Harry Pov
O 19;40 Louis był już pod moim domem. Był ubrany w czarne jeansy, szarą koszulkę i niebieską jeansową kurtkę.
Cześć Lou-powiedziałem
No hej Hazz gotowy? -Zapytał
Tak, tak jakby -powiedziałem
Nie stresuj się-powiedział łapiąc mnie za nadgarstek
Wezmę telefon i możemy jechać -powiedziałem zmieniając temat.
Pobiegłem do pokoju i wziąłem telefon, przeglądnąłem się ostatni raz w lustrze i zbieglem na dół
Jedziemy -powiedziałem
Dom Malika, nie nie poczekaj to była ogromna willa Malika. No więc ta willa była cała biała, ładny zadbany ogród, obok domu wielki garaż.
Gdy Louis zaparkował od razu można było usłyszeć głośną muzykę wychodzącą z domu Zayna.
Harry spokojnie -powiedział Louis gładząc mój policzek
Taa-odpowiedziałem cicho
Louis złączył nasze dłonie i poszliśmy do domu Malika, gdy weszliśmy do środka od razu poczułem zapach alkoholu.
Harry Louis!-krzyknął Liam podchodząc do nas
Cześć -powiedziałem z uśmiechem
Ty masz gips -powiedział
Malik go tak załatwił -powiedział Louis
Wiem widziałem, przykro mi -powiedział Liam
Lou Hazz, Liam pijemy!-krzyknął Niall
Możesz pić pozwalam ci-szepnął mi do ucha Louis całując jego płatek
Siema Tommo -powiedział Zayn witając się z Malikiem
Ile tu jest ludzi? -Zapytał Louis
Gdzieś z 50 wiecie taka mala impreza -powiedział Zayn
Po piętnastu minutach zachciało mi się do toalety, wypiłem trochę, ponieważ no Niall mnie namawiał.
Gdzie tu jest łazienka? -Zapytałem Zayna
Chodź zaprowadze cie-powiedział z sarkastycznym uśmiechem Zayn
Juz miałem wchodzić do łazienki ale zatrzymał mnie Zayn
Nie myśl sobie gnoju ze jak tu przyszedłeś to zostaniemy przyjaciółmi, jesteś tu tylko dlatego ze Louis to mój przyjaciel wiec kiedy wyobrażaj sobie zbyt wiele -powiedział
To ty sobie zbyt wiele nie wyobrażaj, Louis jest moim chłopakiem ciebie ma daleko gdzieś i nie myśl sobie ze uda ci się mi go odebrać -powiedziałem a Zayn zacisnął pięści na mojej koszulce
Nie zaczynaj ze mną, skręciłem ci nadgarstek, wiec lepiej uważać bo stać mnie na więcej -powiedział
Nie boje się ciebie -powiedziałem
Zobaczymy -powiedział i wepchnął mnie do łazienki
Puść mnie!-krzyknąłem
Jeszcze raz wejdziesz mi w drogę a inaczej pogadamy -powiedział i zaczął całować moja szyję
Puść mnie!-krzyknąłem ale to nie pomagało
Zayn zaczął mnie dotykać a ja zacząłem płakać.
Później po prostu Zayn mnie zgwałcił i zostawił w łazience, a ja leżałem tam na podłodze i płakałem, czułem się brudny, byłem słabszy od niego.
Harry! Gdzie jesteś?!? Harry!! -usłyszałem krzyki Liama, ale nie miałeś siły się odezwać
Wziąłem do ręki jakąś perfume i rozwaliłem ją o podłogę i to pomogło bo Liam wbiegł do łazienki
O mój Boże Harry, co ci się stało?-Zapytał dotykając mojej podartej koszulki
Zdjął swoją bluzę i ubrał ją na mnie, zapiąłem swoje spodnie i Liam mnie podniósł.
On...on...-chciałem mu powiedzieć ale zacząłem płakać
Juz dobrze, Odwioze cie do domu, chodź po Louisa-powiedział Liam
Nie miałem siły żeby iść dlatego Liam przeżucił mnie przez swoje ramię i zniósł na dół.
Posadził mnie w swoim samochodzie i poszedł po Louisa
Liam Pov
To był Zayn, to on mu to zrobił. Zostawiłem Harry'ego w aucie i pobiegłem do domu.
Malik co ty mu zrobiłeś?!? -krzyknąłem rzucając się na mulata
Co ty chcesz! -Krzyknął Zayn
Pytam się co mu zrobiłeś odpowiedz! -krzyknąłem
Mógł ze mną nie zaczynać! -Krzyknął Zayn a ja uderzylem go prosto w nos
Lima gdzie Harry? -Zapytał Louis
W moim aucie miałeś przy nim być a ty go zostawiłes Idioto! -Krzyknąłem i Louis wybiegł z domu
Liam zostaw go-pisnął Niall.
Jeszcze raz go dotkniesz lub cokolwiek mu powiesz to cie zabije rozumiesz! -Krzyknąłen ponownie uderzając go w twarz
Po prostu biłem pięściami po jego twarzy, kopnąłem go w brzuch a gdy był już chyba nie przytomny kopnąłem go jeszcze w twarz.Zajmujcie się nim! Jeśli ktoś powie ze ja to zrobiłem to skończycie tak jak on! Nie litujcie się nad nim on zgwałcił młodszego od siebie chłopaka!-krzyknąłem do ludzi i razem z Niallem opuściłem dom Malika
On jest nie przytomny -powiedział przerażony Niall
Dobrze mu tak -warknąłem
Liam, Uspokój się proszę -powiedział
Jak mam być spokojny on zgwałcił Harry'ego!-krzyknąłem
Proszę -powiedziałem i w jego oczach widziałem łzy, dlatego go Przytuliłem
Przepraszam musiałem mu to zrobić -powiedziałem i Niall lekko pocałował mnie w usta
Kocham cie Li -powiedział cicho
Ja ciebie tez Nini -odpowiedziałem i pogłębiłem pocałunek
Chodźmy do Harry'ego -powiedział Niall
Harry Pov
O mój Boże Harry -krzyknął Louis podbiegając do mnie, chciał mnie przytulic ale się od niego odsunąłem
Z-zostaw mnie -szepnąłem
Zadzwonię po taksówkę pojedziemy do mnie, nie możesz wrócić do domu w takim stanie -powiedział Louis
Dobra chłopaki dzwonie po taksówkę wszyscy jedziemy do mnie!-krzyknął Louis
Gdy przyjechała taksówka pojechaliśmy do domu Louisa. Na szczęście Lottie nie było w domu wiec nie widziała mnie w takim stanie.
Położyłem się na łóżku Louisa i zasnąłem.
______________________________________________
Biedny Harry...
Buziaki xx
JE LEEST
All in Love // Larry Stylisnon
TienerfictieLouis to taki typowy "bad boy", jest mega popularny i należy do szkolnej elity, lubi imprezy,dziewczyny na jedną noc i jest kapitanem szkolnej drużyny piłkarskiej. Harry to zwykły chłopak,który ma dobre oceny i kocha czytać książki, przyjaźni się z...