13.Niespodzianka

3 0 0
                                    

Uwaga będzie drama  to będą rozdziały z drami.

Rok  później:
Dzisiaj są moje urodziny. Mam już 17 lat. Leo nie było obok mnie. Ach te sny.
Była 7:29 poszłam do łazienki wzięłam kąpiel. Podeszłam do lustra i zrobiłam lekki makijaż. Wyszłam z łazienki i poszłam do pokoju i tam się przebrałam. Zeszłam na dół. Już miałam robić śniadanie ale w kuchni było już zrobione. Wzięłam tace i poszłam do salonu zjeść. Włączyłam sobotę telewizje. Szukałam czegoś w telewizji i znalazłam wywiad z BaM ,który leciał na żywo. Słuchałam ich aż było pytanie. 
-Czy macie jakąś dziewczynę
(Leo)i (Charlie)- Nie
(Leo)- Chciałbym złożyć życzenia mojej princess.
-Wszystkiego najlepszego z okazji 17 (pokazał serduszko)
Popłakałam się ze szczęścia. Przyszłam moja mama.
-Wszystkiego najlepszego kochanie
-Dziękuje (powiedziałam zapłakanym głosem)
-Co się stało?
-Nic
-Widzę,że coś się stało
-Płacze ze szczęścia
Skończyli wywiad i były reklamy. Postanowiłam,że do niego zadzwonię.
-Halo?
-Halo
-Hej Leoś
-Hej co tam
-Świetnie a u cb?
-Fajnie oglądałaś nasz wywiad.
-Oczywiście dziękuje za życzenia księciu.
-Proszę kochanie.
-No ja muszę kończyć.
-Aaa Leo przyjedziesz do mnie na moje urodziny?
-Przepraszam cię ale mam bardzi ważne sprawy i musimy nagrać kilka piosenek.
-No nic miłego nagrywania. Papa
-Papa Kocham cię. Schowałam telefon ale tylko na chwile. Dostałam już kilka wiadomości na whatsApp ,ig ,fb,snap
Przeczytałam aż mi się miło zrobiło ale smutno mi było,że Leo nie przyjedzie.
Od Nieznajomy
Hej Bianca ty Charlie
Wszystkiego najlepszego mała.
Nazwa została zmieniona na Charlie ❤️
Do Charlie ❤️
Dziękuje bardzo.Przyjedziecie?
Od Charlie ❤️
Nie przykro mi
Te kilka godzin minęło mi jak z bita strzelił. Była już 16:46
Usłyszałam dzwonek miałam się ruszyć ale stwierdziłam, że mi się nie chce wiec pewnie moja mama je otworzy.
-Bianca!!
-Cooo!!!
-Ktoś do ciebie!
-Idę!
Dziwne do mnie. Zeszłam na dół. W drzwiach stały dziewczyny. Nie znałam ich. 
-To ja zostawię was samych.
-Hej wiem,że nas nie znasz ale tak ja jestem Anna
Ania była wysoką zgrabną blondynką
(Zdj)

 -Hej wiem,że nas nie znasz ale tak ja jestem Anna Ania była wysoką zgrabną blondynką (Zdj)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Wyglądała tak
-To jest Lisa
Ona była mała i ruda
(Zdj)

Wyglądała tak -To jest Lisa Ona była mała i ruda(Zdj)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


-To jest  Carla
(Zdj) 

-Była brunetką wysoką ale zarazem niską( Nie wiem jakiej wysokością jest Carla) -Hej Bianca jestem(Zdj)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Była brunetką wysoką ale zarazem niską( Nie wiem jakiej wysokością jest Carla)
-Hej Bianca jestem
(Zdj)

-Była brunetką wysoką ale zarazem niską( Nie wiem jakiej wysokością jest Carla) -Hej Bianca jestem(Zdj)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(Ania)- Wiem,że się nie znamy ale może chciałabyś znani pójść do kina a później do skate parku.
-Jasne Mamo idę z dziewczynami!!
-Dobrze
Poszłam z nimi okazało się,że też  są bambino i mamy dużo wspólnego.
Pogadałam se wszystkimi po drodze aż doszliśmy do kina.
Pov Leo

Byliśmy już na lotnisku i czekaliśmy
na mamę Bianki. Po 5 min przyjechała i zabrała nas do niej.
-Bianki nie ma w domu i poprosiłam dziewczyny aby ją przetrzymały do 19
-Ok to mamy sporo czasu
Przyjechaliśmy do domu i odrazu zabraliśmy się do roboty. Charlie pojechał po jakieś napoje. A ja z mamą Bianki udekorowaliśmy pomieszczenie wzięliśmy przekąski do misek. Powkładaliśmy świeczki w tort.

Pov Bianka 
Po kinie poszliśmy do skate parku była 18:30 Usiadłyśmy na ławce i rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym. Oglądałyśmy jak chłopaki jeżdżą. Sama miałam hulajnogę wiec jakieś triki zrobiłam. Dziewczyny były zachwycone.
Ania dostała esemesa od mojej mamy (Ps: Bianka nie wie)
Od Mamy Bianki
Dziewczyny idziecie na imprezę urodzinową Bianki? Wracajcie już
Do Mamy Bianki
Jasne już idziemy
-Dostałam esemesa od mojej mamy,że już musimy wracać (powiedziała Ania)
Poszłyśmy pod mój dom powymieniałyśmy się numerami. Dziwne światła były pogaszone. Otworzyłyśmy drzwi ,rozebrałyśmy się pozapalałam światło najpierw w kuchni a dopiero później salonie. Wszyscy wyliczyli krzycząc Happy Birthday Bianka. Nie wiedziałam co powiedzieć. Szukałam z pośród nich Leo i Charliego. Dostrzegłam nie tylko ich ale też Tilly moją najlepszą przyjaciółkę. Popłakałam się i pobiegłam do Leo i go pocałowałam w usta.
-A to za co?
-Za to,że tu jesteś
Poprzytulałam się do wszystkich. I poskładali mi życzenia i podawali prezenty.
-Mamo?
-Tak?
-Gdzie jest tort?
W tym momencie zadzwonił dzwonek.
Poszłam otworzyć w drzwiach stał Marcus. Miał ze sobà tort urodzinowy
Podeszłam mama:
-mówiłaś coś? (zaśmiała się)
-Nie
Moja mama wzięła tort i położył go na stole.
-Wszystkiego najlepszego mała
-Dziękuje
Marcus cmokną mnie w policzek. Leo to zobaczył i podszedł do mnie.
-Kto to?
-A co zazdrosny?
-Takkk
-Oj chodź już
Poszłam do salonu wszyscy śpiewali sto lat. Zdmuchnęłam świeczki i pomyślałam życzenie. Każdy wziął kawałek ciasta i popijaliśmy różnymi gazowanymi napojami. Była już 22:45 graliśmy na Xbox,śmialiśmy się. Moja mama mnie zawołała. Odeszłam od grona przyjaciół i poszłam w drzwiach stał mój ojciec.
-Wszystkiego najlepszego
-Dzięki
Dał mi prezent i wszedł do środka. Stwierdziłam,że poszukam Leo bo nigdzie go nie widziałam. Zapukałam do każdej z sypialni a wogule po co ja to robię. Mój książę był w sypialni siedział na łóżku.
-Hej co się stało?
-Nic chodź idziemy się bawić.
-Ej widziałeś Carla
-Nie
Poszliśmy na dół usiedliśmy z przyjaciółmi znowu zaczęliśmy rozmawiać. Moja impreza skończyła się o 24 Wszyscy goście już sobie poszli. Pomogłam posprzątać mojej mamie. Zabrałam rzeczy do łazienki. Umyłam się i przebrałam w piżamę. Poszłam spać. Nie mogłam zasnąć zastanawiając się po co Leo siedział sam w sypialni. Po 1h poszłam spać.

Moja przygoda z...Where stories live. Discover now