#21 Pożyczka

158 14 4
                                    

~Perspektywa Ulricha~

- Dziwne... - powiedział po chwili Odd. Odłączył swoje słuchawki.

- Co? - zapytałem.

- Kojarzysz naszych "kolegów"? Nie kontaktują się. Nie wysyłają esemesów. Nie dzwonią. Nie grożą.

- Pewnie poczułeś się samotny... - powiedziałem z ironią w głosie.

- Żebyś wiedział.

Nagle zadzwonił mój telefon.

- Tak Jeremi? Naprawdę? Dobra, zaraz tam będziemy.

- O co chodzi? - zapytał współlokator.

- Cóż... Tą twoją płytę dałem Jeremiemu do sprawdzenia.

- I?

- Powiedział, żebyśmy jak najszybciej przyszli do fabryki.

- Spoko.

~~

Chwilę później wychodziliśmy z windy.

- Co masz dla nas ciekawego, Einstein? - zagadnął Odd.

- Odkryłem coś niesamowitego. Nic dziwnego, że chcieli to odzyskać. To zbiór nieukończonych kodów...

- Łał... To naprawdę cenne. - dodał Odd.

- Żebyś wiedział. Te kody wyglądają dokładnie tak, jak aktualizacja systemu. Dużego systemu.

- Do czego zmierzasz? - zapytałem.

- To wygląda na aktualizację Kory albo... Lyoko.

- Nie żartuj. Kto miałby aktualizować Lyoko? - wtrącił Odd.

- Baza jest taka sama. - dodał Jeremi.

- Ale przecież Lyoko i Kora różnią się. - dodał chudzielec.

- Tak. Więc wątpliwe, żeby to była jakaś podstawa dla tego lub tego świata...

- To znaczy? - zapytał Odd.

- To znaczy, że albo ten ktoś, kto miał te kody znalazł je przypadkiem, albo coś gorszego... Czyli stworzenie zupełnie nowego wymiaru. Lub aktualizacja Xany.

- Tak źle i tak niedobrze... - odparłem. - Mamy jakieś wyjścia?

- Spróbuję zapuścić super-skan. Jeśli to sprawka Xany, system coś znajdzie, a jeśli nie - będziemy niepoinformowani. To się może zdarzyć w każdej chwili... Lepiej powiadomić resztę.

- Zwariowałeś Einstein?! - wyrzucił Odd.

- Odd, uspokój się! I tak to było praktycznie pewne, że nie ma co liczyć na brak kłopotów z tobą... Poza tym to wspólna sprawa i wspólne niebezpieczeństwo.

- Jeremi ma rację. - przerwałem. - Robi się późno, lepiej już chodźmy.

- Dobry pomysł. - dorzucił Jeremi, zamknął programy, włączył super-skan i wyszedł z nami.

~Perspektywa Yumi~

Nie mogłam usiedzieć w jednym miejscu. Ciągle coś mnie nękało. Może to wieża w Lyoko?

- Yumi? Wszystko w porządku? - zapytała mnie mama.

- Tak, wszystko dobrze. - odpowiedziałam.

- Nie, bo już TYLE czasu nie widziała się ze swoim chłopakiem... - wtrącił mój brat.

- Hiroki! - powiedział ojciec podwyższonym tonem. Młody zamilkł.

- Dawno go nie widziałem. - dodał po czasie.

Kod Lyoko Ewolucja - Największe starciaWhere stories live. Discover now