec też tam będzie." Choć wymamrotał ostatnie zdanie i tak dotarło ono do uszu zielarki.

„Shōto!?" Ten blask, który pojawił się w jej oczach, gdy tylko wypowiedziała imię jednego z jego rywali sprawił, że klatka piersiowa blondyna nagle zacisnęła się w niekontrolowany sposób.

'Co takiego dobrego widzisz w tym gnojku?' Przyłapał się na rozmyślaniu czy gdyby to o nim była mowa, zareagowała by w podobny sposób.

„Tch..." Z jakiegoś powodu nie mógł pozbyć się wrażenie porażki. Jakby przegrał w czymś istotnym, nawet nie wiedząc, że o coś rywalizuje.

Gdy jego spojrzenie zwróciło się na dziewczynę i to jak entuzjastycznie myśli o przyjeździe Todorokiego... Czy on już wygrał? Czy ta dziewczyna już uważa go za tak ważnego? Co takiego zrobił, że ona aż tak się cieszy? Nigdy, ale to przenigdy, nie powiedziałby tego na głos, ale w tym momencie zrozumiał jak wzbiera w nim zazdrość.

„Oi, podnoś się." Rozkazał podchodząc do swojego tronu, podnosząc z siedziska swoją pelerynę. „Idziesz ze mną."

„Co? Ale gdzie?" Zanim zdążyła dokończyć swoje zdanie jej nadgarstek już znajdował się w żelaznym uścisku jego dłoni. Normalnie zaczęłaby się wyrywać, jednak pokładając wiarę w swoją znajomość z jasnowłosym dała mu się prowadzić na zewnątrz gdzie czekał na nich znajomy smok.

„Przelecimy się na patrol, brzydulo." Oznajmił, wskazując jej gestem głowy, aby wsiadła na grzbiet mistycznej istoty.

Dziewczyna lekko opornie wspięła się na stworzenie starając się znaleźć jakikolwiek punkt oporu. Nie musiała długo szukać, bo ten sam ją znalazł. Katsuki łapiąc ją za biodra dosłownie usadził ją na zwierzęciu. Szkarłatnooki zarzucił swoją pelerynę na jej ramiona, szczelnie owijając jej sylwetkę materiałem. Następnie zajął miejsce tuż za nią, otaczając jedną ręką jej talię i przyciskając do swojego nagiego torsu. Ciepły oddech chłopaka uderzał jej małżowinę uszną, powodując nieuzasadnioną gęsią skórkę oraz odczuwalnie czerwone rumieńce na jej policzkach.