Rozdział 28

541 37 3
                                    

Percy
-Ann, porozmawiajmy proszę!
-Nie mam czasu.
A ja nie mam pojecia co zrobić. Od czasu zaginięcia Piper była przygnębiona. Mieliśmy tak wielką nadzieje, że ją tu spotkamy. Jestem debilem, mam taki skarb jak Annabeth a nie potrafie się kłócić. Jednak tam wtedy na boisku nie byłem sobą. To na prawdę nie byłem ja. Coś jakby kazało mi to zrobic. Jasne, wiem że czasem rywalizuje z Jasonem ale to nie było to. A może... Brrrrrrrrrrrr a co jeśli to znów Ejdolony. Ta myśl nie chciała mi przejść przez głowę. Nie mam dłużej siły walczyć. Wiem, że to przeznaczenie herosa. Ale chciałbym spokojnie zamieszkać z Ann w nowym Rzymie, założyc rodzinę, cieszyć się życiem. Jeśli to naprawdę były Ejdolony to znaczy że coś ważnego się dzieje.
-Ann to naprawdę ważne.
-A ja naprawdę nie chce rozmawiać.
-Ale ja
-Jesteśmy na miejscu-przerwała mi w pół zdania nasza "przewodnik".
Zobaczyliśmy las. Wielki las.
-Ja tu nic nie widzę-powiedziałem
-Czy to jest ta baza?- zapytała moja dziewczyna z rozdziawioną buzią.



Draco
Spacerowałem do zbrojowni. Nie moge sie to tego przyzwyczaić. W hogwarcie większość rzeczy mi wychodziło. A tu? Porażka na pełnej linii. Z niczym sobie nie radzę. Po prostu bez różdżki jestem bez użyteczny. Kiedy miałem skręcić w prawo usłyszałem dwójkę rozmówców. Automatycznie schowałem się za krzakami.
-Myslisz, że to się dzieje?
-To niemożliwe. On został unieszkodliwiony na wiele lat.
-Ale wszystko wskazuje na niego.
-To tylko mity.
-Naprawdę, czy ty użyłeś słowa mity?
-Oh wiesz o co mi chodzi. Nic nie znacząca historyjka.
-Nie był bym tego taki pewien.
-A ja jestem i to bardzo.
-W takim razie wiesz co nas czeka?
-Wiem.
-Za dużo wycierpieliśmy. Nie mamy na to siły.
-Tak rozumiem ale czy mamy wybór.
-posłaliśmy najlepszych herosów.
-To coś da?
-Musi.
-Ale pamiętaj, nikt ale to nikt nie moze sie o tym dowiedzieć.
-Tak wiem, inaczej była by wielka panika.
I wtedy niefortunnie nadepnąłem na gałąź.




Baaaaaaaaaaaaardzo długo mnie nie było. Egzamin, oceny końcowe, wakacje zaczęte wiec jest czas. Piszcie w komentarza co myślicie i nie odpuszczajcie. Pewnie wielu z was zrezygnowało, ale wierze ze czesc pozostała. Mam pytanko. Czy ktos zechciałby byc moim osobistym korektorem? To bardzo wazne. Dzis chyba na tyle z ogłoszeń.

Hogwart i obóz herosówजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें