Chapter XV

582 46 0
                                    


-Jak to ?-zapytałam a z moich oczu popłynęły pojedyncze łzy.

/Przecież go uratowałam od Etherion'u/-pomyślałam.

-I jak ? Dalej będziesz się opierać?-zapytał pewny siebie Brain.

-Nie...-odpowiedziałam po czym ruszyłam w stronę Jellal'a.

*Laxus*

-Nao ! – krzyczałem widząc ją znikającą z mroczną gildią.

Jednak spóźniłem się , ponieważ zanim do niej dobiegłem teleportacja dobiegła końca.

-Jak mogliście pozwolić jej odejść ! –wrzeszczałem na resztę gapiów.

-Nie mogliśmy nic zrobić. Byliśmy bezsilni.

-Grandine...-dalej szeptała Wendy.

-Co mówisz Wendy?-zapytałem nie rozumiejąc o co chodzi.

-Nao jest smokiem ,który wychował Wendy.-odpowiedział krótko Natsu.

Widać było ,że nikt jeszcze nie przyswoił tej informacji.

-Jak to?-prawie wykrzyczałem.

-Teraz wszystko rozumiem.-wyszeptała Wendy.

-Co masz na myśli?-zapytał Gray.

-Gdy zniknęła w portalu przekazała mi tą wiedze. Teraz już rozumiem. Gdy jako smok przeszła przez portal czasu wylądowała w czasach Smoczych Zabójców. Wszyscy urodziliśmy się lekko ponad 400 lat temu, a dopiero smoki przeniosły nas do czasów obecnych abyśmy byli w stanie walczyć z Zeref'em i Acnologią.

-To dlatego nie mogłem przejść bariery wieku w gildii podczas Bitwy o Fairy Tail.-wymamrotał Natsu.

-Kontynuuj.-poprosiłem.

-Znalazła mnie w pierwszej wiosce jaką spotkała. Moi rodzice nie żyli dlatego postanowiła mnie przygarnąć. Jednak coś nie pozwalało jej zmienić się w człowieka. Tak jakby jej przeznaczeniem było mnie zmienić w Smoczego Zabójcę. Dlatego jako smok postanowiła nauczyć mnie tej magii. Gdy nadszedł wyznaczony czas przeniosła nas w obecne czasy. Tu musiała mnie opuścić tak samo jak ciebie Natsu zostawił Igneel. Jednak nie była prawdziwym smokiem więc nie musiała całkiem zniknąć. Odzyskała swoje człowiecze oblicze. Tutaj stała się dzieckiem ,ale pokierowała specjalnie drogą napotkanego Mystogan'a aby mnie znaleźć i się mną zająć. Dopiero ,gdy się upewniła że jestem bezpieczna odeszła od Mystogana i ruszyła swoją drogą. Później trafiła do Systemu R. Gdyby przy mnie wtedy została mogłoby to być tragiczne w skutkach.

Wszyscy stali jak wryci. Nikt nie potrafił wypowiedzieć żadnego słowa przez dłuższą chwilę. Tą ciszę przerwał dopiero Laxus.

-Tak czy inaczej to nasza Nao! Musimy ją uratować, ponieważ poświęciła się dla Wendy.

-Zgadzam się. Ruszajmy!-zwołał Natsu i wszyscy wyruszyliśmy w poszukiwaniu kwatery Oration Seis. 

Smocza córka - Laxus Dreyar (zawieszone) Where stories live. Discover now