Kłamstwo

245 8 0
                                    

*Robert*

Zastanawiałem się, gdzie może być Natalia. Przecież jej ojciec jest na wolności! Grozi jej niebezpieczeństwo.

Ola: Hej... - weszła znowu do sali.

Robert: Wiesz co z Natalią?

Ola: Widziałam ją, poszła sobie, stwierdziła, że nie będzie czekać aż jaśnie pan się obudzi. Właśnie... nie wiem, jak mam to powiedzieć... Paweł nie żyje... ktoś go zastrzelił... i to chyba miało związek z Natalią.

Robert: Jakieś szczegóły?!

Ola: Na ziemi leżały 3 martwe ciała. Pawła, jakiegoś starucha i napakowanego.

Robert: Ojciec Natalii i jej brat... - szepnąłem z niedowierzaniem.

Ola: Co?! - spojrzała na mnie z przestrachem.

Robert: Czemu jesteś taka przerażona?

Ola: Nie, nie - szepnęła. - Muszę lecieć. Cześć.

*Ola*

Wybiegłam z sali. Cholera, ale ja jestem głupia! Ona straciła swojego ojca i brata, a ja zamroczona wściekłością z powodu śmierci Pawła okłamałam ją, że Robert nie chce jej widzieć! Nie ma już chyba nikogo! Usiadłam przed salą i zadzwoniłam do niej. Nie odbierała. Przecież ona może sobie coś zrobić! Oby się jej nic nie stało.

*Natalia*

Wpadłam do mieszkania trzaskając drzwiami. Padłam na fotel i rozpłakałam się. Nie wierzę, nie wierzę!

Amelia: Pani Natalio... czy coś się stało? - zapytała cicho.

Amelka była opiekunką naszych dzieci. Zazwyczaj pojawiała się o 7:30 i znikała, gdy my wychodziliśmy z pracy - zawsze wysyłałam jej SMS-a. Była kuzynką mojej przyjaciółki. Ufałam jej, mimo że była młodsza ode mnie o 15 lat i nie do końca ją znałam.

Natalia: Nie jest w porządku! Robert nie chce mnie widzieć! - wybuchnęłam.

Amelia: Sam tak pani powiedział?

Natalia: Przekazał przez siostrę - spojrzałam na nią niepewnie.

Amelia: Na tyle, na ile państwa znam, nie wydaje mi się, żeby nawet wściekły, pan Robert tak powiedział... a ta siostra może nie była jakiś psychicznie naderwana? Nie chciałabym jej pod żadnym pozorem urazić. Po prostu chodzi mi o jakieś... wydarzenie, uraz czy coś takiego...

Natalia: To i tak już nie ma sensu. Amelko, może zechciałabyś ze mną wyjechać na wieś? Mam mały domek, dałabym Ci jeden pokój...

Amelia: Skoro Pani tego chce...

--------------------------

Niesprawdzane

Gliniarze - Natalia&Robert /// --- /// ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz