37

313 10 0
                                    

Wiem że zabijecie mnie za to co ale musiałam bo zbliżam się ku końcowi

######- sceny erotyczne. Jeśli nie chcesz czytać to pomiń.

*******

KILKA MIESIĘCY PÓŹNIEJ:

Między mną a Mattem kwitło. Nic nie stało nam na przeszkodzie i nic nie wskazywało że to się zmieni.

-wszystkiegoo najlepszego- wrzasnął mi Will do ucha a ja podskoczyłam z zaskoczenia.

-oszalałeś - zaśmiałam się

Trzymał w rękach wielki tort

-to dla mnie..... dziękuję - przytuliłam go

Mieszkaliśmy teraz razem ale nie przeprowadziliśmy się daleko. Od naszego starego domu.

-dziś imprezka urodzinowa - podniósł dumnie głowę- która ja osobiście przyszykuję.

- to będzie na pewno zarombista impreza - pocieszyłam go.

Szybko skoczyłam do łazienki ogólnie wykonałam porynną rutynę. Mocniejszy makijaż i podkręcenie włosów.

Ubrałam się w to;

Na dole już prawie wszystko było gotowe

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Na dole już prawie wszystko było gotowe. Po 30 minutach wszyscy przyszli.

-to otwieramy prezenty- Natalie spojrzała na mnie

-no pewnie- podskoczyłam i popedziłam w stronę prezentów.

Otworzyłam prezent od Natalie w której były ciuchy i kosmetyki oraz nasze bekowe zdjecia. Od Willa dostałam gaz pieprzowy (wiem fajny prezent) i album ze zdjeciami naszej całej paczki. Od chłopaków wiadomo słodycze, prezerwatywy, alkohol, słuchawki, Mp3. I wiele wiele innych.

Istatni prezent był od Matta. Spojrzałam mu w oczy.

Wyciagnełam podłużne opakowanie w którym była bransoletka w kształcie motoru a na odwrocie Matt + Roxy i data naszego poznania. Żuciłam mu się na szyję.

-kocham cie- wykrzyczałam

-to jeszcze nie wszystko- wskazał na paczkę. Ja podeszłam i zajrzałam rzeczywiście były tam KLUCZYKI.

-wszyscy się złożyliśmy- wzruszył ramionami Will

-ojejjkuu dziękuję wam wszystkim do oczy napłyneły mi zły.

Pobiegłam podziwiać moje cacko. Był piękny wymarzonym i idealny. Cały czarny  . Lepszego nie mogłam dostać.

A teraz zabieram cię na przejażdżkę-  podszedł do mnie chłopak.

Wsiedliśmy na maszyny. Ja jechałam za Mattem. W zestawie z motorem był już kask i strój.

Po 10 minytach dojechaliśmy gdzie..... do staudia tatuażu .

Zrozumienie [TRWA KOREKTA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz