☆Taehyung's courage, Taekookie ship☆

6.2K 510 766
                                    

Kiedy wargi Jungkooka agresywnie przywarły do ust Taehyunga w serce Kima zabiła dużo szybciej niż zwykle. Usta Guka były miękkie i ciepłe. Jednak zachowanie wroga Kima zaskoczyło go,ponieważ zamiast go odepchnąć przytrzymał go swoimi ustami.
Jednak Taehyung wiedział,że ta chwila musi jak najszybciej się zakończyć. Postanowił odsunąć się od niego jednak Guk patrząc głeboko mu w oczy na to nie pozwolił,a zaraz po tym można było usłyszeć dźwięk fleszu.
Serce Taehyunga zamarło. Chwycił ręce ciemnowłosego ściągając czym prędzej z siebie. Natychmiast wstał,a do uszu chłopaka dostało się perliwe śmianie Jeona,który wstał ocierając swoje usta. Tae rozejrzał się po łazience gdzie napotał wzroki Kaia,Hoseoka i Jimina. Chciało mu się płakać przez to co się właśnie wydarzyło,ale postanowił być twardy i zmierzyć się z Jeonem.

-To zdjęcie zobaczy cała szkoła!-krzyknął Hoseok patrząc w wyświetlacz telefonu.

-Niech każdy się dowie jaki z niego zboczony gej!-z oburzeniem odezwał się Guk. -Trener z pewnością nie będzie już się nad nim litował-dodał z przekąsem.

-Jungkook tak nie można-odezwał się Park

-A ty mnie lepiej nie wkurwiaj Park! Od kiedy jesteś po ich stronie?!-krzyknął w zdenerwowaniu Jeon

-Może też jest gejem-zaśmiał się Hoseok

-Dobrze wiecie,że nie!-zaprzeczył Jimin -Ale to nie znaczy,że mam kolegów z klasy poniżać,poza tym Taehyung nie zasłużył na takie traktowanie! Po co go dręczysz gdybyś chociaż chciał go poznać przekonałbyś się jakim jest dobrym kolegą-Park nie wytrzymał i wyrzucił z siebie wszystkie żale do Jungkooka,który z uwagą przyglądał się Jiminowi.

-Myślisz,że nie wiem jaki on jest? -spojrzał ukartkiem na Taehyunga,który wrogo patrzył na niego -Jest jebanym pedałem!

-Kiedyś byłeś inny Jungkook nie obchodziło cię dręczenie innych kiedyś zawsze broniłeś słabszych i pomagałeś innym,a od kiedy jesteś w tej przeklętej drużynie woda sodowa uderzyła ci do głowy-warknął Park

-Nie wiem o czym mówisz Jimin,ale mylisz się w drużynie poznałem swoją prawdziwą naturę-powiedział dumny z siebie,Park jedynie z niedowierzaniem pokręcił głową. Taehyung jednak ciężko się trzymał trauma z przed lat ponownie pojawiła się w jego życiu i tym razem przez Jungkooka.

-Kurwa divo tej budy lepiej Taesia mego nie tykaj bo moje rączki nie będą się przyglądały-odezwał się Kai na którego twarzy było widać złość do kapitana drużyny-Zresztą to co się stało to było z mojej winy,bo to ja go pchnąłem-dodał

-Kolejny śmieć się odezwał-warknął kąśliwie w stronę Kaia

-Chyba nie chcesz mieć przejebane Kai-dołączył do Guka Hoseok

-Ja się niczego nie boje...no może oprócz pani Bum ona jest straszna-zaśmiał się energicznie. Taehyung zacisnął ręce wrogo patrząc na telefon Hoseoka,który trzymał w swojej dłoni. Podszedł do niego zabierając mu telefon prawie niezauważalnie.

-Hej co robisz?!-oburzył się Hoseok,który ruszył na Taehyunga

-Blokada?-uniósł brew Kim kiedy nie mógł odgadnąć blokady. Nie bał się po prostu tym razem poczuł odwagę,której nigdy wcześniej nie czuł. Nie wiedział czy to nie zapomocą wsparcia kolegów dostał nagłej odwagi,ale postanowił działać. Wyciągnął kartę pamięci z telefonu Hoseoka i schował ją do kieszeni spodni.

Wrogowie z Gimnazjum | KTh & JJk ♡UKOŃCZONE♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz