28.

433 12 8
                                    

Louis Pov

Cześć jestem Louis-powiedziałem

Cześć jestem Isac -powiedział wysoki chłopak o brązowych włosach których końcówki były lekko blond.

Czyli to ty jesteś wybrankiem Justina?-zapytałem

Tak, jesteśmy ze sobą jakieś dwa lata -powiedział

Woaah zazdroszczę -powiedziałem

Dobra Tommo siadaj i musisz nam opowiedzieć co cie sprowadza do Doncaster -powiedział Justin

Pójdę po piwka -powiedział Isac

Juz cie Lubie-odpowiedziałem ze śmiechem

Gdy Isac wrócił zacząłem opowiadać im o Harry'm o tym jak zacząłem z nim chodzić i zakończyłem opowieść na porannej kłótni.

Ja ci mówiłem żebyś nie jechał do tego Londynu -powiedział Justin

Nie mogłem tu zostać dobrze o tym wiesz-Powiedziałem

Louis twoja mama nie żyje od trzech lat a ja mam klucz od twojego domu bo sam mi go dałeś Louis ogarnij się -powiedział Justin

To nie jest takie proste -powiedziałem

Dlaczego masz klucz od jego domu? -Zapytał Isac

Bo gdy Louis wyjeżdżał dał mi ten klucz -powiedział Justin

A co do tego twojego Harry'ego to nie chce być nie miły ale wina leży po obu stronach -powiedział Isac

Co ty gadasz to wina Harry'ego-powiedział Justin

Nie, skarbie, no bo Louis był zazdrosny o Harry'ego ze się zadaje z tym Alex'em czy jak mu tam a Harry był zazdrosny ze Louis zadaje się z tymi chłopakami co Harry ich nie lubi -wyjaśnił Isac

Tak wiem ze to tez moja wina, ale ja nie wiem co mam robić -powiedziałem

Powinieneś dać mu czas zostań u mnie ile chcesz i potem wróć i postaraj się z nim porozmawiać -powiedział Justin

Zostane na tydzień jeśli to nie problem -powiedziałem

Okej -odpowiedział Isac

Czyli mamy tydzień pełen imprez! Jak za dawnych lat! -Krzyknął Justin

Jak za dawnych lat -powtórzylem ze śmiechem

Harry Pov

Gdy Louis wyszedł z domu Nialla zacząłem płakać.

Harry nie płacz on napewno nie wyjedzie-powiedział Liam

No właśnie pójdę do niego wieczorem i z nim pogadam nie Mart -powiedział Michael

Wszystko moja wina, musze iść do domu przepraszam -powiedziałem i chciałem wstać ale Liam mnie zatrzymał

O nie nie, nie wypuszcze cie do domu teraz -powiedział Liam

Proszę cię, chce być sam -powiedziałem

To możesz być w domu Nialla który ma wolny pokój prawda Niall-powiedział Liam

Tak tak! Harry zostajesz u mnie-powiedział Niall

Po prostu pójdę się położyć-powiedziałem i poszedłem schodami na górę.

Zamknąłem za sobą drzwi i położyłem się na łóżku po chwili zasypiając.

Liam Pov

Kurde musicie serio ogarnąć czy Tommo wyjechał, przecież Harry się złamie jak się dowie ze Lou opuścił Londyn -powiedziałem

Pójdę dziś do niego i ogarnę -powiedział Michael

Liam możemy pogadać tak na osobności?-zapytał Luke co mnie zdziwiło

T-tak jasne wyjdźmy na taras -powiedziałem

No dobra chciałem cie przeprosić za to wszystko związane z Michaelem -powiedział siadając na krześle

Luke naprawdę jest juz spoko -powiedziałem

Ale serio wiem ze ci go odbiłem przepraszam po prostu nie chce żadnych spin z tobą bo jesteś naprawdę spoko gościem -powiedział

Dzięki Luke, po prostu nie kłóćmy się więcej-powiedziałem

Możemy zostać kumplami?-zapytał Luke

Jesteśmy nimi Luke-powiedziałem

Wstałem i Luke przyciągnął mnie do mocnego uścisku.

Dziękuję-szepnął

Spoko-odpowiedziałem cicho.

Michael Pov

Jak ci się układa z Liamem?-zapytałem

Liam jest naprawdę uroczy, mega opiekuńczy jest między nami okej -powiedział Niall

Ciesze się ze Liam jest szczęśliwy -powiedziałem

A jak u ciebie i Luke'a? -Zapytał

No my jesteśmy razem i jest mega dobrze hah Luke jest naprawdę słodki -powiedziałem

A ty jesteś nadal punk-rockowy? -Zapytał a ja się zaśmiałem

Zawsze Haha-powiedziałem ze śmiechem

Louis Pov

Zróbmy sobie zdjęcie Justin-powiedziałem

Isac zrobisz nam?-zapytał Justin

No pewnie daj telefon-powiedział

Odblokowalem mu i włączyłem aparat.

Weź do ręki piwo-powiedział Justin

Zrobiliśmy sobie kilka zdjęć które wstawiłem na instagrama. Dodałem tez post na Twitterze:

@Louis_Tomlinson

Nareszcie znowu razem @JustinGreen

Dodałem tweeta i odłożyłen telefon wracając do rozmowy z chłopakami.

______________________________________________

Chciałabym napisać drugą część ale boję się że nikt nie będzie czytał...

tenczofy_loczek

Buziaki xx

All in Love // Larry Stylisnon Where stories live. Discover now