#23 Rozliczenie

146 11 2
                                    

~Perspektywa Aelity~

- Jeremi? Coś się stało? - zapytałam chłopaka. - Jesteś dzisiaj jakiś nieswój. Martwię się o ciebie.

- Co? Ach, tak... Przepraszam cię. Nic się nie stało.

- Siedziałeś do późna? A może to coś z tym nowym wymiarem?

- Nie, nic się nie stało...

- Proszę, nie oszukuj mnie! - dodałam z wyrzutem.

- Cóż... W sumie, to nie wiem, co się będzie dalej działo z tym wszystkim... Niby jesteśmy dużo dalej w przodzie przed Tajronem, ale...

- Ale?

- ...ale on też nie jest daleko za nami. Poza tym, nie znamy wszystkich właściwości aktualizacji. Chyba za łatwo poszło.

- ... może masz rację? Po prostu, nie martw się, Jeremi. Co ma być, to będzie. Zaczekamy i zobaczymy, czy coś się z tego rozwinie. Pamiętaj, że nie jesteś sam. Masz nas.

- Wiesz, Aelita... Jesteś dla mnie wszystkim. Zawsze potrafisz mnie pocieszyć.

Nie odpowiedziałam. Uśmiechnęłam się lekko. Pocałowałam go w policzek. Chyba nikt nas nie widział? Zresztą, kto zwraca uwagę na dwóch Einsteinów i ich rozmowy?

~Perspektywa Odda~

No! Wiedziałem, że mnie nie wtajemniczają! Wiedziałem, że coś się święci. I mówią, że to ja jestem romantykiem! Szybko się ta Aelita nauczyła żyć... Tak podejrzewałem, że szybko się ze sobą spikną... Ale to nie pierwszy raz, gdy widzę ich w takiej sytuacji. Ach, od zawsze to przeczuwałem! Uśmiechnąłem się pod nosem. Nie widzieli mnie, ale to nie znaczy, że nie wprawili mnie w dobry humor! I udzielał się on wokół mnie, co było najwyraźniej wyczuwalne.

- Hej, Odd! Co ty masz dziś taki dobry humor? - zagadnęła mnie Yumi.

- Ach, żebyś tylko widziała ich!

- Ich? To znaczy kogo?

- Aelitę i Jeremiego! Wiesz, co oni zrobili?

- Co?

- Całowali się! - szepnąłem.

- Co?! Naprawdę?

- Taak! Widziałem, jak Aelita cmoknęła go w policzek!

- Na serio?

- Co na serio? - zapytał Wiliam, który pojawił się jak zwykle znikąd.

- Właśnie, co? - dodał Ulrich. Nawet nie było wiadomo, z której strony przyszedł.

- Odd mówi, że... - zaczęła Yumi, ale jej przerwałem.

- Daj mi powiedzieć! To ja to widziałem!

- Ale co? - niecierpliwił się Wiliam.

- Aelita pocałowała Jeremiego w policzek!

Wszyscy zaczęliśmy się chichrać jak głupcy.

- Nie wierzę! - powiedział Wiliam. 

- Ale nie wiemy nic o tym, jasne? - powiedziałem dla pewności.

- Jasne! - odpowiedzieli wszyscy.

~Perspektywa Wiliama~ (pewien czas później)

Dzwonek. W końcu koniec! Ile można gadać o tym samym? Ciągle te same lekcje. Mogliby coś zmienić. Na przykład takie lekcje, co robić w przypadku uderzenia X.A.N.Y. To by się przydało tym wszystkim uczniom. A zwłaszcza nam. Ciekawe, kto by oblał.

Kod Lyoko Ewolucja - Największe starciaWhere stories live. Discover now